Kiedy wy się nauczycie, że jeżeli fryzjerka coś schrzani, to salon ma to naprawić?
Jak to mowi moja Mama:
Wlosy to nie rozum, odrosna...
Jeśli w danym salonie ktoś by coś schrzanił, to wolałabym, żeby już nikt się tam do moich włosów nie dotykał ;)
Generalnie nigdy mi się nie zdarzyło, żebym wyszła od fryzjera niezadowolona, ale podejrzewam, że jeśli rzeczywiście coś byłoby mocno nie tak, to po prostu odmówiłabym zapłaty i nigdy więcej tam nie wróciła. Zdecydowanie wolałabym naprawić to sama.
Nie potrafię zrozumieć tych pań mających krótkie 2 - 3 cm włosy które wydają ciężką kasę na fryzjerów by im toto jakoś poukładali
Zgadzam się... W ogóle, większość krótkich fryzur to pomyłka. Długie, kobiece, naturalne, dobrze pielęgnowane kosmetykami, nie farbowane i dobrze czesane włosy - nie potrzebują fryzjera, tylko regularnego przycinania końcówek. I wystarczy.
Są specjalne fryzury na imprezy, skomplikowane warkocze itd. do których fryzjer faktycznie jest potrzebny, jednak to co się wyprawia w dzisiejszych salonach zazwyczaj nie ma większego sensu.
Są różne fryzjerki :) Ale ja bym nie odpuściła i zażądała naprawy sprawy i odszkodowania. Łatwo mówić, że włosy odrastają, bo niektórzy mają takie zdanie, ale np. ja mam włosy po pas i hodowałam je kilka lat.
Ja nie podcinałam od 3 lat, jeżeli ktoś je bardzo zdrowo, to fryzjer nie jest konieczny :)
Dokładnie. Fryzjerki często są bezkarne, bo klient boi się powiedzieć słowa. Ponad to twierdzenie, że włosy odrastają jest bezczelne. Ja też mam długie i fryzjera odwiedzam raz na kilka lat, ale gdyby mi je obcięła zbyt krótko, albo je uszkodziła w jakiś sposób, to bym ją zabiła.
Ja nie rozumiem jak mogą mieć tak krótkie włosy :)
Ja i tak wolałabym tam już więcej nie wracać. Ale ja to tak ogólnie nie lubię fryzjerów i nawet do tego, z którego byłam zawsze zadowolona, przestałam chodzić, bo wszystko sobie robię sama. No i jestem jedną z tych osób, która uważa, że włosy odrastają, więc nie ma się czym przejmować. Lubię się nimi bawić, zmieniać fryzurę i kolor, ale nie są dla mnie jakieś specjalnie istotne. Jeśli cokolwiek na tej głowie jest, to ja jestem szczęśliwa :D
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
tvus | 188.147.127.* | 13 Czerwca, 2021 08:00
Nie potrafię zrozumieć tych pań mających krótkie 2 - 3 cm włosy które wydają ciężką kasę na fryzjerów by im toto jakoś poukładali
Ariadna | 37.47.26.* | 13 Czerwca, 2021 11:55
Zgadzam się... W ogóle, większość krótkich fryzur to pomyłka. Długie, kobiece, naturalne, dobrze pielęgnowane kosmetykami, nie farbowane i dobrze czesane włosy - nie potrzebują fryzjera, tylko regularnego przycinania końcówek. I wystarczy.
Są specjalne fryzury na imprezy, skomplikowane warkocze itd. do których fryzjer faktycznie jest potrzebny, jednak to co się wyprawia w dzisiejszych salonach zazwyczaj nie ma większego sensu.