A wiecie, czemu to wlasnie najczesciej facet ląduje spac na kanapie? Bo to kwestia wychowania. Rodzice od lat powtarzają dzieciom: jesteś mądrzejszy, ustąp głupszemu.
Bo są pantoflarz. Jak się pokłóciłem z narzeczona to ona spała na fotelu. Moje mieszkanie moje zasady. Plus więcej zarabiam od niej
Widzę że jesteś dobrym materiałem na męża...
A dlaczego niby jest złym? Ma rację. Przecież mamy równość. Problem w tym że kobiety przyzwyczaiły się do przywilejów i lepszego traktowania toteż na równość powołują się tylko gdy jest to dla niech korzystne.
Nie wiedziałam że teksty typu "mój dom moje zasady""zarabiam więcej więc mogę więcej"skierowane do kochanej osoby świadczą o równości. I mówię to bez względu na płeć. Gdyby komentarz napisała kobieta, napisałabym, że widzę, że jest dobrym materiałem na żonę.
Noe wiem? Może dlatego, że od epoki kamienia lupanego to samiec odpowoadal za bezpieczenstwo samicy, którą sobie wybrał? Bo np jest silniejszy. W tym systemie ludzkość przetrwała i rozwinely sie cywilizacje ale moze ja sie nie znam.
Moze dlatego, że jednak nadal istnieje zależność że kobieta opiekuje sie ogniskiem (dotego chodzi do pracy, zajmuje sie dziecmi) domowym a samiec znosi żarcie?
Te przywileje z czegos wynikają
Jesli wszystko umiesz zrobic sam nie szukaj samicy nie bedziesz miał problemow kto spi na kanapie
Ja tam dziewczyny nigdy z łóżka nie wyrzuciłem. Nawet jak się kłócimy, co się czasem zdarza to nie przeszkadza mi to w spaniu obok siebie. Ale jak dziewczyna stroi fochy, to oczywiście że ona ląduje na fotelu.
No. Gdybys trafil na mnie to byś w tym domu sam spal i uznawal swoje zasady a ja bym poszukala kogos kto nie traktuje mnie jak podleglej wlasnosci. Jesli ci przeszkadza ze masz dom i wieksze zarobki poszukaj sobie kogos kto bedzie ci rowny i nie bedziesz mogl nim pomiatac bo jestes "lepszy"czy "ważniejszy"w zwiazku. Niecierpie materialistow
Co do yafuda. Posiadanie dwoch odrebnych miesjc sypialnych w domu to dla mnie osobiscie fajne rozwiazanie. I nie chodzi tu o jakies glupie karanie bo to dziecinada. Czasami dobrze zlapac troche dystansu bo spac kolo kogos kogo chcesz udusic poduszką w danym momencie dobre nie jest.
Dokładnie. Co to w ogóle za argumenty.
A co ma do rzeczy,że zarabiasz lepiej od niej??
Dlaczego mężczyzna ma rezygnować z łóżka? Jeśli to kobieta jest prowodyrem kłótni, to sama zasłużyła by spała na kanapie.
Jak nie potrafią się dogadać co do remontu to w ogóle lepiej będzie jak każdy będzie miało własny pokój.
Dorośli ludzie, a remontu nie potrafią przeprowadzić tak by się dogadać.
Kobiety i ich logika.
Jak facet odpuszcza i kładzie się na kanapie, to jest niemęskim pantoflarzem, a jak wyrzuca kobietę na kanapę, to jest świnią bez szacunku do kobiet. Tak źle i tak niedobrze :D
Jak można kłócić się przez remont w domu? Ja lubię nowoczesny minimalizm, mąż jest tradycjonalistą lubiącym drewniane wykończenia. Nigdy nie doszľo do awantury między nami.
Jedynym powodem do spania na sofie jest tylko fakt, że bywa zbyt gorąco w letnią noc.
Jafudowe filozofy i psycholodzy znowu w akcji.
Ależ ty męski. Normalnie samiec alfa szkoda tylko że rozumu brak.
Trochę ci współczuję bo nigdy w życiu nie znajdziesz żadnej kobiety
Niestety, ale kobiety częściej wybierają takich "alfa"bo "łobuz kocha mocniej"
Nie. Ja np. traktuje kobiety jak równe sobie. Nie uważam ich ani za gorsze ani za lepsze. Tym bardziej związek opieram na zasadach partnerskich. Dlatego też nie rozumiem dlaczego kobieta ma mieć specjalne traktowanie?
Nie zrozumielismy się. Ja nie twierdzę że ktoś ma byc lepiej traktowany ze względu na płeć. Denerwuje mnie jedynie argumentacja bo "to moj dom"i "ja lepiej zarabiam". To juz pokazuje ze nie ma tam partnerstwa bo nie ma mowy o tym kto ma racje tylko o tym kto wykorzystuje swoja pozycje materialna do forsowania swoich racji. Inaczej mówiąc facet wysyła babkę na karnego jeżyka tylko dlatego ze ma inne zdanie niz on i tylko dlatego że moze sobie na to pozwolić bo mu wolno bo to jego.
Gdzie tu widzisz partnerstwo?
Ona zawsz jest na przegranej pozycji wedle tego scenariusza. Po co zyc z kims takim?
Komentarz nr 5 sobie przeczytaj. Nie chcialabym sie powtarzać
Mi się zdarzyło faceta wywalić z łóżka gdy chrapal i od 6 lat nie chciał z tym nic zrobić... tak to zazwyczaj tak wychodziło, że po kłótni szłam do sypialni się wyciszyć, a on zostawał w dziennym i nie przychodził spać z własnej woli. Gdy musiał iść spać dużo wcześniej niż ja (czyt. chciałabym sobie mojego kompa poużywać, a on w dziennym stoi) to ja lądowałam na kanapie.
Nawet po kłótni jedno o drugie chce jakoś dbać (nawet jesli ma ochotę zapewnić drugiej połowie wieczny odpoczynek;) ).
Pomijajac kretynskie argumenty Tspw, uwazam ze na kanapie powinno spac to, ktore obrazone na nia poszlo. I juz. Nikt nikogo z lozka nie powinien wyrzucac.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
mimowszystko [YAFUD.pl] | 03 Maja, 2020 14:11
Widzę że jesteś dobrym materiałem na męża...
mimowszystko [YAFUD.pl] | 03 Maja, 2020 14:50
Nie wiedziałam że teksty typu "mój dom moje zasady""zarabiam więcej więc mogę więcej"skierowane do kochanej osoby świadczą o równości. I mówię to bez względu na płeć. Gdyby komentarz napisała kobieta, napisałabym, że widzę, że jest dobrym materiałem na żonę.