Gdybym był twoim rodzicem, pomógłbym ci spełnić marzenia i wyrzuciłbym cię z domu. Byłoby tak śmieszne, hehe.
W takim razie mam nadzieję, że nie zostaniesz rodzicem...
O rany, straszne, okropna matka, tak się nie da żyć! Jeśli tak mu ciężko na tym jednym konkretnym przykładzie, to faktycznie niech się prędko wyprowadza, przecież już taki dorosły jest :)
No właśnie jest. I to jest taki wiek, że jednak człowiek tę dorosłość chce czuć. Jeśli mama nie hamuje się nawet przy znajomych to nic dziwnego, że chłopak czuje się osaczony. Szczególnie, że wszystko zależy od charakteru. Ja w tym wieku mieszkałam dosłownie w norze a i tak cieszyłam się z niezależności.
Przeje*ane... Mieć rodzica który nie potrafi pisać.
Ale ludzie, jego znajomi mają też raczej po 20 lat! I jeszcze w tym wieku nie rozumieją, że rodzice SĄ RÓŻNI i nie jest to powód, by poniżać kolegę? Tej Yafud wygląda, jakby chłopak chciał wyrwać się od mamusi, bo "obciach mu robi", a nie, że jest konkretnie źle w domu. I coś mam podejrzenie, że rzeczywiście mu u mamusi dobrze - bo wszystko za niego robi, łącznie z praniem, gotowaniem i sprzątaniem. Wtedy rzeczywiście mamusia ma rację, że jest mu wygodnie.
Ale racja, pójdzie na studia, wynajmie pokój albo ulokuje się w akademiku i wtedy pokaże, jaki wielce dorosły jest. O ile sam sobie na to zarobi, a nie będzie wyciągał łapkę do tej "niedobrej i skrajnie nadopiekuńczej mamusi".
A jeśli jest nadopiekuńcza też na innych płaszczyznach... to czemu opisał taki lekki kaliber? Zresztą... co jego mama na tym basenie robiła? Musiała go odprowadzić pod same drzwi, czy jaśniepana podwieźć, bo komunikacja miejsca jest poniżej jego godności? No chyba, że kumple musieli odebrać autora od domu, żeby się po drodze nie zgubił :D
Nie musiała z nimi iść na basen, żeby pogadankę zrobić np. W przedpokoju, gdy go kumple odbierali.
Po maturze, w tym wieku nie TRZEBA iść na studia. Może gościu jest w zawodówce lub technikum? A może planuje, jak trochę się rynek pracy ustabilizuje po pandemii, iść do pracy i zarobić na swój własny kąt.
Dobrze byłoby mieć najpierw pracę i oszczędności a potem wynająć lokum.
Poza tym komunikacja miejska nie wszędzie istnieje. Sam pamiętam jeżdżenie z wiochy na treningi w liceum, albo częściej - chodzenie na nie z buta 5 km, bo żadnego autostopa/busa nie było. Właziłem na trening zmachany.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Dana | 83.31.173.* | 23 Lipca, 2021 10:45
W takim razie mam nadzieję, że nie zostaniesz rodzicem...
KrowiPlacek [YAFUD.pl] | 23 Lipca, 2021 11:50
No właśnie jest. I to jest taki wiek, że jednak człowiek tę dorosłość chce czuć. Jeśli mama nie hamuje się nawet przy znajomych to nic dziwnego, że chłopak czuje się osaczony. Szczególnie, że wszystko zależy od charakteru. Ja w tym wieku mieszkałam dosłownie w norze a i tak cieszyłam się z niezależności.