Długoletni związek rozpadł mi się kiedy ukochany miał wypadek. Mimo, że auto rozpadło się na dwa kawałki, a on miał poważne obrażenia zadzwonił do mnie dopiero na drugi dzień. Nie potrafiłam zrozumieć jak mógł pozwalać mi się tak zamartwiać. Zrozumiałam kiedy w lokalnej prasie pojawiły się artykuły o 26-letnim Kamilu, który miał wypadek kiedy wracał z narzeczoną z siłowni. Mi się nigdy nie oświadczył więc to właściwie nie mnie zdradzał, ale ze mną. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
1
1
RTKK | 91.237.79.* | 04 Października, 2021 16:36
Jakie to banalne.
2
2
fejk | 89.64.40.* | 05 Października, 2021 00:47
Hmm... Skoro wypadek był tak poważny, to chłopak równie dobrze mógł być nieprzytomny aż do następnego dnia... więc też nie rozumiem pretensji.
Ale skubaniec z tego Kamila - kilka lat być w dwóch związkach i radzić sobie z tym? No, no, no...
0
3
Ten zły i wredny | 37.248.161.* | 05 Października, 2021 08:46
Też nie mogę wyjść z podziwu, jak to logistycznie rozegrać. Urlop, święta, spotkania z jego rodziną... A może to nie chodziło o tego samego Kamila? W końcu, dość popularne imię.
W odpowiedzi na komenatrz #2 użytkownika fejk[ Zobacz ]
No tak, bo w historii świata nikt nigdy nie grał na 2 fronty... Niektórzy po 2 rodziny z dziećmi zdołali założyć i między tym lawirować. Jakim problemem jest w tej sytuacji posiadanie kochani
1
5
fejk | 89.64.40.* | 05 Października, 2021 09:37
W dzisiejszych czasach? Kiedy wszystko wrzuca się na social media? Teraz nie wystarczy mieć rodzinę w dwóch różnych miejscowościach, żeby nigdy się nie spotkały. Świat nam się zmniejszył i łatwiej o wpadkę - jak nie w życiu codziennym, to właśnie przez internet. Fakt, są ludzie, którzy konta w social media nie posiadają, ale żeby "tak łatwo"zebrać trzy takie osoby? Z rodziną to jeszcze można wytłumaczyć, że np. jest sierotą albo ma fatalne kontakty z rodzicami (ale jeśli to kłamstwo, to co w przypadku ślubu?), z urlopami gorzej, chyba że nie pracuje chłopak na etat. No i znajomi - albo są wtajemniczeni, albo ma co najmniej dwie grupy i z jedną dziewczyną widuje jedną grupę, a z drugą - drugą. Bez takich ceregieli ludziom brakuje czasu, a co dopiero utrzymywać dwa osobne związki z osobnymi grupami ludzi? No chyba że Kamil robił się na piwniczaka lub skrajnego introwertyka i wmawiał, że znajomych nie ma;)
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
RTKK | 91.237.79.* | 04 Października, 2021 16:36
Jakie to banalne.
fejk | 89.64.40.* | 05 Października, 2021 00:47
Hmm... Skoro wypadek był tak poważny, to chłopak równie dobrze mógł być nieprzytomny aż do następnego dnia... więc też nie rozumiem pretensji.
Ale skubaniec z tego Kamila - kilka lat być w dwóch związkach i radzić sobie z tym? No, no, no...
Ten zły i wredny | 37.248.161.* | 05 Października, 2021 08:46
Też nie mogę wyjść z podziwu, jak to logistycznie rozegrać. Urlop, święta, spotkania z jego rodziną...
A może to nie chodziło o tego samego Kamila? W końcu, dość popularne imię.
KrowiPlacek [YAFUD.pl] | 05 Października, 2021 09:12
No tak, bo w historii świata nikt nigdy nie grał na 2 fronty... Niektórzy po 2 rodziny z dziećmi zdołali założyć i między tym lawirować. Jakim problemem jest w tej sytuacji posiadanie kochani
fejk | 89.64.40.* | 05 Października, 2021 09:37
W dzisiejszych czasach? Kiedy wszystko wrzuca się na social media? Teraz nie wystarczy mieć rodzinę w dwóch różnych miejscowościach, żeby nigdy się nie spotkały. Świat nam się zmniejszył i łatwiej o wpadkę - jak nie w życiu codziennym, to właśnie przez internet. Fakt, są ludzie, którzy konta w social media nie posiadają, ale żeby "tak łatwo"zebrać trzy takie osoby? Z rodziną to jeszcze można wytłumaczyć, że np. jest sierotą albo ma fatalne kontakty z rodzicami (ale jeśli to kłamstwo, to co w przypadku ślubu?), z urlopami gorzej, chyba że nie pracuje chłopak na etat. No i znajomi - albo są wtajemniczeni, albo ma co najmniej dwie grupy i z jedną dziewczyną widuje jedną grupę, a z drugą - drugą. Bez takich ceregieli ludziom brakuje czasu, a co dopiero utrzymywać dwa osobne związki z osobnymi grupami ludzi? No chyba że Kamil robił się na piwniczaka lub skrajnego introwertyka i wmawiał, że znajomych nie ma;)