de Tomaso | 2* | 19 Lutego, 2021 21:23

(...)
Kiedy ktoś do mnie mówi: "Kocham cię", czuję się, jakby mi przystawiono pistolet do głowy. Czy w takiej sytuacji można powiedzieć coś innego niż to, czego domaga się osoba trzymająca broń? "Też cię kocham". Niech szlag trafi miłość i niech żyje coś innego, czego nie potrafię nazwać, ani opisać.
(...)

Kurt Vonnegut, Wampetery, foma i granfalony

Też tak miałam | 37.47.181.* | 20 Lutego, 2021 02:11

Brawo za refleks. Można mówić jak do ściany nic nie trafia. Dopiero jak chcesz się rozwieźć coś dociera inaczej głusi i ślepi.

Lusia | 77.65.107.* | 20 Lutego, 2021 02:16

A może to ta żona jest beznadziejna? Jak jest jej tak źle, to niech się już teraz rozwodzi.

Lusia | 77.65.107.* | 20 Lutego, 2021 02:17

Zresztą masa ludzi nie umie rozmawiać z drugą połową, wręcz uważa że druga osoba ma się domyślać co ta pierwsza ma na myśli :/

fejk | 89.64.40.* | 20 Lutego, 2021 11:45

A może mąż tylko mówi, że kocha, a nie okazuje tego na co dzień partnerce? Może jak zmieni taktykę i różnymi gestami będzie swoje uczucie udowadniał, to i jego "kocham cię"puste nie będzie.

k | 46.134.36.* | 20 Lutego, 2021 12:04

Też o tym pomyślałam, że żona czuje, że to tylko puste słowa, niepoparte zachowaniem, gadane na odczepnego żeby załagodzić związek, a nie nad nim pracować. Albo ona cię już nie kocha i drażni ją twoja miłość.

Kate | 37.109.33.* | 20 Lutego, 2021 16:08

Po prostu powinna odpocząć. Niech jedzie do rodziców na kilka dni i się odstresuje. Zawsze to pozwala pozbierać myśli. Związek to nie tylko kwiatuszki i motylki, b to ciężka harówka żeby utrzymać ogień, namiętność, miłość i pożądanie, ale też umiejętność rozmowy i docenienia drugiej połówki. Walka o związek rozpoczyna się z dniem kiedy czujesz że z tą osobą jest ciężko ale bez niej jest zdecydowanie gorzej.

B | 85.221.156.* | 20 Lutego, 2021 17:29

Albo najpierw mówi i robi podle rzeczy poczym dodaje,, kocham Cię,, i liczy na to, że jej nie będzie z tego powodu przykro. Niestety, ale jeżeli te słowa nie idą z niczym dobrym, to są puste

Catalina | 80.238.108.* | 20 Lutego, 2021 17:59

Czas na rozwód. Im szybciej to zrobisz tym mniej kłopotów potem. Wiesz co oznacza taki tekst? Powiem Ci jako kobieta: "Szukam kogos innego i nie przeszkadzaj mi w tym, mówiąc to publiczne, zamykasz mi możliwość wyrwania fajnego faceta. Póki co jeszcze z tobą jestem bo muszę ale już niedługo"Jesli do tego zauważysz ze ubiera się jakoś tak lepiej, to masz 100% pewność. Polecam szybciej niż później

Lusia | 77.65.107.* | 21 Lutego, 2021 04:28

To niech z nim pogada, albo się rozstanie.

Jenefer | 37.47.105.* | 21 Lutego, 2021 10:00

Rozwiedz się z raszpla, po co ci takie cos?ilion razy lepiej być samemu niż z taka osoba, ona ewidentnie robi to, zeby zakończyć związek, ale zrobić to masz ty, żeby nie było na nią.

H | 85.221.156.* | 21 Lutego, 2021 10:02

Jestem z chłopakiem prawie 7 lat- w ciągu ostatnich 2 lat zapomniał o mnie - olewał mnie na codzień(grał na kompie po kilka godzin dziennie, mówiąc, że nie może teraz rozmawiać w efekcie czego nasz związek ograniczał się tylko do wspólnego posiłku i nocy), nie spędzał ze mną nawet moich urodzin czy 5 rocznicy, bo koledzy tak jak każdego dnia proponowali grę, nie mówił mi miłych rzeczy. I do tego ostatniego chce nawiązać - kiedyś wprost go spytałam czemu mi nie mówi komplementów - był w szoku, przecież jesteśmy razem więc to według niego oczywiste, że mu się podobam - zgodziłam się z tym podkreślając, że to działa w dwie strony i że mimo wszystko chce by wiedział, że jest dla mnie przystojny, dobrze zbudowany i męski i czemu on mi nie potrafi raz na jakiś czas tego powiedzieć. Od tamtej pory mówi mi jaka jestem śliczna 20 razy dziennie i szczerze - nie chce tego. Czuję, że jest to fałszywe, że nie jest możliwe by wcześniej moja urodę uważał jako coś normalnego, a teraz nie może przejść obok bez komplementu. I szczerze - teraz kiedy tak rzuca te słowa jest mi przykro, bo wiem że są puste. Ale nie chce się z nim rozstawać - myślałam o tym i doszłam do wniosku, że dam radę - nie jestem szczęśliwa, ale wiem, że rozstanie by go zniszczyło więc wolę w tym trwać

H | 85.221.156.* | 21 Lutego, 2021 10:11

I rozwijając myśl o zerwaniu - rzeczy, które wydarzyły się między nami ciągu dwóch ostatnich latach sprawiły, że czuję się pusta w środku. Nie kocham go, a brak komplementów jest jednym z wielu powodów, dla których już nic do niego nie czuję. Do tego wszystkiego dochodzi romans z koleżanką z pracy,który skończył się wcześniej niż się rozpoczął, ale cierpiałam widząc, że na coś takiego sobie pozwala. I tak możecie mnie wyzywać od idiotek

kate | 185.9.125.* | 21 Lutego, 2021 13:28

Przede wszystkim musisz zdać sobie sprawę z tego że jeśli w ciągu 7 lat związek nie poszedł dalej tylko stoi w miejscu to znaczy że nic Cię już nie czeka. Musisz zdać sobie sprawę z tego że im szybciej to zakończysz tym lepiej dla Ciebie i przy okazji dla niego. Zawalcz o siebie dla siebie. Nie jesteś w małżeństwie ani narzeczeństwie żeby być w czyś co Cię dołuje. Wyprowadź się i zacznij żyć, a zobaczysz że wróci szczęście i szybko znajdziesz kogoś kto będzie zainteresowany związkiem z Tobą, a nie z konsolą.

de Tomaso | 2* | 21 Lutego, 2021 13:33

(...) dam radę - nie jestem szczęśliwa, ale wiem, że rozstanie by go zniszczyło więc wolę w tym trwać
(...)

To wygląda na silne uzależnienie.

Lusia | 77.65.107.* | 22 Lutego, 2021 01:36

Jego by zniszczyło? Przecież on Ciebie i tak nie kocha. Rozstań się i daj sobie szansę na lepsze życie

Lusia | 77.65.107.* | 22 Lutego, 2021 01:38

Tym bardziej jeśli go nie kochasz. To w sumie oboje jesteście fałszywi, bo ani on nie kocha Ciebie, ani Ty jego.