Wychodziłem na ważne spotkanie biznesowe. Wystrojony w najlepszy garnitur. Ledwo wyszedłem przed dom i chlusnęła na mnie masa wody... masa niesamowicie cuchnącej wody z jakimś szlamem! W tym momencie usłyszałem głos teścia krzyczącego Uwaga. Żona była niepocieszona, że wciąż nie oczyściłem zatkanej rynny (obiecałem to zrobić w weekend), więc poprosiła o to swojego ojca. Poprosiła mnie w poniedziałek, a akcja miała miejsce we wtorek więc wiele cierpliwości nie miała. Ja za to spóźniłem się na rozmowę i mimo starań capiłem jak kompostownik. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
1
1
Waliska | 195.206.112.* | 28 Stycznia, 2022 14:42
Poprosiła w weekend czy w poniedziałek, bo coś się nie zgadza?
1
2
mlnh | 77.253.151.* | 28 Stycznia, 2022 15:14
Poprosila w poniedzialek, a on powiedzial, ze zrobi w weekend, czyli za kilka dni. Moze ojciec akurat byl w odwiedzinach, ona zaczela marudzic, ze rura zapchana, wiec ojciec zaoferowal pomoc od razu, a nie jak maz za kilka dni. Wiec skorzystala i tyle, a mezus zly bo on przeciez powiedzial, ze za tydzien niemal zrobi.
W odpowiedzi na komenatrz #1 użytkownika Waliska[ Zobacz ]
1
3
AaAa | 5.173.136.* | 28 Stycznia, 2022 16:16
Jak powiedziałem że zrobię to zrobię i nie musisz mi tego codziennie od pół roku przypominać
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Waliska | 195.206.112.* | 28 Stycznia, 2022 14:42
Poprosiła w weekend czy w poniedziałek, bo coś się nie zgadza?
mlnh | 77.253.151.* | 28 Stycznia, 2022 15:14
Poprosila w poniedzialek, a on powiedzial, ze zrobi w weekend, czyli za kilka dni. Moze ojciec akurat byl w odwiedzinach, ona zaczela marudzic, ze rura zapchana, wiec ojciec zaoferowal pomoc od razu, a nie jak maz za kilka dni. Wiec skorzystala i tyle, a mezus zly bo on przeciez powiedzial, ze za tydzien niemal zrobi.
AaAa | 5.173.136.* | 28 Stycznia, 2022 16:16
Jak powiedziałem że zrobię to zrobię i nie musisz mi tego codziennie od pół roku przypominać