Przyjechałem na rozmowę kwalifikacyjną znacznie wcześniej. Pogoda śliczna to postanowiłem usiąść sobie na ławeczce na przystanku i poczekać na słoneczku. Zacząłem rozmyślać o potencjalnych pytaniach i przebiegu rozmowy. Podjechał autobus, a ja jakoś tak odruchowo wsiadłem. Ostatecznie na rozmowę się spóźniłem, a kiedy przyznałem się, jaka jest przyczyna zostałem zatrudniony z marszu - bo każdemu może się zdarzyć spóźnienie ale trzeba mieć wyobraźnię i odwagę żeby opowiedzieć coś tak absurdalnego... Hmmm... niech będzie... nie miałem odwagi żeby powiedzieć, że ja nie robię sobie wcale jaj. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
-1
1
fejk | 89.64.53.* | 09 Lipca, 2020 00:08
Teraz zobaczą ten Yafud i cię wyleją na zbity pysk.
-1
2
Hui | 37.7.251.* | 09 Lipca, 2020 10:05
Taa zatrudnienie z marszu
1
3
jajco | 83.22.26.* | 09 Lipca, 2020 12:22
Jeśli stanowisko wymaga wyobraźni, to tak, może tak być :P
W odpowiedzi na komenatrz #2 użytkownika Hui[ Zobacz ]
1
4
jajco | 83.22.26.* | 09 Lipca, 2020 12:24
W sumie mi też się zdarzyło, że wsiadłam do autobusu bez zastanowienia. Odprowadziłam kolezankę na przystanek i tak jakoś wsiadłam razem z nią bez zastanawiania się po co to robię.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
fejk | 89.64.53.* | 09 Lipca, 2020 00:08
Teraz zobaczą ten Yafud i cię wyleją na zbity pysk.
Hui | 37.7.251.* | 09 Lipca, 2020 10:05
Taa zatrudnienie z marszu
jajco | 83.22.26.* | 09 Lipca, 2020 12:22
Jeśli stanowisko wymaga wyobraźni, to tak, może tak być :P
jajco | 83.22.26.* | 09 Lipca, 2020 12:24
W sumie mi też się zdarzyło, że wsiadłam do autobusu bez zastanowienia. Odprowadziłam kolezankę na przystanek i tak jakoś wsiadłam razem z nią bez zastanawiania się po co to robię.