Po co im o tym mówiłeś? Głupiś...
Też bym powiedziała, że jakaś babka wjechała mi w tylny zderzak. Przecież to jej wina.
Mogłoby nie być znaku stop - powinna zachować odległość. Równie dobrze na drogę mógł Ci wyskoczyć kot czy cokolwiek. Jej wina
Że co? Znasz się w ogóle na znakach i zasadach ich odwołań? Przez takiego gnoma o mały włos spędziłam ostatnie święta w kołnierzu ortopedycznym o bólu kręgosłupa utrzymującym się jeszcze w lutym nie wspomnę. Też stwierdzil że na stopie się nie zatrzymuje, przecież to tylko zjazd z drogi szybkiego ruchu w drogę krajową i wjechał w tył mojego auta. Policjantom jeszcze próbował ściemniać, że mój mąż jechał i nagle się zatrzymał. No fakt stop ani jadące z lewej strony auta to żaden argument żeby się zatrzymać.
Niech zgadnę. Jeździsz szybko ale bezpiecznie co? Pochwalisz się ile masz lat? Coś czuję że jesteś zgred i prawko z PRL jeszcze. Czasy się zmieniły, ruch się zwiększył ale nawyki i mylne przeświadczenie o swojej nieomylności zostały.
Zgłaszam takich notorycznie na policję a i zdarzało mi się "konfrontować"z takimi.
jesteś zwykła pewnie młoda ci-pa bez urzędnika i stosownego przepisu bojąca się nawet pierdnąć, nieprawdaż?
Nie, nie zignoruje bo wielokrotnie widziałam prace trwajace na ulicy właśnie w słoneczne njedziele kiedy to ruch na ulicach jest zdecydowanie mniejszy. Marymoncka od ponad roku remontowana jest głównie w weekendy. Uwielbiam takich ludzi ignorowanie znaków bo przecież żaden urzedas nie będzie mi mówił jak mam żyć. A wiesz że kiedy pracowałam w jednej z firm ubezpieczeniowych robiliśmy statystki i okazało się że ponad 90% kierowców nie zwalnia przed przejściem dla pieszych? Znak oznaczajacy przejście plus znak ograniczenia prędkości to nic. A potem płacz bo mamy tyle wypadków na przejściach..
wiedziałem że do pustego łba to i Salomon nie naleje
Samokrytyka czy raczej samozaoranie. Pięknie :-)
To co pochwalisz się ile masz lat?
??????????????? sam pewnie nie wiesz do kogo te teksty czarna dziuro umysłowa
Ale poleciało zgłoszeń na geniuszy drogi..
Tak, zdecydowanie ilość wypadków drogowych w Polsce to wina kierowców stosujących się do znaków drogowych. Przecież każdy wie, że przepisy ruchu drogowego służą do ściągania mandatów z ludzi, a jeździ się według tego co w latach 70 stryj mówił.
I jeszcze jakie przekleństwa i wyzwiska, bo ktoś stosuje prawo! Wow, a co powiecie geniusze o tych "pustych łbach", co nie kradną w sklepie? Haha jak można płacić, boją się urzędników!!?
Jak ktoś jest wyjątkowo pusty to informuje: tak, to wszystko ironia i parodiowanie tekstów powyżej.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Kate | 37.109.33.* | 25 Marca, 2020 16:44
Że co? Znasz się w ogóle na znakach i zasadach ich odwołań? Przez takiego gnoma o mały włos spędziłam ostatnie święta w kołnierzu ortopedycznym o bólu kręgosłupa utrzymującym się jeszcze w lutym nie wspomnę. Też stwierdzil że na stopie się nie zatrzymuje, przecież to tylko zjazd z drogi szybkiego ruchu w drogę krajową i wjechał w tył mojego auta. Policjantom jeszcze próbował ściemniać, że mój mąż jechał i nagle się zatrzymał. No fakt stop ani jadące z lewej strony auta to żaden argument żeby się zatrzymać.
just_me | 37.47.193.* | 25 Marca, 2020 19:56
Niech zgadnę. Jeździsz szybko ale bezpiecznie co? Pochwalisz się ile masz lat? Coś czuję że jesteś zgred i prawko z PRL jeszcze. Czasy się zmieniły, ruch się zwiększył ale nawyki i mylne przeświadczenie o swojej nieomylności zostały.
Zgłaszam takich notorycznie na policję a i zdarzało mi się "konfrontować"z takimi.