17latek? I ty jako Mama jestes zadowolona,ze ZACZYNA!!! probowac gotowac?? Dawno powinien to umiec! Przynajmniej podstawy. Jakas zupe, makaron itd. 7latki potrafia frytki usmazyc. Ludzie, takie osoby za chwile moga na wybory isc, samochody prowadzic itd. a proste codzienne rzeczy sa dla nich wyzwaniem... swiat idzie ku koncowi.
I tak jest dobrze, że się uczy! Niektórzy to wychowują synów tak, że "żona ci przecież ugotuje"i w ogóle mają dwie lewe ręce albo dopiero na studiach się uczą. A tu chłopak, i to chyba sam z siebie, zainteresował się tematem. Z dwojga złego lepiej żeby zaczynał w wieku 17 lat niż wcale.
Przyjmuję, że ta nauka gotowania w tym wieku wynika z jakiejś choroby psychicznej i dlatego wyśmiewał nie będę. Ale sugeruję zacząć w związku z tym naukę od książki z podstawami. Będzie dużo łatwiej, niż dojść do tego metodą prób i błędów. Ja też próbując gotować swoje pierwsze posiłki popełniałem błędy - np. wrzuciłem na patelnię mrożoną rybę bez wcześniejszego rozmrożenia. No ale to było w wieku 8, albo 9 lat.
No to mamuska, yafud ale dla Ciebie, ze dziecko tak izolowalas od kuchni, ze nie ma pojecia o przygotowaniu posilkow.
...Ale steka można gotować. Poczytajcie sobie o metodzie sous vide: najpierw pakuje się próżniowo i gotuje długo w niskiej temperaturze, a następnie obsmaża albo zapieka w piekarniku.
Ale trochę popłynąłeś, nie dałabym siedmiolatkowi, który ma twarz na poziomie kuchenki do smażenia frytek na głębokim, wrzącym i pryskającym oleju.
Wy się śmiejecie. Ja nauczyłam się gotować, gdy miałam 18-20 lat. Spowodowane to było:
1) zachowaniem mojej matki, która ciągle mnie wyganiała z kuchni, bo jej przeszkadzam, bo mało miejsca, bo coś zepsuje. Więc się zraziłam.
2) jeszcze bardziej się zraziłam po pierwszym, w mniemaniu nastolatki, "poważnym"związku. On okazał się typowym przedstawicieli "baba tylko do garów i do dzieci, bo do niczego innego się nie nadaje". To mnie totalnie zraziło do "babskich"rzeczy
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
fejk | 89.64.40.* | 12 Czerwca, 2022 22:00
I tak jest dobrze, że się uczy! Niektórzy to wychowują synów tak, że "żona ci przecież ugotuje"i w ogóle mają dwie lewe ręce albo dopiero na studiach się uczą. A tu chłopak, i to chyba sam z siebie, zainteresował się tematem. Z dwojga złego lepiej żeby zaczynał w wieku 17 lat niż wcale.