To raczej ten typ faceta ktory bieze wszystko doslownie :) nie wyczul druguego dna. Poza ty niewidze tu nic zlosliwego - nierzadko znalezienie partnera odpowiedniego to kwestia miesiecy/lat .
Nie wiem dlaczego część bab ma przeświadczenie że facet widząc kobietę tylko myśli o tym żeby się z nią bzykać. Jest pewnie jakaś garstka maniaków se*sualnych, która na widok każdej kobiety ma takie myśli.
Dodatkowo rozpoznajemy flirt calkiem nieźle (wbrew temu co sądzą kobiety) tylko jeżeli ktoś nam się podoba albo jesteśmy już w związku to nie czujemy obowiązku flirtowania bo nie jesteśmy jakimiś napalonymi orangutanami
I to wszystko dzięki teleporadzie bo ostatnio z doktorami nie ma innego kontaktu
Tak, podrywasz przystojnego lekarza. Na pewno żadna kobieta przed tobą na to nie wpadła, na pewno nie podrywało go 100 innych pacjentek w ciągu tego samego dnia i na pewno on nie ma już tego dosyć. Ogarnij się babo. Idziesz do lekarza, a nie na randkę i zachowuj się jak pacjentka, a nie dziunia w klubie dla samotnych. Są miejsca nieodpowiednie do flirtu i takim własnie jest wizyta u lekarza.
Jeśli są podstawy do wizyty normalnej (np właśnie badania fizykalnego) to można mieć zwykłą wizytę. Jak ja miałam problemy z zatokami to normalnie miałam przyjść do lekarza by mnie obejrzał. Nie miałam gorączki, ani żadnych podstawowych objawów korony, więc normalnie mnie przyjeli i to na nfz.
Do gastrologa (tutaj już prywatnie), mimo że nie było takiej wyraźniej potrzeby imo, też musiałam iść do gabinetu.
Do fizjoterapeuty chodzę od kilku miesięcy na gimnastykę. Prywatna placówka ale są normalnie otwarci i wszystko normalnie działa.
Oczywiście przesadziłem twierdząc że żaden lekarz nie przyjmuje ale tak jest w większości ośrodków m in i w moim ośrodku choć ośrodek w sąsiedniej miejscowości gdzie korzystam z usług stomatologa czynny jest bez przerwy i z tego co wiem jeszcze niedawno nie mieli żadnego przypadku covida
Ja do ortopedy, chirurdzy i na fizjoterapię chodzę normalnie, nie przez telefon. Ale nie ma kogo podrywać
Czytajcie bo mądrze pisze. Tak długo aż zrozumiecie.
Albo załapał co powiedział kiedy ona wyszła :D Zdarza się.
Ty nawet orangutanem nie jesteś. Co złego jest we flircie? To grzech? Jak rozumiem mieszkałeś w szafie w piwnicy i rodzice wypuszczali cię tylko nocą, żebyś sąsiadów nie straszył.
Widzę, że u urażonej paniusi nastąpił incydent kałowy. W flircie nie ma nic złego ale ważne jest miejsce i czas. Wizyta u lekarza to nie jest dobre miejsce i tak jak napisałem wcześniej nie każdy z nas musi reagować czy akceptować takie zaloty.
Incelowskie myślenie. Autorka zrobila to delikatnie i kulturalnie, a ty masz scisk zadu i tyle.
Jest. Masz wybór- tele lub gabinet
No tak. Jestem incelem bo uważam że jest czas i miejsce na flirt i akurat wizyta u lekarza raczej takim miejscem nie jest.
Jedyne co rozumiesz to se*s więc z braku argumentów w obronie obrażasz ludzi chociaż nie masz ku temu podstaw. Prościej jest nazwać mnie incelem bo to modne ostatnio słowo wśród desperatek które zostały odrzucone.
Kiedy zrozumiesz, że nie każdy ma ochotę na flirt z wielu różnych powodów (profesjonalizm jeżeli dochodzi do tego w miejscu pracy jak w tym yafudzie, brak zainteresowania, inny związek). Tobie się wydaje nadal że my MUSIMY odpowiadać na czyjś flirt z samego tylko powodu że przecież jak to tak nie reagować na ewidentne zainteresowanie kobiety.
Pamiętaj tylko że jeżeli wartościujesz ludzi na zasadzie: chce się ze mną bzykać - spoko gość, nie chce - incel to czas zmienić poglądy
Sprawdźcie sobie może definicję słowa incel, bardzo Was proszę...
To ty zacząłeś pisać do mnie swoje głupoty, więc odpowiedziałam, to raz, dwa - w czerwcu biorę ślub, więc tak bardzo jestem odrzucona że płaczę odkąd skończyłam 18 lat. Obraziłeś autorkę kłamliwie twierdząc, że naprzykrzała się lekarzowi i że kobiety myślą, że faceci tylko czekają na $eks, a potem dziecko się oblaziło, że ktoś napisał prawdę :) Gdybyś miał mózg, to zauważyłbyś, że nie nazwałam ciebie incelem, tylko stwierdziłam, że to incelowskie myślenie. Także naucz się czytać i zacznij używać mózgu, a nie urażonej "dumy".
Nosz k..., "także"to nie to samo co "tak że"! I mózg ma każdy, może o rozum Ci chodziło. Resztę przemilczę. P.S. Byku, mądrze piszesz, wirtualne piwo dla Ciebie.
To ty zacząłeś do tego wszystkiego mieszać se*s. W tym co powiedziała autorka nie było nawet żadnych podtekstów.
To oczywiste że prywatne placówki działają, ten złośliwy wirus atakuje wyłącznie ośrodki ciągnące kasę z NFZ
No racja. Nie da się ukryć. Byku "zmasakrował Jenefer
gdyby odwrócić role i to koleś zaczął flirtować, to już mielibyśmy doskonały przykład molestowania, a feministki dostałyby jeszcze większego szału macicy niż mają widząc wszędzie patriarchalny ucisk. A nie, czekaj, ten był przystojny, to może nie byłoby metoo
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Byku | 31.60.138.* | 16 Marca, 2021 23:44
Widzę, że u urażonej paniusi nastąpił incydent kałowy. W flircie nie ma nic złego ale ważne jest miejsce i czas. Wizyta u lekarza to nie jest dobre miejsce i tak jak napisałem wcześniej nie każdy z nas musi reagować czy akceptować takie zaloty.