W środku nocy przyszła do mnie wkurzona sąsiadka i zaczęła się wydzierać, że ona dłużej tak nie wytrzyma i albo uspokoję tego bachora, który wydziera się całymi nocami albo ona oszaleje. Tak dla jasności, ja nie mam dzieci, a ona cały czas miała na myśli swoją córeczkę z kolką... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
-1
1
Zez | 89.66.242.* | 29 Marca, 2021 22:47
W pełni rozumiem choć nie popieram. Tez miałam takie dziecko-24h na dobę wyło prawie przez rok. Żadne wizyty u specjalistów nie pomagały. Ostatecznie ucichłl i teraz ma juz 4 latka i jest super. Ale ktoś kto tego nie przeżyje to nigdy nie zrozumie takiej matki. Miałam ochotę wyskoczyć przez okno. Zmęczenie fizyczne i psychiczne było tak olbrzymie, że do tej pory się dziwię, że to przetrwałam. Powodzenia dla sąsiadki.
1
2
Marcia | 185.148.65.* | 29 Marca, 2021 23:08
Mam podobne zdanie. A najgorsze są te wyrzuty sumienia i głos z tyłu głowy "nie radzisz sobie". Okropne to jest. Wytrwalosci dla sąsiadki. Na pocieszenie dla Was obu- wszystko kiedyś minie, a z każdym dniem będzie lepiej.
W odpowiedzi na komenatrz #1 użytkownika Zez[ Zobacz ]
0
3
Ania | 89.77.255.* | 29 Marca, 2021 23:22
Koperek, melisa, masowanie brzucha i odpoczynek. To dla sąsiadki, a malucha podrzucić ojcu lub teściowi.
0
4
maris | 79.97.184.* | 29 Marca, 2021 23:29
Zmeczenie i wciaz kotlujace sie po ciazy i pologu hormony to piekielna mieszanka. Zgadzam sie w stu procentach. Kto nie doswiadczyl nigdy nie zrozumie.
W odpowiedzi na komenatrz #1 użytkownika Zez[ Zobacz ]
0
5
Jola | 83.26.183.* | 30 Marca, 2021 01:05
Mnie mama kładła na brzuchu kiedy miałam kolkę i podobno mi to pomagało. Minus jest taki, że teraz nie mogę usnąć na plecach.
U nas pomagał powermetal. Niemniej osobiście polecam dla sąsiadki SZUMISIA. Genialny wynalazek. Dziecko często kłaść na brzuszku, ciało do ciała też. Plus warto pomyśleć - jeśli karmi mlekiem modyfikowanym - o zmianie mleka, może na takie na bazie koziego? Być może dziecko będzie lepiej tolerowało. A no i termoforek z pestek wiśni. My zawijaliśmy w tetrowe pieluchy ogrzewacze do rąk.
1
8
Stokrotka22 | 89.77.255.* | 30 Marca, 2021 04:58
U nas na kolki pomagało teź ćwiczenie nóg (unoszenie i delikatne ruchy jakby na rowerze miało jeżdzić). Tylko twarzy nie mozna było zblizać bo bąki... Wrzuciliśmy jeszcze probiotyk raz w tygodniu (mieliśmy prace w której łatwo o wirusówki i inne zakazrnia) i wszysto gralo i buczało.
0
9
X | 5.173.248.* | 30 Marca, 2021 10:17
Totalnie. Ja już co prawda dzieckiem nie jestem, ale jak muszę zasnąć w miejscu publicznym (np. w pociągu), to tylko z powermetalem w słuchawkach się udaje.
Radosne i miłe dla ucha, a jednocześnie na tyle "skomplikowane"melodie, by przez ilość dźwięków tworzyć sybstytut szumu. I idealnie jednostajne - cały czas dokładnie tak samo energiczne.
W odpowiedzi na komenatrz #7 użytkownika Yennefer[ Zobacz ]
-1
10
HURS | 5.173.80.* | 30 Marca, 2021 11:20
Ale chodzi właśnie o to, żeby nie buczało.
W odpowiedzi na komenatrz #8 użytkownika Stokrotka22[ Zobacz ]
0
11
Zez | 89.66.242.* | 30 Marca, 2021 11:24
Ja ze swoim to wszystko przerabiałam, jezeli idzie o wynalazki typu szumisie itp. "Wyjące"dziecko było moim drugim. Przy pierwszym jakieś tam kolki sporadycznie wystepowały. Dalo się wytrzymać i łagodzić powszechnie znanymi sposobami. Ale drugie po prostu non stop się historycznie darło. Nie było chyba gadżetu,na rynku którego nie kupiłam. Zmiana mleka nic nie dała. Ostatecznie lekarz neurolog stwierdził, że dziecko ma prawdopodobnie niedojrzały układ nerwowy (usg głowy nic nie wykazalo) I musimy się uzbroic w cierlpiwosc. Stwierdził, że takie wycie występuje u 0,5 procenta dzieci i nie do końca jest znana przyczyna. Na ogół trwa do roku. Z braku snu(dziecko nie spało, tylko zmęczone wyciem zapadało na 15 minutowe drzemki, po czym się wybudzalo i darło np 6h, aż do kolejnych 15 minut, nie było rozróżnienia na dzień i noc)doslownie miałam omamy wzrokowe, potrafiłam zderzyć się ze ścianą bo wydawało mi się, ze w tym miejscu są drzwi wejściowe a one były o 30cm dalej. Zdecydowanie wspominam to jako horror. Gdyby to bylonpierwsze dziecko, nigdy bym się nie zdecydowała na drugie bo drugi raz ani ja ani mąż byśmy tego nie przeżyli. Obecnie córka w ogóle nie płacze I czasem się śmiejemy, że cały życiowy limit wyczerpała w ciągu roku. Ale nikomu tego nie życzę.
W odpowiedzi na komenatrz #7 użytkownika Yennefer[ Zobacz ]
0
12
Um | 185.212.67.* | 30 Marca, 2021 12:07
Moze jest high need baby? Dziecko które musi być przy mamie 24h na dobę. Są takie przypadki. A na brzuszek może termoforek i takie specjalnie ćwiczenia żeby gazy odchodziły
0
13
Ktoś | 109.197.169.* | 30 Marca, 2021 13:37
U nas pomagało przerywanie na chwilę karmienia, odbijanie i karmienie dalej. Nie gromadziło się powietrze.
0
14
Kate | 37.248.253.* | 31 Marca, 2021 05:36
Powietrze ciepłe z suszarki na brzuszek i delikatny masaż brzuszka. Tego typu szumy np biały szum do zasypiania. Termoforek i inne tego typu rzeczy. Ja nie wiem przecież to znane od lat sposoby. Do tego takie niemieckie kropelki, nie pamiętam nazwy. Ale nie Espumisan, bo to jest tylko do śmietnika.
0
15
Ton | 31.60.152.* | 31 Marca, 2021 21:41
Te niemieckie kropelki są nie dopuszczone w Polsce ze względu na proporcje. Równie dobrze można podać 3 krotna dawke espumisanu - na to samo wyjdzie
W odpowiedzi na komenatrz #14 użytkownika Kate[ Zobacz ]
0
16
Kate | 37.248.253.* | 01 Kwietnia, 2021 12:29
Nie dopuszczone, ale przynajmniej działają w przeciwieństwie do espumisanu który zarówno w przypadku dzieci znajomych jak i naszych nie działał.
W odpowiedzi na komenatrz #15 użytkownika Ton[ Zobacz ]
0
17
Tom | 31.60.152.* | 01 Kwietnia, 2021 12:39
Stosowaliscie w takiej dawce w jakiej są podawane te niemieckie?
W odpowiedzi na komenatrz #16 użytkownika Kate[ Zobacz ]
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Zez | 89.66.242.* | 29 Marca, 2021 22:47
W pełni rozumiem choć nie popieram. Tez miałam takie dziecko-24h na dobę wyło prawie przez rok. Żadne wizyty u specjalistów nie pomagały. Ostatecznie ucichłl i teraz ma juz 4 latka i jest super. Ale ktoś kto tego nie przeżyje to nigdy nie zrozumie takiej matki. Miałam ochotę wyskoczyć przez okno. Zmęczenie fizyczne i psychiczne było tak olbrzymie, że do tej pory się dziwię, że to przetrwałam. Powodzenia dla sąsiadki.
Marcia | 185.148.65.* | 29 Marca, 2021 23:08
Mam podobne zdanie. A najgorsze są te wyrzuty sumienia i głos z tyłu głowy "nie radzisz sobie". Okropne to jest. Wytrwalosci dla sąsiadki. Na pocieszenie dla Was obu- wszystko kiedyś minie, a z każdym dniem będzie lepiej.
Ania | 89.77.255.* | 29 Marca, 2021 23:22
Koperek, melisa, masowanie brzucha i odpoczynek. To dla sąsiadki, a malucha podrzucić ojcu lub teściowi.
maris | 79.97.184.* | 29 Marca, 2021 23:29
Zmeczenie i wciaz kotlujace sie po ciazy i pologu hormony to piekielna mieszanka. Zgadzam sie w stu procentach. Kto nie doswiadczyl nigdy nie zrozumie.
Jola | 83.26.183.* | 30 Marca, 2021 01:05
Mnie mama kładła na brzuchu kiedy miałam kolkę i podobno mi to pomagało. Minus jest taki, że teraz nie mogę usnąć na plecach.
Konto usunięte [YAFUD.pl] | 30 Marca, 2021 01:30
A w czym tu minus?
Yennefer [YAFUD.pl] | 30 Marca, 2021 02:47
U nas pomagał powermetal. Niemniej osobiście polecam dla sąsiadki SZUMISIA. Genialny wynalazek. Dziecko często kłaść na brzuszku, ciało do ciała też. Plus warto pomyśleć - jeśli karmi mlekiem modyfikowanym - o zmianie mleka, może na takie na bazie koziego? Być może dziecko będzie lepiej tolerowało. A no i termoforek z pestek wiśni. My zawijaliśmy w tetrowe pieluchy ogrzewacze do rąk.
Stokrotka22 | 89.77.255.* | 30 Marca, 2021 04:58
U nas na kolki pomagało teź ćwiczenie nóg (unoszenie i delikatne ruchy jakby na rowerze miało jeżdzić). Tylko twarzy nie mozna było zblizać bo bąki...
Wrzuciliśmy jeszcze probiotyk raz w tygodniu (mieliśmy prace w której łatwo o wirusówki i inne zakazrnia) i wszysto gralo i buczało.
X | 5.173.248.* | 30 Marca, 2021 10:17
Totalnie.
Ja już co prawda dzieckiem nie jestem, ale jak muszę zasnąć w miejscu publicznym (np. w pociągu), to tylko z powermetalem w słuchawkach się udaje.
Radosne i miłe dla ucha, a jednocześnie na tyle "skomplikowane"melodie, by przez ilość dźwięków tworzyć sybstytut szumu. I idealnie jednostajne - cały czas dokładnie tak samo energiczne.
HURS | 5.173.80.* | 30 Marca, 2021 11:20
Ale chodzi właśnie o to, żeby nie buczało.
Zez | 89.66.242.* | 30 Marca, 2021 11:24
Ja ze swoim to wszystko przerabiałam, jezeli idzie o wynalazki typu szumisie itp. "Wyjące"dziecko było moim drugim. Przy pierwszym jakieś tam kolki sporadycznie wystepowały. Dalo się wytrzymać i łagodzić powszechnie znanymi sposobami. Ale drugie po prostu non stop się historycznie darło. Nie było chyba gadżetu,na rynku którego nie kupiłam. Zmiana mleka nic nie dała. Ostatecznie lekarz neurolog stwierdził, że dziecko ma prawdopodobnie niedojrzały układ nerwowy (usg głowy nic nie wykazalo) I musimy się uzbroic w cierlpiwosc. Stwierdził, że takie wycie występuje u 0,5 procenta dzieci i nie do końca jest znana przyczyna. Na ogół trwa do roku. Z braku snu(dziecko nie spało, tylko zmęczone wyciem zapadało na 15 minutowe drzemki, po czym się wybudzalo i darło np 6h, aż do kolejnych 15 minut, nie było rozróżnienia na dzień i noc)doslownie miałam omamy wzrokowe, potrafiłam zderzyć się ze ścianą bo wydawało mi się, ze w tym miejscu są drzwi wejściowe a one były o 30cm dalej. Zdecydowanie wspominam to jako horror. Gdyby to bylonpierwsze dziecko, nigdy bym się nie zdecydowała na drugie bo drugi raz ani ja ani mąż byśmy tego nie przeżyli. Obecnie córka w ogóle nie płacze I czasem się śmiejemy, że cały życiowy limit wyczerpała w ciągu roku. Ale nikomu tego nie życzę.
Um | 185.212.67.* | 30 Marca, 2021 12:07
Moze jest high need baby? Dziecko które musi być przy mamie 24h na dobę. Są takie przypadki. A na brzuszek może termoforek i takie specjalnie ćwiczenia żeby gazy odchodziły
Ktoś | 109.197.169.* | 30 Marca, 2021 13:37
U nas pomagało przerywanie na chwilę karmienia, odbijanie i karmienie dalej. Nie gromadziło się powietrze.
Kate | 37.248.253.* | 31 Marca, 2021 05:36
Powietrze ciepłe z suszarki na brzuszek i delikatny masaż brzuszka. Tego typu szumy np biały szum do zasypiania. Termoforek i inne tego typu rzeczy. Ja nie wiem przecież to znane od lat sposoby. Do tego takie niemieckie kropelki, nie pamiętam nazwy. Ale nie Espumisan, bo to jest tylko do śmietnika.
Ton | 31.60.152.* | 31 Marca, 2021 21:41
Te niemieckie kropelki są nie dopuszczone w Polsce ze względu na proporcje. Równie dobrze można podać 3 krotna dawke espumisanu - na to samo wyjdzie
Kate | 37.248.253.* | 01 Kwietnia, 2021 12:29
Nie dopuszczone, ale przynajmniej działają w przeciwieństwie do espumisanu który zarówno w przypadku dzieci znajomych jak i naszych nie działał.
Tom | 31.60.152.* | 01 Kwietnia, 2021 12:39
Stosowaliscie w takiej dawce w jakiej są podawane te niemieckie?