Szef nigdy nie dopuszczał informatyków do swojego komputera bo ma na nim kluczowe i stategiczne dla firmy pliki. No i dzisiaj nagle poprosił ich o pomoc bo dysk padł a jego kopie zapasowe nie działały. Dzień w dzień zgrywał na zewnętrzny dysk skrót do folderu z ważnymi plikami, a nie faktyczne pliki. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
-1
1
CP | 82.132.212.* | 22 Marca, 2022 00:14
no kürvva, JANUSZEX "pełnom gembom".
szef z tych szefów, co to "jo wiem lepiyj, jo jezdem dyrekturem z zawodu."
pamiętam moją kierowniczkę z przed lat, która nie radziła sobie z obsługą Worda czy Excela i wiecznie dzwoniła do mnie albo do Kumpla żeby coś "dla niej zrobić, bi sobie przypomniała akurat jak ma wolne i żeby jej to na maila później wysłać"
na szczęście dyrektor regionalny szybko sam ogarnął, że ni UJA sama nic nie umie.
sceny jak z dowcipu ale nie śmieje się ten, co żyje w takiej rzeczywistości.
-1
2
CP | 82.132.212.* | 22 Marca, 2022 00:17
... i teraz WIC. jak dyro się kapnął, że to nie ona? bo przesyłała maila nie tylko ze swoją stopką poza tym, dokument jak się zapisuje, to oznacza nazwę użytkownika, który go stworzył.
ale zakładam, że "Państwo to wiom?"
[pozdro dla kumatych]
0
3
Kate | 78.154.69.* | 22 Marca, 2022 13:27
Ech... Moje 10 lat doświadczenia w IT pokazuje że większość melepetów tak ma. Nie wiem co w tym dziwnego:-) Najlepsi są ci którym robisz system ogarniający połowę ich miesięcznej roboty.
0
4
CP | 82.132.247.* | 22 Marca, 2022 14:37
Kate, ja Cię proszę... to jest kropla w morzu potrzeb, o których "krawaty"często nie mają pojęcia.
2008r. pracowałem wtedy w małej sieci franczyzowej pod logo firmy odzieży outdoor. szefowa na kilka punktów sprzedaży co kwartał notowała ok. 20K straty z przyczyn "kto to kürvva wie?" oczywiście zaimplementowanie najprostszego systemu sprzedaży i ruchu między magazynami było jej zdaniem zbędnym i zbyt dużym wydatkiem. i ni UJA nie docierało do niej, że inwestycja zwróci się max. w pół roku.
pomyślałem sobie, dobra... ogarnę jej to w Excelu w taki sposób, że nawet kretyn tego nie sp|erd0l|... no i się kürvva myliłem.
zablokowane wszystkie komórki nie podlegające edycji, stworzone rozwijane listy żeby format daty był czytany w formule... gdzie tam! raz data z "."innym razem z "/"albo "-" a ta później jęczy, że UJA umiem zrobić.
jeßnąłem tą robotą z dnia na dzień kasując wszystkie pliki, zabezpieczając tylko same wyniki do wglądu.
a później ból düpy oczywiście, że jak ja tak mogłem...
(żeby nie było, nie mieli działu IT i ja również nigdy w takim nie pracowałem).
W odpowiedzi na komenatrz #3 użytkownika Kate[ Zobacz ]
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
CP | 82.132.212.* | 22 Marca, 2022 00:14
no kürvva, JANUSZEX "pełnom gembom".
szef z tych szefów, co to
"jo wiem lepiyj, jo jezdem dyrekturem z zawodu."
pamiętam moją kierowniczkę z przed lat, która nie radziła sobie z obsługą Worda czy Excela i wiecznie dzwoniła do mnie albo do Kumpla żeby coś "dla niej zrobić, bi sobie przypomniała akurat jak ma wolne i żeby jej to na maila później wysłać"
na szczęście dyrektor regionalny szybko sam ogarnął, że ni UJA sama nic nie umie.
sceny jak z dowcipu ale nie śmieje się ten, co żyje w takiej rzeczywistości.
CP | 82.132.212.* | 22 Marca, 2022 00:17
... i teraz WIC.
jak dyro się kapnął, że to nie ona?
bo przesyłała maila nie tylko ze swoją stopką poza tym, dokument jak się zapisuje, to oznacza nazwę użytkownika, który go stworzył.
ale zakładam, że "Państwo to wiom?"
[pozdro dla kumatych]
Kate | 78.154.69.* | 22 Marca, 2022 13:27
Ech... Moje 10 lat doświadczenia w IT pokazuje że większość melepetów tak ma. Nie wiem co w tym dziwnego:-)
Najlepsi są ci którym robisz system ogarniający połowę ich miesięcznej roboty.
CP | 82.132.247.* | 22 Marca, 2022 14:37
Kate, ja Cię proszę...
to jest kropla w morzu potrzeb, o których "krawaty"często nie mają pojęcia.
2008r. pracowałem wtedy w małej sieci franczyzowej pod logo firmy odzieży outdoor.
szefowa na kilka punktów sprzedaży co kwartał notowała ok. 20K straty z przyczyn "kto to kürvva wie?"
oczywiście zaimplementowanie najprostszego systemu sprzedaży i ruchu między magazynami było jej zdaniem zbędnym i zbyt dużym wydatkiem. i ni UJA nie docierało do niej, że inwestycja zwróci się max. w pół roku.
pomyślałem sobie, dobra... ogarnę jej to w Excelu w taki sposób, że nawet kretyn tego nie sp|erd0l|...
no i się kürvva myliłem.
zablokowane wszystkie komórki nie podlegające edycji,
stworzone rozwijane listy żeby format daty był czytany w formule...
gdzie tam!
raz data z "."innym razem z "/"albo "-"
a ta później jęczy, że UJA umiem zrobić.
jeßnąłem tą robotą z dnia na dzień kasując wszystkie pliki, zabezpieczając tylko same wyniki do wglądu.
a później ból düpy oczywiście, że jak ja tak mogłem...
(żeby nie było, nie mieli działu IT i ja również nigdy w takim nie pracowałem).