Całe dzieciństwo od nazwiska Sakawicz miałam ksywkę Saka, ale zmieniło się to w 3 klasie liceum kiedy mocno psuły mi się zęby i często opuszczałam lekcje ze względu na dentystę. Moja kumpela zawsze tłumaczyła wtedy nauczycielom, że mam biegunkę - wydawało jej się to takie zabawne. Nie trzeba było długo czekać, aż ktoś przekręcił moją ksywę i do końca liceum wszyscy mówili do mnie Sraka!. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.