Czyli masz znajomych, spotykaliście się, ale już tego nie robicie? Strach przed niezwykle groźnym wirusem o śmiertelności na poziomie 1% wam to uniemożliwił?
Nawet jeśli cały krąg społeczny to nawiedzeni covidianie (szczerze współczuję i polecam przemówienie tym ludziom do rozsądku albo zmianę towarzystwa), to czy szczepionki nie zmniejszyły ich strachu?
Ten Yafud bardziej pasowałby do zeszłego roku. Kiedy choroba była nowa i rzeczywiście wszystko zamykano i wiele ludzi się po prostu bało. Ale teraz?
Jak ktos jest zagorzalym covidianem, to szczepionka wcale nie zmniejsza u nich strachu, bo teraz boja sie niezaszczepionych;) to taki rodzaj ludzi, ktory nie mysli logicznie, a powod do strachu, wroga zawsze sobie wymysli. Zobacz co Krytyna janda wyprawia. Zaszczepila sie juz 3 dawka, a boi sie jeszcze bardziej niz przed szczepieniami.
Po prostu to byli jej znajomi, a nie przyjaciele. Wszystko sie zmienilo. Nie mozna juz isc do restauracji jak kiedys, bo pilnuja zebys mial maske jak wchodzisz. To juz zaden relaks wyjscie na miasto. Znajomi pewnie znalezli sobie lepsze formy relaksu, a kolezanka z ktora nie bylo wielkich wiezi, poszla w odstawke i tyle.
Czyli mówisz że pracujesz sama na stanowisku wymagającym pracy 5 osób i nikt nie zamierza zatrudnić brakujacych 4? Cos mi tu śmierdzi sciemą
fhjj - o ile rozumiem, że znajomości się poluźniły, bo np. rok się z nimi nie spotykała, to czemu nagle nie może chodzić na zajęcia i warsztaty? Wiem, że sporo rzeczy przeniosło się do internetu, ale przecież nie wszystko...
No debil, zwykły pospolity debil
O sobie piszesz rozumiem?
Zastanawiam się ile lat ma ten yafud. L4 to już dawno nie ma
Moze jej zajecia i warsztaty maja sie odbywac w maskach, a co to wtedy za przyjemnosc. Nie jest juz tak, jak jeszcze niedawno. Wszystko sie zmienilo. Co wiecej, czytalam ze obecnie studenci maja siedziec na zajeciach w maskach. To jest koszmar.
Jak nie ma, jak jest. Kolezanka miesiac temu byla mocno przeziebiona i poszla na l4.
Trafili tam z tym samym z czym trafiali wcześniej. Z chorobami serca z grypą z rakiem z bólem brzucha itp itd
Pewnie że jest
Mówisz? I do tego wszystkiego potrzebny respirator? Którą uczelnie kończyłaś i jaki kierunek?
Ludzie posłuchajcie. Marnujemy siły i środki na ludzi którzy z jakiegoś powodu uparli się że się nie zaszczepią bo oni odporni, to tylko katar/grypa, przejdę łagodnie, "śmiercionka"itp. Dziwnym trafem jak już ich dopadnie to już nie wietrzą spisku i korzystają z pomocy medycznej. Blokując przy tym miejsca, sprzęt i personel gdzie chorzy mogli by skorzystać. Ale nie. Wolnomyśliciel wie lepiej. Banda głupich egoistów. Nie chcesz się szczepić ok. Czasu było wystarczająco dużo. Na pomoc medyczną nie licz. Z resztą i tak nie będzie przecież potrzebna. Proste.
Nie - nie jest potrzebny. Oglądaj dalej TVPis
Dalej się nie pochwaliłaś uczelnią i kierunkiem. Jak rozumiem wirusologiem czy mikrobiologie masz w małym palcu.
A co ma do koronawirusa PiS? Wszystkie telewizje i partie (no poza oszołomami z konfabulacji którzy też są zaszczepieni ale elektoratowi szurów się nie przyznają - straciliby głosy i łatwą kasę) zachęcają do szczepień. Takie kierownictwo "prawdomównego"Tusk Vision Network to się nawet w kolejkę wepchało byle tylko dostać śmiercionke. Walter i Miszczak pewnie się TVP naoglądali za dużo :D
Teraz śmiertelność wzrasta wśród zaszczepionych. W szpitalach leżą zaszczepieni z niewydolnościami, zakrzepicami, a udarów mamy nieprzeciętnie dużo.
Krystyna Janda i logiczne myślenie. Kobita która wozi się autem z silnikiem 3.0 i krzyczy o mniejsza emisję spalin, kobita która krzyczy że nie ma za co żyć biorąc milionowe dotacje i kupując za nie mieszkania, kobita która nie ogarnia rzeczywistości i podstaw ekonomii. Mam wymieniać dalej?
Dzięki niej nie mam ochoty na wizyty w teatrze.
A co jest?
Wiesz co? Może i miałbyś rację, problem polega na tym że po tym preparacie dzieją się dziwne rzeczy z ludźmi. Możesz mi wierzyć lub nie, ale ludzie którzy przeszli chorobę mają antyciala jeszcze długo, a po tym preparacie albo nie mają antycial, albo mają mało. Druga sprawa jest bardzo dużo, udarowcow którzy się zaszczepili. Rok temu nie było takiej ilości udarów jak w tym roku. Wczoraj ogarniałam coś i patrzę kobitka zaszczepiona od prawie 1.5 miesiąca nie mogą ustabilizować jej stanu, wyniki wychodzą poza normą, rozpoznanie to przewlekła niewydolność oddechowa. Nie ma innych pobytów w szpitalu, a rozpoznanie jest nowe.
A inna sprawa mój brat prowadzi sklep specjalistyczny i przyjeżdża do niego grono stałych klientów, min mąż pielęgniarki ginekologii z okolicznego miasteczka. Ponoć w tym niewielkim miasteczku 14 dziewczyn po szczepieniu zaszło w ciążę i porobiło. Tego nie jestem w stanie zweryfikować, bo nie widziałam tego naocznie. Natomiast poza tym to rzeczy które widzę codziennie.
Nie pamiętam czy Walter i Kiszczak ale Zborowski i janda napewno. Sama pamiętam jak 1 czy 2 stycznia wyciągnęli nas z łóżek o 6 żeby szukać aktorów którzy się zaszczepili poza kolejką. Ja bym tych ludzi nie kwalifikowała do osób wybitnie inteligentnych
Hehe. Ten lapsus z Miszczak - Kiszczak udany :D Taki Walter to nawet przyznał że jest stary i się boi więc wykorzystał znajomości bo po to je ma. Skur*syny.
No dobrze to zobacz w staty. Najwięcej zachorowań tam gdzie najmniej zaszczepionych. Co proponujesz jeśli nie masowe szczepienie? Bo ja widzę pare opcji
1. Tak jak teraz tj. od fali do fali. W razie potrzeby dokładamy ekstra miejsca, przydzielamy personel itd. Cierpią na tym inni pacjenci bo pewnie terminy im się wydłużą
2. Olewamy. Ilość miejsc wraca do poziomu przed covid. W przypadku braku miejsc no cóż sorry taki mamy klimat
3. Ludzie w końcu biorą za siebie odpowiedzialność. Nie szczepisz się ok. Masz takie prawo. Jesteś przecież wolny. Ale na pomoc też nie licz. Rozsądna część społeczeństwa nie będzie przeznaczać sił i środków kosztem innych pacjentów. Dajemy działać selekcji naturalnej.
To nie wiedziałem że niezaszczepieni nie płacą składki zdrowotnej. Bo jak płacą to opłacają również szczypawkę dla covidian.
Opłacają ale zwróć uwagę na koszt. Szczepionka to 20$ (chyba) Ciekawe ile kosztuje pobyt pod respiratorem.
Zobacz analogicznie płacisz ubezp za samochód co nie znaczy że nie będzie regresu jak dojdzie do wypadku z Twojej ogólnie mówiąc głupoty. Za chwilę będzie składka zależna od ilości punktów (i dobrze). Czemu normalna większość ma wyrównywać straty wyrządzone przez idiotów za kółkiem.
Bardzo niewielka liczba w stosunku do wszystkich zakażonych covidem wymaga respiratora. W większości ludzie w starszym wieku, jedną nogą w grobie, czy osoby z licznymi chorobami, nabytymi często przez wieloletnie zaniedbanie zdrowia (otyłość, cukrzyca, problemy z układem krążenia). Realna śmiertelność oscyluje około 1% i dotyczy głównie takich właśnie osób. Poza tym większość tych, którzy trafiają na respirator, i tak nie przeżywa. Tak naprawdę powinno się przede wszystkim w miarę możliwości przywrócić normalne funkcjonowanie służby zdrowia - mogącej uratować np. wielu młodych ludzi przed nowotworami - i nie kierować tak wielu środków na utrzymywanie miejsc dla pacjentów covidowych. Ponad 90% zakażonych i tak nie potrzebuje hospitalizacji. Ten wirus głównie dobija tych, co i tak ledwo żyją. Powinien być traktowany jak grypa sezonowa, dodatkowo z kwarantanną i wsparciem materialnym dla faktycznie zakażonych. Choroba ta nie stanowi zagrożenia dla wspólnoty narodowej.
Pewne grupy warto ochronić czasową izolacją lub szczepionką - jeśli tego chcą, jednak namawianie do jakichkolwiek restrykcji społeczmych, gospodarczych, turystycznych czy przymusowego szczepienia młodych to absurd, zakrawa na paranoję. Jak widać medialni siewcy strachu dobrze wykonali swoją robotę.
Oj mogę Ci dużo przypadków opisać z roboty ale lepiej żebys nie wiedział. Nie wierz w to. Dzisiaj zapuściłam automat do sprawdzania ubezpieczenia. Na oddziale 3 osoby niezaszczepione, reszta wygląda jak powikłania po szczepieniach w krótszym/dłuższym odstępie czasu. Ludzie młodsi i starsi. W udarach bijemy rekordy. Dzisiaj widziałam kobitkę zaszczepiona, od miesiąca w szpitalu dzisiaj poszła na OIOM bo już nie wiadomo co z nią zrobić.
Cały dowcip polega na tym że kiła szpitali wyszło z permanentnego zadłużenia dzięki covid. A druga sprawa będzie to trwało dopóki komuś się będzie opłacało
Co Ty pleciesz:D chory blokuje miejsce choremu:D? Choruja ci, ktorzy sa malo od(por)ni, nie dbaja o od(por)nosc, maja stresujace zycie rodzinne, badz prace. To wszystko sie odbija na zdrowiu. I co wiecej, kazdy z nas na cos umrze. Kazdy. Rozumiesz? Nikt nie jest niesmiertelny. Nawet male dzieci choruja na raka, a ludzie po 30stce maja zawaly. Niektorzy nie przezywaja. Takie zycie. Zaszczepiony dba wylacznie o siebie. Nie dorabiaj ideologii, ze troszczysz sie o innych, bo to bzdura. Kazdy dba o swoj wlasny tylek. A nasza sluzba zdrowia jest niewydolna jeszcze bardziej niz koedys, nie przez covid, a przez obostrzenia naszego rzadu. Normalnym jest zeby czlowiek chory, kaszlacy, z katarem, goraczka, nie mogl isc do lekarza, zeby go osluchal? Jak ludzie niezbyt wydolnie lecza sie w domu, potem moze im pasc na pluca i do statystyk kolejny. Covid grozny nie jest. Na sam covid zmarl promil ludzi na swiecie. Nie dzielmy sie, bo naprawde do niczego dobrego to nie doprowadzi, bo politycy poradza sobie. W razie czego zawina sie i tyle ich bedziemy widziec jak nakradna ile sie da. Sluzba zdrowia jest juz niemal doszczednie rozwalona przez covidowe, niepotrzebne obostrzenia i nie do niezaszczepionych moej pretensje, a do rzadzacych. To oni sa winni. Zobacz co oni robia, chca sklocic polakow, bo skloconym spoleczenstwem bardzo latwo sie rzadzi.
Ale bez politszurstwa proszę.
Ludzie mają ograniczony dostęp do lekarzy i leczenie z powodu covid. Jak mówiłem część personelu i środków została przerzucona do opieki nad nimi. O zapchaniu szpitali nawet nie wspominam. Sami przecież widzieliście że kartki nie miały gdzie ludzi odstawić i to nie tylko w Polsce.
Dobra to do rzeczy. Rozumiem że powinniśmy wybrać rozwiązanie nr 2. Wracamy do ilości łóżek przed covid. Personel wraca do swoich poprzednich standardowych zajęć. Jak się gdzieś zapełni szpital to trudno się mówi. Nieprzyjęci najwyżej umrą. Zgadzacie się?
Oczywiście że wracamy do stanu sprzed tego całego zamieszania. Dobrze że dzisiaj wyszło iż 1/5 zaszczepionych, którzy chorują umiera na covid. Coś jest bardzo nie tak z tą szczepionką że powoduje ona zakrzepy, a przebieg choroby po szczepionce jest gorszy niż u osoby która nie była szczepiona. Po szczepionce także jest wysokie ryzyko udaru. Tutaj leży pies pogrzebany. Nie znam innej szczepionki po której działy by się takie rzeczy.
Zobacz czy to zwolnienie lekarskie było na druku l4
Obecnie jest zwolnienie lekarskie elektroniczne na druku e-ZLA
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Rppv | 188.146.102.* | 05 Października, 2021 09:08
No debil, zwykły pospolity debil