Zamykasz roletę do końca, dzwonisz na policję, zgłaszasz włamanie, masz spokój z typem.
Właśnie. Tez nie rozumiem w czym problem.
I wtedy ten czub mówi, że on sobie normalnie wszedł do sklepu, a sprzedawca go nie wiadomo, czemu - zamknął. Faktycznie, śladów włamania, wyłamanego zamka itp. - nie ma...
Gdyby tylko istniały urządzenia które mogą nagrać dźwięk i obraz, jako dowód.
Może poerwszym razem by się wykpił ale drugiego już bie zrobi
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
DRN | 83.25.15.* | 03 Października, 2021 12:40
Zamykasz roletę do końca, dzwonisz na policję, zgłaszasz włamanie, masz spokój z typem.