Nie wiem co jest bardziej przykre. To, że się tak postarałeś i nie doceniła, czy to, że dzwoni żeby Cię opieprzyć o taką pierdołę XD
Z jednej strony tak, a z drugiej...
Jezeli koles notorycznie po sobie nie sprzata, to tego typu niespodzianka jest bardziej upierdliwa niz fajna.
Kiedys mialam taka sytuacje, ze partner zrobil mi romantyczna kolacje przy swiecach, ale zostawil przy tym kupe garow w zlewie, brudna i tlusta kuchenke itd., a sprzatanie spadlo potem na mnie, bo on tam niby cos przetarl, umyl, ale dalej bylo poklejone tluszczem, gary niedomyte. No i sie wkurzylam.
To po co być z kimś kto Cię notorycznie wkurzam?
(...) obowiązuje pisownia obydwu członów wielkimi literami (Dzień Kobiet), ponieważ obydwa stanowią nomen proprium corocznego święta obchodzonego 8 marca (tak samo Dzień Matki, Dzień Ojca, Dzień Babci, Dzień Dziadka itp.).
(...)
sjp.pwn.pl/poradnia
Mój mąż od 15 lat wkurza mnie tym, że nie zamyka szafek jak coś z nich weźmie, robi to całkowicie nieświadomie. Zwracam mu uwagę, albo sama zamykam, ale nie uważam że to jest powód żeby się rozstać z osobą, która mnie kocha, dba o mnie i o rodzinę. Nie ma ludzi idealnych, zawsze się coś znajdzie w partnerze co nie będzie nam odpowiadać, ale same też idealne nie jesteśmy. Widzę że za każdym razem gdy w yafudzie pojawia się wzmianka, że partner zrobił coś nie tak, odrazu masz odpowiedź "po co z nim/nią jesteś?". Masz bardzo duże wymagania, więc życzę Ci szczęścia w poszukiwaniu ideału.
To zalezy na jakich polach wkurza i jak to wplywa na zwiazek. Raczej nie mozna sie dopasowac w 100% i sa takie zachowania, ktore wkurzaja nas w partnerze a jego w nas. Zycie.
O, dokladnie o to mi chodzilo.
Nie obchodze tego komunistycznego święta i moje kobiety już się pogodziły z tym że 8 marca nie dostają prezentów i kwiatów
k*bieta zawsze z małej, zwłaszcza jeśli to p*lka.
Jesteś dzieckiem z fiolki?
Oj, Twoj maz nie robi tego nieswiadomie, po prostu ma gdzies, jak kuchnia bedzie wygladala. Nie sprzata po sobie i w domu, prawda;)?
A z innych okazji, badz bez okazji dostaja, czy tez dorabiasz ideologie do innych sytuacji;)?
Jak będziesz dorosła to zrozumiesz.
Nie prawda. Wie, że nienawidzę prasować i odkurzać, więc on to robi. Sam niecierpi zmywać, więc to moja działka. A reszta obowiązków wymieniamy się według potrzeby.
Spytalam, czy sprzata w kuchni, a Ty na to ze odkurza i prasuje. Po Twojej odpowiedzi wnioskuje, ze nie sprzata w kuchni, czyli tak jak wyzej, ma to gdzies, czy szafki otwarte czy zamkniete, bo on kuchni nie sprzata, ergo o nia nie dba.
Pewnie że się zdarza a to rower, a to telefon, perły czy pierścionek z brylantem i raz na pięć lat kwiaty czyli raczej rzeczy długotrwałego użytku
Kwiaty raz na pięć lat? Zaduszki są co roku.
(Mój mąż od 15 lat wkurza mnie tym, że nie zamyka szafek jak coś z nich weźmie,)
Chwali ci się, że nie chcesz się go pozbywać, nawet oddając w dobre ręce. Fakt, przez piętnaście lat można przywyknąć i do najgorszej zarazy. Jeśli zatem zdecydowałaś się go zatrzymać i nadal wpuszczać do kuchni, powinnaś porozmawiać z jakimś dobrym behawiorystą, ale jeszcze wcześniej spróbuj sama znaleźć powód takiego nietypowego i niepożądanego zachowania.
Być może nieprzyjemny odgłos zatrzaskiwanych drzwiczek działa na niego stresująco. Obserwowałaś go w Sylwestra? Albo w czasie burzy? W tym wypadku pomocą służyć może >Hettich stoper meblowy z regulacją nikiel
Cd. Post ucięło. Sorki.
A gdzie napisałam że chodzi o kuchnie? Napisałam że szafek nie zamyka. Nie wiem jak u Ciebie ale ja w pokojach też mam szafki, nawet więcej niż w kuchni. Ale skoro tak cię to nurtuje ta kuchnia, to faktycznie, piekarnika nie szorował i gruntownych porządków w kuchni nie robi, ale po robieniu sobie jedzenia ogarnie.
A kto powiedział, że stopery, czyli takie zderzaki Łągiewki, działają tylko w kuchni? Zamontuj choć jeden na próbę i zachęć do używania. Wcześniej zorganizuj jakieś smakołyki jako nagrodę.
Albo, nie wiem, zamykaj go w kuchni.
Zaduszki są co roku... Hahahah!
czemu żonie mam wręczać kwiaty 2-go listopada skoro cieszy się wciąż dobrym zdrowiem ?
Nie, co to ma do rzeczy?
NIECH KTOŚ
wyjaśni koledze.
Najlepiej ktoś, kto oglądał "Krolla".
A kolega
raczy się zdecydować- albo awenol, albo waropik.
(czemu żonie mam wręczać kwiaty 2-go listopada skoro cieszy się wciąż dobrym zdrowiem ?)
>raz na pięć lat kwiaty czyli raczej rzeczy długotrwałego użytku<
Kwiaty długotrwałego użytku odruchowo skojarzyły mi się z plastikiem o podwyższonej odpo(cenzura)rności na promieniowanie UV.
Yerba Mate - z lodówką też tak robi, czy tylko z szafkami?
Vtwt - a gdybyś był mądry, to byś obchodził, wszak 10 marca jest święto mężczyzny, a 30 września - chłopaka. Dwa prezenty za jeden, a ty nie korzystasz :P A w sumie nie kojarzę, czy jest "Dzień Dziewczyny".
Akurat lodówka sama się upomina żeby ją zamknąć;)
To trzeba jeszcze takie szafki dokoptować :D
To swieto wywodzi się z USA. Hucznie obchodzono je w komunie ale to nie swieto z PRL itd. Radzę się zapoznać z historia święta.
Nie spytałaś o kuchnie. Spytałaś o dom
Jakoś znalazłam faceta, który owszem, ma swoje wady, ale niczym mnie nie wkurzam, bo gdyby tak było to nie wiem po co miałabym się z nim męczyć, zresztą gdybym ja to czymś wkurzała notorycznie to tak samo po co miałby się skazywać na jakieś męki. Może po prostu się dobrze dopasowaliśmy.
Kooptacja - dobrze
Kooperacja - dobrze
Kooprodukcja - niedobrze
Koptyjski - dobrze, ale niełatwo
Kopyść - ktoś jeszcze tak mówi, oprócz mieszkańców Kopyści (98-100)?
Święto po raz pierwszy zorganizowane przez socjalistyczna partię ameryki w 1909r i bardzo rozpowszechnione przez blok komunistyczny, radzę zapoznać się z historią
Nie każdy jest takim materialista jak ty a ja nie zmienię poglądów za jakieś suweniry
Na Święcie Kobiet kokosy zbijali prywaciarze - producenci i handlarze kwiecia. Wystarczało do pierwszego maja.
Nigdy w życiu nie miałem w rękach plastikowych kwiatów w przeciwieństwie do takiego znawcy tematu jak ty i nadal nie wiem czemu mam wręczyć żywej żonie kwiaty z okazji zaduszek
Ale czy Ty rozumiesz, ze pomiedzy absolutnym dopasowaniem a "mękami"sa jakiekolwiek inne odcienie?
Nie bede szukac innego typa dlatego, ze moj nie gasi swiatla notorycznie (szafki na szczescie zamyka)... Nawet jesli mnie to wkurza, bo musze przypominac. Ja tu nie mowie o bezbrzeznym wkur*wieniu. Mowie o drobnych rzeczach, ktore moga nas irytowac w partnerze. I one sa i beda. Nie wiem ile jestes ze swoim partnerem, ale w ktoryms momencie konczy sie miodowy miesiac i zaczyna sie dostrzegac wady drugiej osoby. Jesli jestes juz kilka lat i absolutnie wszystko Ci w partnerze pasuje, no to super, oby tak dalej i trzymam kciuki. Ale w dalszym ciagu nie oznacza to, ze wszystko jest albo biale albo czarne.
Na pewno z wykopu:-)
Widzę że kolejna fala ludzi porażonych rakiem wykopu i parchem głupoty tam zawartej przybywa.
Waropika nie poznałaś?
>kwiaty czyli raczej rzeczy długotrwałego użytku<
To twoje słowa, więc bądź konsekwentny.
De Tomaso - widocznie daje kwiaty, które można ususzyć, dlatego są długotrwałego użytku;) No ale co ja tam wiem, wielki guru stwierdził, żem materialista, a kwiatki to tylko wydatek :(
A mojego "dokoptować"proszę się nie czepiać, to piękne słowo jest! :D
Zgłoś na Słowo Roku. Ja chciałem zgłosić "kąpiółki", okazało się, że słowo już istnieje; to termin z zakresu obrzędowości religijnej. A mi chodziło o gacie do pływania.
Ale ja mówi, że ma swoje wady, jak każdy i ja też je mam, ale nie wkurzam mnie niczym. Za to moi ex tak, dlatego m.in z nimi nie jestem.
nie, przykro mi. Niestety ostatnio mam dużo roboty zarówno zawodowej jak i rodzinnych zobowiązań więc nawet nie pomyślałam kto to może być.
Że co? Ja kobiet nie obrażam.
waropik | 89.64.63.* | 19 Marca, 2022 21:11
awenol | 89.64.63.* | 19 Marca, 2022 12:11
Ach, te ruskie trolle... Mieszajut i szurszajut.
>widocznie daje kwiaty, które można ususzyć, dlatego są długotrwałego użytku;)<
Czyli siano.
Jakiż znowu ruski troll? Początek jest wspólny, ale to nie oznacza jednego adresu, zresztą można korzystać z internetu w kilku miejscach, również publicznych.
Nie sugerowałem, że jesteś ruskim trollem, tylko że ruskie trolle grzebały w ip. (żart)
Wczoraj wyłapałem bana za hiperaktywność... yafud!
Wiem, też tłumaczę, dlaczego żadna interwencja ruskich trolli nie jest konieczna :)
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Panna X | 89.64.89.* | 18 Marca, 2022 22:47
Z jednej strony tak, a z drugiej...
Jezeli koles notorycznie po sobie nie sprzata, to tego typu niespodzianka jest bardziej upierdliwa niz fajna.
Kiedys mialam taka sytuacje, ze partner zrobil mi romantyczna kolacje przy swiecach, ale zostawil przy tym kupe garow w zlewie, brudna i tlusta kuchenke itd., a sprzatanie spadlo potem na mnie, bo on tam niby cos przetarl, umyl, ale dalej bylo poklejone tluszczem, gary niedomyte. No i sie wkurzylam.
Yerba Mate | 79.184.193.* | 19 Marca, 2022 11:15
Mój mąż od 15 lat wkurza mnie tym, że nie zamyka szafek jak coś z nich weźmie, robi to całkowicie nieświadomie. Zwracam mu uwagę, albo sama zamykam, ale nie uważam że to jest powód żeby się rozstać z osobą, która mnie kocha, dba o mnie i o rodzinę. Nie ma ludzi idealnych, zawsze się coś znajdzie w partnerze co nie będzie nam odpowiadać, ale same też idealne nie jesteśmy. Widzę że za każdym razem gdy w yafudzie pojawia się wzmianka, że partner zrobił coś nie tak, odrazu masz odpowiedź "po co z nim/nią jesteś?". Masz bardzo duże wymagania, więc życzę Ci szczęścia w poszukiwaniu ideału.
Panna X | 89.64.89.* | 19 Marca, 2022 11:17
To zalezy na jakich polach wkurza i jak to wplywa na zwiazek. Raczej nie mozna sie dopasowac w 100% i sa takie zachowania, ktore wkurzaja nas w partnerze a jego w nas. Zycie.
vwsw | 46.204.19.* | 19 Marca, 2022 14:17
A z innych okazji, badz bez okazji dostaja, czy tez dorabiasz ideologie do innych sytuacji;)?