Głupota nie boli, ale utrudnia znalezienie pracy.
Nie rozumiem w czym problem. Tak trudno oddzwonić, powiedzieć, że nie było Cię akurat przy telefonie a odebrał mąż, brat, syn czy ktokolwiek? Jeśli zegarów zastrzeżony ( nie da się tak czy siak jakoś podejrzeć?) też można było się przed szybkim myśleniu wybronić mówiąc "już wołam właścicielkę"czy coś takiego
Nie wiem jak u ciebie, ale u mnie numer zastrzeżony jest niewidoczny i nie da się oddzwonić.
Oddzwonić gdzie? Jeśli babka się nie przedstawiła i dzwoniła z zastrzeżonego, to autorka nawet nie wie kto i z jakiej firmy dzwonił.
To dobrze, że nie dostałaś tej pracy. Niech ktoś poważny ją dostanie. Ty spaceruj dalej z psem.
Abstrahując od zachowania autorki, to rekruterka też się zachowała niepoważnie, skoro nie zapytała czy może rozmawiać z Panią/Panem X.
Może to i lepiej, jeżeli dzwonią z zastrzeżonego to wątpię że to jakaś porządna firma.
Taka poważną jak ogłoszenia na FB.Priv
Ciekawe jest też to, że rekruterka założyła,że numer nieaktualny, a nie pomyłkę. Podczas przepisywania spokojnie mogła jakąś cyfrę przekręcić. No chyba, że CV rzeczywiście starutkie, nie z ostatniego wysyłania, tylko jeszcze wcześniejszego.
Każdy poważny rekrutujący w takiej sytuacji zapytałby czy może rozmawiać z taką i taką osobą, przecież telefon mógłby odebrać mąż/brat/chłopak itp. Chyba że twój głos brzmiał tak idiotycznie, że było słychać, że robisz sobie jaja... Wtedy sama jesteś sobie winna, nie mając pewności a robiąc zabawy..
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
grejon | 84.10.185.* | 14 Czerwca, 2020 18:31
Abstrahując od zachowania autorki, to rekruterka też się zachowała niepoważnie, skoro nie zapytała czy może rozmawiać z Panią/Panem X.