3 razy! A jest dopiero Czwartek! Haha
Ustawiaj budzik w telefonie
Może kilka różnych budzików? Chwilę kotu zajmie, zanim się połapie;)
Pacnij go gazetą za miauczenie to przestanie
Jedyny sposób to inny budzik, ten już widocznie kot opanował do perfekcji :) swoją drogą, skoro kot i tak nie śpi, bo czatuje na budzik, to ustaw dwa - ten "jego"i osobny na minutę później. Dzięki temu kot będzie miał poczucie spełnienia, a Twój budzik zadzwoni zanim znowu zaśnie, więc noe będzie się wkurzał, że go budzisz
Może alarm ustawiony na smartbandzie,by pomógł?
1. autorka wstaje o nieregularnych porach...
2. autorka wie, że na chwile przed dzwonkiem kot czatuje (przypominam, że autorka nie wstaje codziennie o tej samej porze!).
3. mimo, że kot wstaje dopiero na chwilę przed budzikiem, żeby czatować, to i tak wieczorem jeszcze sprawdza, gdzie dokładnie budzik się znajduje i czy ma do niego dostęp. Od początku, odkąd go budzik zaczął irytować i zanim autorka zaczęła go przekładać w inne miejsca...
odwracaj telefon ekranem do dołu
Masz myszy w domu?
Robisz wyliczenia tabel strzelniczych dla wojska?
Tjonkoj aluzji nie poniał.
Nie wpuszczają kota do sypialni i tyle. Pomiauczy i sobie pójdzie.
A można po polsku?
Niektóre koty będą siedziały pół nocy, albo i całą pod drzwiami miaucząc, dopóki się ich nie wpuścił. Kot autorki, skoro zachowuje się tak z powodu alarmu, to na 99% pewne, że będzie także niezadowolony z niedopuszczenia go do sypialni/pokoju. Zresztą nie wiadomo ile pokoi ma mieszkanie autorki, może mieszka w kawalerce?
Wywal kota.
Odsyłam do "Rusycyzmy leksykalne w potocznej odmianie współczesnej polszczyzny"Marek Marszałek ukw.edu.pl
O co chodzi z tymi tarczami?
Znacznie dłużej nawet. Mam jeden pokój zamknięty dla kotów, ze względu na to, że mam tam składzik i wiele przedmiotów, które mogłyby kotu zrobić krzywdę. Kot od paru lat praktycznie codziennie miauczy pod drzwiami po kilka godzin i próbuje kopać podkop pod drzwiami do tego pokoju.
Do tego właśnie stworzono komputery. Masz komputer, nie? Stąd moje pytanie.
PS. Dalej nie rozumiem, co to ten cały tjonkoj, jakiś kolega kontoja?
PPS. Naukowiec publikujący w 2010 roku prace w pdf w postaci zlepki megabajtowych skanów popełnia zbrodnię na nauce.
Czytam te komentarze i oczom nie wierzę. Dorośli ludzie piszą elaboraty co powinna zrobić autorka. Zamiast pieprznąć kota gazetą lub wyrzucić za drzwi to wszyscy się martwią o dobry sen sierściucha. Weźcie wy się w głowy walnijcie. Ale tak porządnie.
Może Ty się zastosuj do swojej rady, co? Dziecko też byś trzepnęła gazetą i wywaliła za drzwi gdyby robiło coś nie po Twojej myśli? Bo intelektualnie kot jest właśnie na poziomie 2-letniego dziecka. On nie rozumie co to spóźnienie się do pracy, nie wie jakie mogą być tego konsekwencje i nie robi tego na złość właścicielowi. A znęcanie się nad zwierzętami jest karalne.
(...) Dalej nie rozumiem, co to ten cały tjonkoj (...)
Zgoda, u Pisarka jest "tonkij":
(...)
„Jest to bardzo cienka ( delikatna), ale dostatecznie zrozumiała aluzja".
W użyciu wyrazu "cienki"w znaczeniu 'subtelny, delikatny ,
misterny, finezyjny* przejawia się wpływ języka rosyjskiego na
niby-polszczyznę. Por . ros.: tonkaja rabota ('misterna robota) ,tonkij um (lotny umysł')... (...)
... ale żaden Rosjanin tak nie powie.
Niech więc będzie, że subtelna aluzja do mnie nie dotarła.
A pytałem o myszy, bo to chyba jedyny rozsądny powód, dla którego autorka skazuje się na wspólną egzystencję z kotem, która to egzystencja najwyraźniej nie służy żadnemu z zainteresowanych.
Koty to jeszcze mobilne termofory z funkcją muzykoterapii :p
Niezależnie od tego, to półdzikie stworki, którym odwala w zamknięciu. Na "śmiesznych filmikach z kotami"widać to dość wyraźnie.
Żywych istot się nie bije, tym bardziej jak wzięliśmy ją do domu, jednocześnie zobowiązując się do opieki nad nim. Mając zwierzę trzeba się liczyć z tym, że to nie tylko przyjemności ale i obowiązki a nieraz także straty.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
O.1 | 83.8.37.* | 12 Listopada, 2020 23:40
Może kilka różnych budzików? Chwilę kotu zajmie, zanim się połapie;)
Vdjej | 81.190.217.* | 12 Listopada, 2020 23:51
Jedyny sposób to inny budzik, ten już widocznie kot opanował do perfekcji :) swoją drogą, skoro kot i tak nie śpi, bo czatuje na budzik, to ustaw dwa - ten "jego"i osobny na minutę później. Dzięki temu kot będzie miał poczucie spełnienia, a Twój budzik zadzwoni zanim znowu zaśnie, więc noe będzie się wkurzał, że go budzisz