Regularnie byłam chwalona przez szefa za wyniki w pracy. Nierzadko wiązało się to ze sporymi premiami i obietnicą sporego awansu. Czułam się jak w bajce, do czasu aż zgodziłam się zaopiekować psem szefa na weekend. Wyobrażałam sobie, że po takiej przysłudze to awans szybko stanie przede mną otworem. Nie przewidziałam, że biedny pies zadławi się parówką. Na śmierć. O lepszym stanowisku mogę zapomnieć, o premiach również... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
1
1
Hhuk | 77.103.214.* | 14 Sierpnia, 2021 11:50
Jeśli dostał parówkę w całości a Ty byłaś uprzedzona, że pies ma jeść konkretne pokarmy/ma problemy z połykaniem no to trochę słabe. Mam np psa ze schroniska, który NICZEGO nie gryzie, tylko połyka w całości,nie działają żadne miski spowalniające ani inne gadżety. Musi dostawać drobno pokrojone jedzenie lub suchą karmę. Też by się zadławił na śmierć parówką. A inne psy mogą mieć alergie, być anatomicznie niedostosowane (mopsy chociażby). Więc za krótki yafud by osadzić po czyjej stronie tutaj leży wina
1
2
Jola | 83.31.180.* | 14 Sierpnia, 2021 12:21
Na takie prywatne propozycje się w pracy nie zgadza i tyle.
0
3
Marcia | 37.30.32.* | 14 Sierpnia, 2021 14:50
Też tak uważam. Niektórzy "prywaciarze"zapominają o granicach, a pracownicy się na to godzą. Znam historię,że szef zadzwonił do pracownicy w piątek wieczorem, że ma mu kiełbasę na grilla ze znajomymi przywieźć.
W odpowiedzi na komenatrz #2 użytkownika Jola[ Zobacz ]
0
4
USTK | 188.146.163.* | 14 Sierpnia, 2021 15:21
Oczywiście nie przywiozła?
W odpowiedzi na komenatrz #3 użytkownika Marcia[ Zobacz ]
0
5
Cziken | 31.0.54.* | 15 Sierpnia, 2021 13:26
Zaraz... Co? Autorka liczyła, że dostanie awans w zamian za... opiekę nad psem szefa? Serio, kur**?
0
6
Marcia | 185.148.65.* | 15 Sierpnia, 2021 23:29
Właśnie zawiozła... Brak słów.
W odpowiedzi na komenatrz #4 użytkownika USTK[ Zobacz ]
0
7
Aleksandra | 5.173.146.* | 16 Sierpnia, 2021 11:24
Dlatego nie karmi się zwierząt domowych "ludzkim"jedzeniem, a już na pewno jakąś parówką która głownie składa się z g*wna.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Hhuk | 77.103.214.* | 14 Sierpnia, 2021 11:50
Jeśli dostał parówkę w całości a Ty byłaś uprzedzona, że pies ma jeść konkretne pokarmy/ma problemy z połykaniem no to trochę słabe. Mam np psa ze schroniska, który NICZEGO nie gryzie, tylko połyka w całości,nie działają żadne miski spowalniające ani inne gadżety. Musi dostawać drobno pokrojone jedzenie lub suchą karmę. Też by się zadławił na śmierć parówką. A inne psy mogą mieć alergie, być anatomicznie niedostosowane (mopsy chociażby). Więc za krótki yafud by osadzić po czyjej stronie tutaj leży wina
Jola | 83.31.180.* | 14 Sierpnia, 2021 12:21
Na takie prywatne propozycje się w pracy nie zgadza i tyle.
Marcia | 37.30.32.* | 14 Sierpnia, 2021 14:50
Też tak uważam. Niektórzy "prywaciarze"zapominają o granicach, a pracownicy się na to godzą. Znam historię,że szef zadzwonił do pracownicy w piątek wieczorem, że ma mu kiełbasę na grilla ze znajomymi przywieźć.
USTK | 188.146.163.* | 14 Sierpnia, 2021 15:21
Oczywiście nie przywiozła?
Cziken | 31.0.54.* | 15 Sierpnia, 2021 13:26
Zaraz... Co?
Autorka liczyła, że dostanie awans w zamian za... opiekę nad psem szefa?
Serio, kur**?
Marcia | 185.148.65.* | 15 Sierpnia, 2021 23:29
Właśnie zawiozła... Brak słów.
Aleksandra | 5.173.146.* | 16 Sierpnia, 2021 11:24
Dlatego nie karmi się zwierząt domowych "ludzkim"jedzeniem, a już na pewno jakąś parówką która głownie składa się z g*wna.