Firma wysłała mnie kiedyś na prezentację do Londynu. Do ostatniej chwili ją dopracowywałem i po przylocie na miejsce czułem się bardzo zmęczony. Wsiadłem do taksówki i marzyłem o drzemce w hotelu. Zobaczyłem auto jadące z naprzeciwka, bez kierowcy! Wykrzyknąłem przerażony. Taksówkarz spojrzał na mnie jak na kompletnego świra. No tak ruch lewostronny... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
1
1
... | 31.182.190.* | 26 Maja, 2020 20:07
gościu jeździ po złej stronie, ale to na Ciebie patrzył jak na świra?;)
Byłam w Londynie na weselu. Po ślubie czekamy na samochody i taksówki, które miały nas zawieźć do hotelu na wesele. W końcu samochody przyjechały, a ja sobie stoję i patrzę - no tak, po jednym gościu powsiadało już, a reszta czeka (organizowali, kto z kim). Tez dobrze, że się nie odezwałam, bo dopiero w momencie wsiadania uświadomiłam sobie, że to przecież kierownica jest z drugiej strony i w samochodach siedzą kierowcy, a nie goście.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
... | 31.182.190.* | 26 Maja, 2020 20:07
gościu jeździ po złej stronie, ale to na Ciebie patrzył jak na świra?;)
wandea [YAFUD.pl] | 27 Maja, 2020 20:24
Byłam w Londynie na weselu. Po ślubie czekamy na samochody i taksówki, które miały nas zawieźć do hotelu na wesele. W końcu samochody przyjechały, a ja sobie stoję i patrzę - no tak, po jednym gościu powsiadało już, a reszta czeka (organizowali, kto z kim). Tez dobrze, że się nie odezwałam, bo dopiero w momencie wsiadania uświadomiłam sobie, że to przecież kierownica jest z drugiej strony i w samochodach siedzą kierowcy, a nie goście.