Czyli już wiesz, że to facet na pewno nie dla Ciebie.
Pal niech go uwiera między pośladkami.
Wygląda na to, że kiepsko wybrałaś obiekt westchnień. Powodzenia następnym razem :P
No to juz wiesz że ladne opakowanie nie zawsze idzie w parze z ładną zawartością.
No i? Gdybyś miała więcej niż 15 lat to wiedziałabyś że to nie przechodzi z wiekiem
koles jako wiadomosc wstepna wysyla laskom tekst ze sa grubymi krowami i zeby odezwaly sie jak schudna? czy to te negatywne komplementy, znane z kursow uwodzenia? nie sadzilem ze to dziala.
Powiedzieć lasce ze jest gruba krową jako element gry wstępnej? Ryzykowna metoda. Skuteczna myślę, że w sporadycznych przypadkach.
Działa, i to często bardzo dobrze. I wiele podobnych rzeczy też działa. Myślałeś, ze skąd się biorą ci wszyscy damscy bokserzy, okładający swoje żony pięściami? Albo ci, co swoje partnerki regularnie obrażają i wyśmiewają, nawet publicznie? Te kobiety same ich wybrały.
niewiele jest aspektow bycia czlowiekiem ktorego nie moge zrozumiec, ale ten jest jednym z tych. mam kilka hipotez co sprawia ze kobiety dobrowolnie wchodza w role ofiary, ale zadna nie brzmi dla mnie szczegolnie przekonywujaco.
ciekawostka dla mnie jest tez ze ofiarami tego typu syndromu sztokholmskiego padaja w miazdzacej wiekszosci kobiety, a przeciez gdyby powodem byla niska samoocena czy wychowanie w pato-rodzinie, to ulegac temu powinny obie plcie z grubsza po rowno. musi to wiec byc specyficznego dla kobiecego mozgu, ale nie potrafie zrozumiec co. ani moja ukochana, ani moje kolezanki rowniez nie potrafia mi wyjasnic, bo twierdza ze same tez nie rozumieja.
Może atawizm? Taki agresywny samiec wprawdzie na co dzień bije żonę, ale w razie potrzeby będzie mógł dać w pysk innemu samcowi i obronić potomstwo?
Ale to działa dopiero jak toksyk zdobędzie zaufanie, a nie na dzień dobry.
Ci faceci nie wzięli się stąd, że kobiety ich wybrały tylko rodzice ich tak wychowali.
Przechodzi wzdychanie do kolegi/koleżanki? W jakim świecie ty żyjesz? Nawet będąc w małżeństwie ludzie zauraczają się znajomi z pracy. Zaczepki biorą się stąd, że twoja nieznajomość realnego życia jest irytująca. Zazwyczaj dzieci wyolbrzymiają kompetencje i dojrzałość ludzi dorosłych, dopiero dorastając widzisz że to nie jest takie proste.
Właśnie.
Taki mężczyzna czy kobieta działają tak, że najpierw są bardzo kochani, wrażliwi, romantycznni i tylko od czasu do czasu pokazują odrobinę swojej prawdziwej natury, jednocześnie owijając sobie ofiarę wokół palca.
Upokarza ją, by zniszczyć jej pewność siebie, uzależnia od siebie, by bała się odejść.
Jest to bardzo paskudna gra psychologiczna i manipulacyjna i wiele osób niestety w nią wpada.
Mężczyzn również.
czyli zasadniczo problem blad jest w tym ze pewne typy osobowosci nie dokonuja ciaglej reewaluacji partnera tylko po ustawieniu jego wskaznika na pozycje wynikajaca z pierwszego odczytu, potem traktuja ta wartosc juz jako niezmienna?
przyznam tez ze nigdy nie rozumialem jak mozna zniszczyc pewnosc siebie drugiego czlowieka. wydaje mi sie ze jesli ktos traci pewnosc siebie w wyniku tego ze ktos mu cos powiedzial, to nigdy tak naprawde tej pewnosci siebie nie mial. niejako ze znaczenia slow "pewnosc siebie", wynika ze jestesmy pewni swoich wlasnych osadow, swoich wlasnych przekonan, swojej wlasnej wartosci, slowem jestesmy pewni samych siebie.
Ale czy nasze osądy, poglądy, przekonania nie powinny być również weryfikowane - przez nas samych? Czy totalne wyłączenie samokrytyki to zdrowy objaw? Bo że się czasem opłaca, to pewna.
w ogolnym sensie, zapewne powinno, sceptycyzm jest cnota i nalezy nie ufac nawet samemu sobie. ale to nie przynalezy do zagadnienia pewnosci siebie - albo wierzysz w samego siebie (i wtedy masz pewnosc siebie) albo nie wierzysz (i wtedy nie masz). to czy ta pewnosc siebie ma pokrycie w rzeczywistosc i jest rozsadna, nie wplywa na fakt posiadania lub nie pewnosci siebie.
Aby dowiedzieć się czegoś o sobie, potrzebujemy lustra. Dla istoty społecznej lustrami są inne istoty.
BTW Rozmawiamy w czasie rzeczywistym, a to nie jest zbyt zdrowy objaw. Nie na tym portalu.
KWARANTANNA!
osobiscie uwazam ze znacznie efektywniejszym narzedziem jest retrospekcja. skad by sie wzial mem pustelnika-medrca, gdyby to przebywanie w tlumie dawalo bonusa? no ale pomijajac, to jak to czy wiesz cokolwiek o sobie wplywa na posiadanie badz nie cechy zwanej pewnoscia siebie? niezaleznie od tego skad czerpie swoja pewnosc siebie uzytkownik tej cechy, to jej dzialanie pozostanie takie samo.
ą, ę, ł, ó, ź, ż - to są polskie znaki id.ioto, więc używaj ich.
To pozbawione logiki. Napisał, że jesteś jak piękny motyl i żebyś napisała, jak się w niego zmienisz. Jak masz się zmienić w motyla, skoro już jesteś, jak on?
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Bumble [YAFUD.pl] | 06 Lutego, 2020 01:24
No i? Gdybyś miała więcej niż 15 lat to wiedziałabyś że to nie przechodzi z wiekiem