Jestem fryzjerką. Moją pierwszą klientką tego dnia była babeczka, która przyszła w eleganckiej garsonce i zarzyganych włosach. Bez cienia skrępowania powiedziała, że ona się brzydzi, więc przyszła do mnie. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
1
1
Drin | 89.72.16.* | 18 Lipca, 2021 21:00
Nie chciałbym przyjść do ciebie, skoro później dzielisz się tym w internecie... Na pewno masz na wyposażeniu rękawiczki jednorazowe i środki do dezynfekcji, lepszego wyboru nie mogła dokonać, skoro psychika jej nie pozwoliła zmyć tego w domu. Pracując, że tak powiem, na ludziach, powinnaś się spodziewać, że nie każda klientka będzie pachnieć fiołkami. Witam w rzeczywistości.
1
2
Ariadna | 37.47.21.* | 18 Lipca, 2021 21:16
I co, że dzieli się w internecie? Nie ma żadnych informacji pozwalających na identyfikację klientki, baba nie ma prawa mieć pretensji.
A autorce fryzjerce z całego serca współczuję. Chamstwo i syf, jakimi niektórzy ludzie bezwstydnie traktują pracowników sektora usług, to coś potwornego. Znoszenie tego każdego dnia, przez wiele lat, może zniszczyć psychicznie co wrażliwsze osoby. W miejscu gdzie aktualnie pracuję na szczęście jest znacznie mniej fizycznego kontaktu z klientem, ale i tak chcę jak najszybciej znaleźć inną pracę, niezwiązaną z bezpośrednią obsługą klienta indywidualnego.
W odpowiedzi na komenatrz #1 użytkownika Drin[ Zobacz ]
0
3
Drin | 89.72.16.* | 18 Lipca, 2021 21:42
Owszem, pretensji mieć nie może, za to może jest czytelniczką Yafuda, może będzie chciała napisać jak ktoś ją obrzygał na głowie, lub ktoś z jej znajomych skojarzy fakty jeśli wiedział o sytuacji? Marketing szeptany zrobi robotę i wieść się rozejdzie, że w tym konkretnym salonie fryzjerskim pracownicy żalą się na klientów w internecie.
W odpowiedzi na komenatrz #2 użytkownika Ariadna[ Zobacz ]
-1
4
Jankeska | 31.178.162.* | 18 Lipca, 2021 22:59
Kobieta, która przychodzi do fryzjera z obrzyganą głową, raczej powinna liczyć się z tym, że będzie tematem plotek. I nikt nie musi się godzić obsługę takiej osoby. Witamy w rzeczywistości, nie zawsze klient to nasz pan.
W odpowiedzi na komenatrz #1 użytkownika Drin[ Zobacz ]
0
5
TTQQ | 89.73.73.* | 18 Lipca, 2021 23:59
Nie ogarniam was. Kobiecie zdarzył się najprawdopodobniej przykry wypadek którego byście nie chcieli doświadczyć. Może na lunchu ktoś miał wypadek żołądkowy, whatever, raczej sama sobie tego nie zrobiła. Więc naturalne jest że w takiej sytuacji pędzi się po najbliższą pomoc która może wybawić z opresji, przecież nie będzie tego zmywać w umywalce w toalecie w centrum.
Fryzjerce należałby się za to solidny napiwek (typu 100%) i tyle.
-1
6
Ariadna | 37.47.21.* | 19 Lipca, 2021 11:01
Problem w tym, że wedle opisu sytuacji w Yafudzie kobieta nie zachowała się na wstępie z szacunkiem do fryzjerki, nie przeprosiła jej za tę przykrą okoliczność, a raczej powinna, nawet jeśli sam incydent wymiotny nie był jej winą. Na miejscu fryzjerki nie miałabym pewności, że zostawi napiwek.
W odpowiedzi na komenatrz #5 użytkownika TTQQ[ Zobacz ]
-1
7
Ariadna | 37.47.21.* | 19 Lipca, 2021 11:05
Jeśli żalą się na klientów bez danych umożliwiających identyfikację - w czym problem? To chyba zrozumiałe i normalne? I nikomu nie dzieje się krzywda. Jeśli ktoś ma o coś takiego pretensje, jest strasznie przewrażliwiony.
W odpowiedzi na komenatrz #3 użytkownika Drin[ Zobacz ]
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Drin | 89.72.16.* | 18 Lipca, 2021 21:00
Nie chciałbym przyjść do ciebie, skoro później dzielisz się tym w internecie...
Na pewno masz na wyposażeniu rękawiczki jednorazowe i środki do dezynfekcji, lepszego wyboru nie mogła dokonać, skoro psychika jej nie pozwoliła zmyć tego w domu. Pracując, że tak powiem, na ludziach, powinnaś się spodziewać, że nie każda klientka będzie pachnieć fiołkami. Witam w rzeczywistości.
Ariadna | 37.47.21.* | 18 Lipca, 2021 21:16
I co, że dzieli się w internecie? Nie ma żadnych informacji pozwalających na identyfikację klientki, baba nie ma prawa mieć pretensji.
A autorce fryzjerce z całego serca współczuję. Chamstwo i syf, jakimi niektórzy ludzie bezwstydnie traktują pracowników sektora usług, to coś potwornego. Znoszenie tego każdego dnia, przez wiele lat, może zniszczyć psychicznie co wrażliwsze osoby. W miejscu gdzie aktualnie pracuję na szczęście jest znacznie mniej fizycznego kontaktu z klientem, ale i tak chcę jak najszybciej znaleźć inną pracę, niezwiązaną z bezpośrednią obsługą klienta indywidualnego.
Drin | 89.72.16.* | 18 Lipca, 2021 21:42
Owszem, pretensji mieć nie może, za to może jest czytelniczką Yafuda, może będzie chciała napisać jak ktoś ją obrzygał na głowie, lub ktoś z jej znajomych skojarzy fakty jeśli wiedział o sytuacji? Marketing szeptany zrobi robotę i wieść się rozejdzie, że w tym konkretnym salonie fryzjerskim pracownicy żalą się na klientów w internecie.
Jankeska | 31.178.162.* | 18 Lipca, 2021 22:59
Kobieta, która przychodzi do fryzjera z obrzyganą głową, raczej powinna liczyć się z tym, że będzie tematem plotek. I nikt nie musi się godzić obsługę takiej osoby. Witamy w rzeczywistości, nie zawsze klient to nasz pan.
TTQQ | 89.73.73.* | 18 Lipca, 2021 23:59
Nie ogarniam was. Kobiecie zdarzył się najprawdopodobniej przykry wypadek którego byście nie chcieli doświadczyć. Może na lunchu ktoś miał wypadek żołądkowy, whatever, raczej sama sobie tego nie zrobiła. Więc naturalne jest że w takiej sytuacji pędzi się po najbliższą pomoc która może wybawić z opresji, przecież nie będzie tego zmywać w umywalce w toalecie w centrum.
Fryzjerce należałby się za to solidny napiwek (typu 100%) i tyle.
Ariadna | 37.47.21.* | 19 Lipca, 2021 11:01
Problem w tym, że wedle opisu sytuacji w Yafudzie kobieta nie zachowała się na wstępie z szacunkiem do fryzjerki, nie przeprosiła jej za tę przykrą okoliczność, a raczej powinna, nawet jeśli sam incydent wymiotny nie był jej winą. Na miejscu fryzjerki nie miałabym pewności, że zostawi napiwek.
Ariadna | 37.47.21.* | 19 Lipca, 2021 11:05
Jeśli żalą się na klientów bez danych umożliwiających identyfikację - w czym problem? To chyba zrozumiałe i normalne? I nikomu nie dzieje się krzywda. Jeśli ktoś ma o coś takiego pretensje, jest strasznie przewrażliwiony.