Przygarnęliśmy kota przybłędę. Mimo, że to żona stałam za tym pomysłem i włożyła w to całe serce to kot mruczy z zadowolenia jedynie kiedy to ja go drapię. Wspomniałem o tym na imprezie ze znajomymi, a małżonka już trochę podpita i mocno o to zazdrosna zripostowała: "A nie przyszło Ci do głowy, że może kot RÓWNIEŻ tylko symuluje?". Kumple nie dają mi teraz żyć. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
Stsq | 95.160.108.* | 16 Sierpnia, 2020 22:35
Tak to jest jak się włoży porusza 5 min i dumny jak paw idzie umyć 16 cm
0
2
Lusia | 77.65.104.* | 16 Sierpnia, 2020 22:55
Taa, a żona może niech tyle nie pije lepiej. O takich rzeczach rozmawia się osobiście z drugą osobą, a nie czeja aż sama się domyśli..
W odpowiedzi na komenatrz #1 użytkownika Stsq[ Zobacz ]
2
3
QHKk | 5.173.73.* | 17 Sierpnia, 2020 02:04
Tym bardziej jeżeli udaje. Udając, że jest dobrze kupuje się gwarancję tego, że nic się na lepsze nie zmieni. Serio, lepiej powiedzieć że coś jest nie tak wtedy zawsze można nad tym popracować.
W odpowiedzi na komenatrz #2 użytkownika Lusia[ Zobacz ]
1
4
HUWS | 2* | 17 Sierpnia, 2020 11:24
Czemu jak faceta nie podnieca kobieta albo nie może sprawić by mu stanął albo doszedł - to facet jest winny, albo się go wyzywa od pedałów?
A jak kobieta nie może to znaczy że znowu wina faceta bo ON jej nie potrafi doprowadzić. Gdzie tu logika.
W odpowiedzi na komenatrz #1 użytkownika Stsq[ Zobacz ]
Dokładnie. Zawsze mnie zastanawia, jak to jest, że ludzie, którzy dorosli do sek.su, nie dorośli do rozmawiania o nim. Se.ks to zaangażowanie obu osób, a nie tylko jednej strony i ktoś, kto od drugiej osoby wymaga, samemu leżąc jak przysłowiowa kłoda (to się liczy obu płci) jest sam sobie winien tego, że nie ma satysfakcji.
W odpowiedzi na komenatrz #4 użytkownika HUWS[ Zobacz ]
0
6
WUWK | 86.16.22.* | 17 Sierpnia, 2020 22:28
Rozluźnijcie dupska, to był żart.
1
7
Tuvk | 95.160.108.* | 18 Sierpnia, 2020 08:46
Może dlatego ze przede wszystkim to wina facetow egoistów? Czy wiesz ze aż 58% facetow uważa ze punkt g u kobiet nie istnieje? A aż 49% nie wie gdzie jest łechtaczka. I z czym do ludzi...
W odpowiedzi na komenatrz #4 użytkownika HUWS[ Zobacz ]
1
8
Tvkr | 93.180.179.* | 18 Sierpnia, 2020 10:40
Niestety to prawda. Mężczyźni przez specyfikę ich sposobu "obsługi"i karmienie się p*rno w przerażającej większości są zwyczajnie bardzo słabi w łóżku. Jeden na kilkunastu się interesuje coś głębiej a i tak zazwyczaj bardziej skupia się nad mechanicznymi kwestiami. Nie myślą z empatią o kobietach, tylko na zasadzie maszyny: tu nacisnę to stanie się X. Dochodzi do tego też problem wychowania w nieumiejętności rozmawiania o rzeczach "miękkich"i ogromne ego. To jest systemowy problem który jest przypieczętowany dostępnością i powszechnością p*rnografii (która jest tworzona przez mężczyzn i dla mężczyzn w większości). Kiedyś kobiety były wychowywane w wycofaniu s*ksualnym a dzisiaj mając swobodę idą w kolejnym złym kierunku ucząc się tak samo z p*rnografii i łudząc się że powinny działać jak faceci. Przez to same nie znają własnych potrzeb lub wmawiają sobie że lubią tak jak faceci tylko po jakimś czasie po st*sunku (brzydkie słowo... Nie mam siły na yafuda już) przychodzi głęboki smutek i problem z obrazem swojego ciała. To naprawdę gruba skomplikowana sprawa. Nie byłoby do końca fair żeby "obwiniać"tutaj kogoś o fakt, ale nie ma co ukrywać że tak po prostu jest. Potrzeby kobiet są zepchnięte na bardzo daleki plan (przez wszystkich, taka kultura). Warto edukować się samemu i nie mam na myśli książek "jak doprowadzić ją do *rgazmu w 3 sekundy". To nie jest łatwa praca ale ktoś w końcu musi zacząć i uczyć później tego swoje dzieci, a obejmuje to edukację emocjonalną, komunikację, łamanie językowych tabu, zdrową relację ze swoim ciałem i prawidłowy jego obraz.
W odpowiedzi na komenatrz #4 użytkownika HUWS[ Zobacz ]
0
9
Vok | 83.9.36.* | 18 Sierpnia, 2020 13:39
Żart? Tu się tego nie robi;)
W odpowiedzi na komenatrz #6 użytkownika WUWK[ Zobacz ]
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Stsq | 95.160.108.* | 16 Sierpnia, 2020 22:35
Tak to jest jak się włoży porusza 5 min i dumny jak paw idzie umyć 16 cm
Lusia | 77.65.104.* | 16 Sierpnia, 2020 22:55
Taa, a żona może niech tyle nie pije lepiej. O takich rzeczach rozmawia się osobiście z drugą osobą, a nie czeja aż sama się domyśli..
QHKk | 5.173.73.* | 17 Sierpnia, 2020 02:04
Tym bardziej jeżeli udaje. Udając, że jest dobrze kupuje się gwarancję tego, że nic się na lepsze nie zmieni. Serio, lepiej powiedzieć że coś jest nie tak wtedy zawsze można nad tym popracować.
HUWS | 2* | 17 Sierpnia, 2020 11:24
Czemu jak faceta nie podnieca kobieta albo nie może sprawić by mu stanął albo doszedł - to facet jest winny, albo się go wyzywa od pedałów?
A jak kobieta nie może to znaczy że znowu wina faceta bo ON jej nie potrafi doprowadzić. Gdzie tu logika.
Kocina [YAFUD.pl] | 17 Sierpnia, 2020 12:27
Dokładnie.
Zawsze mnie zastanawia, jak to jest, że ludzie, którzy dorosli do sek.su, nie dorośli do rozmawiania o nim. Se.ks to zaangażowanie obu osób, a nie tylko jednej strony i ktoś, kto od drugiej osoby wymaga, samemu leżąc jak przysłowiowa kłoda (to się liczy obu płci) jest sam sobie winien tego, że nie ma satysfakcji.
WUWK | 86.16.22.* | 17 Sierpnia, 2020 22:28
Rozluźnijcie dupska, to był żart.
Tuvk | 95.160.108.* | 18 Sierpnia, 2020 08:46
Może dlatego ze przede wszystkim to wina facetow egoistów? Czy wiesz ze aż 58% facetow uważa ze punkt g u kobiet nie istnieje? A aż 49% nie wie gdzie jest łechtaczka. I z czym do ludzi...
Tvkr | 93.180.179.* | 18 Sierpnia, 2020 10:40
Niestety to prawda. Mężczyźni przez specyfikę ich sposobu "obsługi"i karmienie się p*rno w przerażającej większości są zwyczajnie bardzo słabi w łóżku. Jeden na kilkunastu się interesuje coś głębiej a i tak zazwyczaj bardziej skupia się nad mechanicznymi kwestiami. Nie myślą z empatią o kobietach, tylko na zasadzie maszyny: tu nacisnę to stanie się X. Dochodzi do tego też problem wychowania w nieumiejętności rozmawiania o rzeczach "miękkich"i ogromne ego. To jest systemowy problem który jest przypieczętowany dostępnością i powszechnością p*rnografii (która jest tworzona przez mężczyzn i dla mężczyzn w większości). Kiedyś kobiety były wychowywane w wycofaniu s*ksualnym a dzisiaj mając swobodę idą w kolejnym złym kierunku ucząc się tak samo z p*rnografii i łudząc się że powinny działać jak faceci. Przez to same nie znają własnych potrzeb lub wmawiają sobie że lubią tak jak faceci tylko po jakimś czasie po st*sunku (brzydkie słowo... Nie mam siły na yafuda już) przychodzi głęboki smutek i problem z obrazem swojego ciała. To naprawdę gruba skomplikowana sprawa. Nie byłoby do końca fair żeby "obwiniać"tutaj kogoś o fakt, ale nie ma co ukrywać że tak po prostu jest. Potrzeby kobiet są zepchnięte na bardzo daleki plan (przez wszystkich, taka kultura). Warto edukować się samemu i nie mam na myśli książek "jak doprowadzić ją do *rgazmu w 3 sekundy". To nie jest łatwa praca ale ktoś w końcu musi zacząć i uczyć później tego swoje dzieci, a obejmuje to edukację emocjonalną, komunikację, łamanie językowych tabu, zdrową relację ze swoim ciałem i prawidłowy jego obraz.
Vok | 83.9.36.* | 18 Sierpnia, 2020 13:39
Żart? Tu się tego nie robi;)