Yyy | 185.212.67.* | 12 Grudnia, 2021 16:20

A śpi na plecach? Wszystkie koszmary jakie mam to pojawiają się gdy śpię na plecach. Gdy jednak śpię na brzuchu lub boku: zero koszmarów. I to nie jest coś co sobie wmówiłam bo gdy przyśni mi się koszmar to budzę się z pozycji z plecach ( czyli przez sen się przekręciłam na plecy). Zasugerujcie jej by spała na boku lub brzuchu nie mówiąc dlaczego, tylko żeby właśnie raz spała inaczej

Nef | 85.76.16.* | 12 Grudnia, 2021 16:24

Koleżanki córka też miała koszmary, prawie co noc budziła się z krzykiem i płaczem. Okazało się, że małej puszczali za wcześnie bajki, które przedstawiały m.in. czarne charaktery (jak np. Skaza w Królu Lwie).
Dzieci do około 7 roku życia nie powinny mieć styczności z takimi postaciami.
Koleżanka odstawiła takie bajki i koszmary ustąpiły.

kukp | 93.180.179.* | 12 Grudnia, 2021 21:32

Od razu porady pod głupią historyjką, nie macie nic fajnego / śmiesznego do napisania w temacie strony? Jakie to jest toksyczne w internecie, każdy wie najlepiej, każdy ma rację, każdy musi wejść w butami w czyjeś życie. To tylko historyjka dla waszej rozrywki, a nie kącik porad. Tak się przyzwyczajacie i potem nie da się z nikim pogadać normalnie nawet na żywo bo zaraz wszyscy wszystkich oceniają, waluują jego życie, podważają wybory. Powiesz komuś że źle się czujesz i potrzebujesz wsparcia? Zacznie ci gadać że ciotka kuzynki brata znajomego też się kiedyś źle czuła i pomógł jej wywar z ucha kozy, pochwalisz się gdzie byłeś na wakacjach to zapytają czemu nie gdzie indziej bo oni tam byli i było taniej. Opowiesz śmieszną historyjkę czy dowcip o dzieciach to zaraz zaczną opowiadać o swoim brajanku jak się zesr4ł. Polacy kompletnie nie potrafią słuchać i rozmawiać. Sorry ulało mi się - dla mnie od jutra internet to tylko Wikipedia i inne źródła wiedzy, bo socjalne miejsca są nie do zniesienia. Zastanówcie się nad sobą ludzie. Czy ktoś was w ogóle lubi? Jedna książka jak budować relacje z innymi albo nawet głupi filmik załatwiłby sprawę, czemu większości z was się nie chce i wszyscy się tylko wiecznie kłócą, obrażają, mówią jedynie o sobie, nie słuchają się, manipulują innymi, nie potrafią budować szczerych relacji, udają, obgadują?

Yyyy | 185.212.67.* | 12 Grudnia, 2021 22:08

Zacytuje Ciebie odnośnie Twojego komentarza bo pasuje idealnie: Zastanówcie się nad sobą ludzie. Czy ktoś was w ogóle lubi? Jedna książka jak budować relacje z innymi albo nawet głupi filmik załatwiłby sprawę, czemu większości z was się nie chce i wszyscy się tylko wiecznie kłócą, obrażają, mówią jedynie o sobie, nie słuchają się, manipulują innymi, nie potrafią budować szczerych relacji, udają, obgadują

bncf | 77.254.113.* | 13 Grudnia, 2021 02:24

Gdybys byl odrobine bystry, zauwazylbys, ze smetne komentarze, dajace rady, sa jedynie pod yafudami ktore smiesznie NIE SĄ! Bo nic innego nie mozna pod takim yafudem napisac. Akcja i reakcja. Ta historyjka jest zwyczajnie smutna i ludzkim odruchem jest chec pomocy w problemie. Byl yafud, w ktorym kobieta byla w ciazy i nie chciala sie zgodzic na imie dziecka na litere T, bo litera T jest ostra, pomaranczowa itd. Absurddalna historyjka i smieszna i takie tez byly komentarze. Rusz glowa.

Yyy | 185.212.67.* | 13 Grudnia, 2021 09:29

Teraz idź pluć jadem pod yafud w którym opisana jest historyjka psa na diecie

fejk | 89.64.40.* | 13 Grudnia, 2021 10:43

Kukp - tyle tylko... że te porady nie są nachalne. Autorka może je przeczytać i nie będzie czuła przymusu by robić, jak "internet"nakazuje, bo inaczej okaże się się, jest złą matką. Przeczyta pierwszy, może stwierdzić "o rzeczywiście śpi na plecach, może warto wypróbować...", a może równie dobrze stwierdzić "no nie, ona na plecach nie lubi spać, to nie to.". Tak samo z drugim - albo puszcza dziecku bajki czarnymi charakterami, albo nie (lub dziecko ma powyżej tych 7 lat). Nikt jej nie napisał, że np. na 100% puszcza nieodpowiednie bajki dziecku, bo się nim kompletnie nie interesuje, więc jest wyrodną matką. Tylko ludzie dzielą się w zasadzie swoimi historiami. To jest inna sytuacja niż "Byłem na wakacjach w X", "A czemu nie Y? My tam byliśmy i nie przepłaciliśmy, Y lepsze bo my tam byliśmy".

Jeżeli ojciec całe dnie chodzi w okularach, to nic dziwnego, że go dziecko bez nich nie rozpoznało. One jednak twarz zmieniają, zwłaszcza rozmiar oczu (przy dużej wadzie). Mój brat od zawsze nosił okulary, gdy przez jakiś czas musiał nosić soczewki, to wszyscy w rodzinie czuli nie nieswojo, jakby nagle obcy facet z nami zamieszkał :D Jednak dobrze, że to się tak skończyło, bo inaczej... koszmary plus strach dziecka, kiedy tata do niego w nocy przychodzi... brr... Dobrze, że facet ma takie zaufanie u małżonki.