Jechałam pociągiem w przedziale z panią z synem. Wkrótce po ruszeniu ona ucięła sobie drzemkę, a ja wyciągnęłam krzyżówkę i zaczęłam ją rozwiązywać. Chłopak patrzył za okno i od czasu do czasu głośno liczył. Mama po obudzeniu zapytała co on tak liczy, a on powiedział, że krople tuszu, które kapią tej pani z długopisu. Wcale nie patrzył przez okno tylko na mnie, a mi uszkodzony zapasowy długopis (przypięty do krzyżówki) kapał wprost na ukochany jasny sweter. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
-1
1
Yyy | 31.60.136.* | 19 Marca, 2022 21:09
Bylo coś bardzo podobnego tutaj 🤔
0
2
wptw | 83.28.219.* | 20 Marca, 2022 01:48
Niestety, z jasnymi ubraniami tak jest, dlugo nie zyja w swietlnosci.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Yyy | 31.60.136.* | 19 Marca, 2022 21:09
Bylo coś bardzo podobnego tutaj 🤔
wptw | 83.28.219.* | 20 Marca, 2022 01:48
Niestety, z jasnymi ubraniami tak jest, dlugo nie zyja w swietlnosci.