Hejo. Było to na lekcji biologi. Pani od biologi otworzyła pomieszczenie, żeby cała klasa mogła wejść i rozsiąść się. Na końcu sali stały rekwizyty do przedstawienia, w tym wielkia głowa konia. Głowa konia byla zrobiona na potrzeby jakiegoś apelu, przed Bożym Narodzeniem czy coś. Przechodziłam pomiędzy rekwizytami i niechcący zachaczyłam o tego konia. Koń mało nie spadł, więc go chwyciłam. Nauczycielka widząc to wykrzyczała przy całej klasie: - Ula! Tylko nie zwal konia! Cała klasa ryczała ze smiechu a na mnie tak wołano do końca szkoły. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Tak czyli - jak? Zwano Cię "Koniem"czy "Nie zwal konia"??? Historię tę opowiedziała mi moja Mama, gdy po Wojnie uczyła się w liceum. W tamtych czasach wiersz deklamowało się spod tablicy. Dziewczyna miała zadeklamować wiersz "Wisło moja, Wisło stara, co tak smutno płyniesz?". Wyszła na środek klasy, spojrzała w sufit szukając zapewne natchnienia, i z pełną wiarą i przekonaniem zaczęła: "Wisło! Ojczyzno moja!"Tylko tyle zdołała powiedzieć. Już do matury była zwana a o to rusałką, a to syreną to znów wodnicą.
Idę sobie korytarzem po szkole i nagle słyszę: -Ula! Ula! No to odaracam się i mówię: -Co? - Tylko nie zwal konia! Haha bardzo śmieszne. Tak to wygląda do końca szkoły. Czasami pytali mnie czy zwaliłam dzisiaj konia. Śmiechom nie było końca.
Konto usunięte [YAFUD.pl] | 21 Października, 2021 11:16
Tak czyli - jak? Zwano Cię "Koniem"czy "Nie zwal konia"???
Historię tę opowiedziała mi moja Mama, gdy po Wojnie uczyła się w liceum. W tamtych czasach wiersz deklamowało się spod tablicy. Dziewczyna miała zadeklamować wiersz "Wisło moja, Wisło stara, co tak smutno płyniesz?". Wyszła na środek klasy, spojrzała w sufit szukając zapewne natchnienia, i z pełną wiarą i przekonaniem zaczęła: "Wisło! Ojczyzno moja!"Tylko tyle zdołała powiedzieć. Już do matury była zwana a o to rusałką, a to syreną to znów wodnicą.
KRQK | 176.221.121.* | 21 Października, 2021 13:00
A dlaczego ją tak nazywano?
Ja | 95.145.252.* | 21 Października, 2021 15:17
Idę sobie korytarzem po szkole i nagle słyszę:
-Ula! Ula!
No to odaracam się i mówię:
-Co?
- Tylko nie zwal konia!
Haha bardzo śmieszne. Tak to wygląda do końca szkoły. Czasami pytali mnie czy zwaliłam dzisiaj konia. Śmiechom nie było końca.
ToJa | 176.115.9.* | 21 Października, 2021 16:10
A były w tej bajce smoki?
just_me | 37.47.196.* | 22 Października, 2021 06:52
Ula! Ula! Ulaaa!;)
Wphh | 188.146.36.* | 22 Października, 2021 09:58
Gdy miała na imię np Ania :)
Ten zły i wredny | 194.29.133.* | 25 Października, 2021 11:13
Ta anegdota pochodzi jeszcze z plejstocenu - gdy tylko na Ziemi pojawiły się konie.