Byłem kiedyś na wyjeździe służbowym w Pekinie. Rozmach wszystkiego naokoło wprawił mnie w takie osłupienie, że w metrze zagapiłem się i przyciąłem kurtkę w drzwiach. Okazało się, że drzwi otwierają się na tę stronę jedynie na tej jednej, jedynej stacji więc spędziłem kolejne dwie godziny jadąc do końca i z powrotem... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
1
1
okyg | 77.254.116.* | 15 Października, 2021 22:39
I nie byles w stanie wyszarpac delikatnie materialu spomiedzy dwoch uszczelek? Zawsze jest minimalna szczelina, albo guma na kazdej stronie drzwi. Ktos byl w Pekinie? Moze potwierdzic, ze to drzwi zabojcy?
Tak, ja byłem w Pekinie. Raz i nigdy więcej. Wstyd się przyznać, ale zwyczajnie uciekałem zeby ratowac zdrowie, nerwy i swoją własność. Tam jak sie zaklinujesz choćby na pół minuty to masz słabo. Bardzo słabo. W najlepszym wypadku tylko parę siniaków i opróżnione kieszenie. Nie tyle drzwi sa mordercze co tubylcy. Jak ktokolwiek zobaczy, ze nie jesteś czujny, stałeś sie nieuważny albo właśnie masz jakiś wypadek typu przytrzaśnięcie to moze sie to skończyć tragicznie. Tam przeżyją tylko najsilniejsi, nikt nie ma litości, tylko czyhają na choćby cień słabości. Grochowski Pekin to nie jest herbatka u babci, to kuźnia przetrwania
W odpowiedzi na komenatrz #1 użytkownika okyg[ Zobacz ]
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
okyg | 77.254.116.* | 15 Października, 2021 22:39
I nie byles w stanie wyszarpac delikatnie materialu spomiedzy dwoch uszczelek? Zawsze jest minimalna szczelina, albo guma na kazdej stronie drzwi.
Ktos byl w Pekinie? Moze potwierdzic, ze to drzwi zabojcy?
Jaczuro [YAFUD.pl] | 17 Października, 2021 01:49
Tak, ja byłem w Pekinie. Raz i nigdy więcej. Wstyd się przyznać, ale zwyczajnie uciekałem zeby ratowac zdrowie, nerwy i swoją własność. Tam jak sie zaklinujesz choćby na pół minuty to masz słabo. Bardzo słabo. W najlepszym wypadku tylko parę siniaków i opróżnione kieszenie. Nie tyle drzwi sa mordercze co tubylcy. Jak ktokolwiek zobaczy, ze nie jesteś czujny, stałeś sie nieuważny albo właśnie masz jakiś wypadek typu przytrzaśnięcie to moze sie to skończyć tragicznie. Tam przeżyją tylko najsilniejsi, nikt nie ma litości, tylko czyhają na choćby cień słabości. Grochowski Pekin to nie jest herbatka u babci, to kuźnia przetrwania