No chyba właśnie jednak nie fałszywe, skoro tablet zginął u was... nawet jeśli nieświadomie, to jednak zginął u was... w dobrym tonie byłoby zadzwonić i powiedzieć, że się znalazł
Oskarżenia były o kradzież, a nie o to, że tablet zgubił się u nich - jak najbardziej były fałszywe.
Mój a przyjaciółka obraziła się na mnie śmiertelnie bo spotkałysmy koleżankę która lubię a której ona nie znosi. Ja chcialam chwilę pogadać a ona chciała iść. I poszła sama. Tak że już 2 tyg mija a nawet na cześć nie odpowiada...
Ja bym zrobiła zdjęcie zakurzonego tableta za odsuniętą lodówką, mimo iż minęło parę lat to byłby dobry pretekst do odnowienia znajomości. Koleżanka miała prawo się zdenerwować, tablet droga rzecz i zaginął, a ty miałaś prawo czuć się urażona oskarżeniami. Napisz do niej.
Jasne,tablet sam sie schował za lodówkę. Bzdurne tłumaczenie
Nie, to "przyjaciółka"okazała się zaborcza i obrażalska.
To już nie mam prawa rozmawiać z kimkolwiek innym niż tylko z nią? Ona ma mnie na własność?
Z drugiej strony to troszkę niekulturalne - jesteś na spotkaniu z przyjaciółką. Spotykacie przypadkiem dziewczynę, której nie lubi. I Ty, wiedząc, że przyjaciółka nie darzy tej osoby sympatią, olewasz ją i idziesz do tej drugiej dziewczyny pogadać. Mimo, że właśnie byłaś na spotkaniu z przyjaciółką. W dodatku dała Ci znać, że chce iść, że nie ma ochoty na pogaduszki z kimś, kogo nie lubi.
Jeżeli to któryś raz, gdy ją olewasz (nazywajmy rzeczy po imieniu) to nic dziwnego, że się obraziła.
Zachowalas się niekulturalnie. Przeprosilas chociaż za to przyjaciółkę?
PS: nie mówię, że masz być na wyłączność przyjaciółki ciągle i zawsze. Po prostu oceniam bardziej Twoją kulturę. Będąc na spotkaniu z chłopakiem, który Ci się podoba też go zlewasz gdy spotkasz jakiegoś kolegę? (Zamieniłam plcie by było lepiej widać o co mi chodzi)
PPS: jeśli jesteście nastolatkami (a tak to brzmi) to nic dziwnego, że strzeliła focha. Nie ma co ukrywać, że ją pewnie zranilas, a nastolatki wszystko przeżywają bardziej (przynajmniej większość). Pewnie sobie myśli coś w stylu "niech poczuje jak to jest być olewaną"lub "niech sobie idzie do tej koleżanki, skoro mnie olewa gdy tylko ta znajdzie się na horyzoncie". Nie mówię, że tak robisz. Bardziej staram się zrozumieć drugą stronę i pokazać jak może myśleć.
Ja bym ją przeprosiła, bo zasługuje na przeprosiny. Nie mówię, że masz się przed nią płaszczyc. Zwykłe "przepraszam"wystarczy (przynajmniej powinno)
Aha tablet jej przypadkowo wpadł za lodówkę... Ktoś musiał się do tego przyczynić z Twojej rodziny, bo przecież sama go tam nie zostawiła specjalnie.
Może spotkało ją coś bardzo złego ze strony tamtej dziewczyny.
Tu Wsuv. Wszystkie 3 byłyśmy w pracy. Razem pracujemy. Spotkałysmy się na korytarzu bo akurat w tym Samym momencie wyszłyśmy,
ale kazda z nas w inne miejsce. Przyjaciółkę widzę codziennie w pracy na przerwie i prawie codziennie po pracy. Koleżankę widzę raz na kilka miesięcy bo w innym dziale pracuje. Koleżanka jej nic nie zrobiła oprócz tego że zrobiła lepsza karierę w firmie niż przyjaciółka. Przyjaciółka ma 38 lat.
Zdarzało się to z jej strony jednak nie nie obraziłam. A zawsze czekałam aż skończy gadać.
Nieraz się to zdarzyło z tym strony, jednak ja nigdy się nie obraziłam i spokojnie czekałam aż skończy gadać.
Hahaha co ty w podstawówce czy gimnazjum jesteś?
W radzeniu sobie z konfliktami jedną z zasad jest "nie kradnij cudzych". Jeśli X nie trawi Y, ty nie masz obowiązku stawać po którejkolwiek ze stron.
Podejrzewam, że się po prostu zsunął. Niektóre lodówki dosyć mocno wibrują, gdy agregat pracuje.
Jednak to wredne zachowanie. Nie wiesz czemu się nie lubią, może ma uraz do niej lub czuję się w jej towarzystwie niekomfortowo a ty ją do tego zmuszasz. Masz prawo spotykać się z innymi ale nie masz prawa zmuszać ich aby byli obok osób, które są dla nich niekomfortowe.
Pomyśl, że ty idziesz z przyjaciółką a ona nagle jakby nigdy nic zaczyna gadać z twoim byłym nie pytając cie czy masz ochotę stać obok niego.
A może zwyczajnie posiada kulturę, w przeciwieństwie do ciebie. Jesli ktoś jest z kimś na spotkaniu, to nie powinien zajmować się innymi osobami i zmuszać daną osobę do tracenia czasu na czekanie, aż księżniczka sobie porozmawia z kimś innym. To równie chamskie, co zajmowanie się telefonem podczas spotkania.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
WSUV | 185.238.237.* | 18 Stycznia, 2020 11:37
To już nie mam prawa rozmawiać z kimkolwiek innym niż tylko z nią? Ona ma mnie na własność?