Wykonał pracę to dostał zapłatę
Już bym chyba wyważyła. Nowe drzwi kosztują niewiele więcej
A piesek tego speca nie pogryzł?
A nie można było wcześniej pomyśleć i tej zasuwki jakoś wyłamać?
Tak, bo to jest taka oczywista rzecz. Pare razy już trafiłem na drzwi gdzie nie było klucza do jednego zamka, to nie jest cos o czym się myśli, bo prawdopodobieństwo czegos takiego jest znikome, nikomu nie przezskadza, nie ma praktycznie żadnego ryzyka więc po co się męczyć
Śmiem wątpić autorko komentarza by podejrzane typki włamali sie słysząc psa wsciekle rzucającego się na drzwi i szczekajacego.
O dzizas jaka ty jestes plytka. Tak, z pewnoscia zlodzieje probowaliby wejsc do mieszkania gdzie szaleje duzy pies o poteznym glosie. Juz mi cie nawet nie zal.
a ślusarz by nie wystarczył?
ZłodzieI a nie złodzieJI
Zapewne kazdy złodziej nosi ze sobą kilka kotletow
Oni nie wiedzieli, które miejsce chcą okraść wiec mozna gdybac.Po co te przytyki o wymiekaniu?Lepiej Ci po próbie urażenia kogoś poprzez komentarze?
Z calym szacunkiem,ale smiem przypuszczac ze te podejrzane typki mialy iloraz jak numer buta,a wiec rowniez dwucyfrowy.Coraz wiecej takich osobnikow niestety..
Odnosimy się do opisanej w yafudzie sytuacji"krecily się podejrzane typki"nie żaden zdeterminowany złodziej z ukrytym schabowym schabowym.
Jako,ze widzę, ze żyjesz z problemem braku umiejetnosci czytania ze zrozumieniem powiadamiam,ze dyskusja z mojej strony dotyczy napisanego wyżej yafuda i do niego odnoszą się moje komentarze,a nie co robią i jak planują rabunki wszyscy złodzieje.
Kultury troche mlody czlowieku.Chyba Ty masz taki wątek..Bo ja widzę wątek czy ten pies,w tej sytuacji był przeszkodą...
A to ,przepraszam,ze wtrącam Ci się do dyskusji z hmmm z kim właściwie dyskutujesz?W którym komentarzu jest napisane,ze nie będę się wypowiadać?W żadnym geniuszu
Są spece u których można zamówić dorobienie klucza do zamka
Ta, bo wkur*iony, agresywny pies się rzuci na marnego kotleta, zamiast na typa, który wchodzi na jego teren.
Dziecko, zejdź na ziemię, przestań fantazjowac. Chyba nigdy nie miałeś styczności z agresywnym psem.
czlowiek dysponuje inteligencja. nalezy wiec jej uzyc i wrzucic kotleta najpierw - oczywiscie jeszcze wczesniej wypadaloby go czyms nafaszerowac. jesli twoim planem byloby wparowac na srodka na chama z kotletem w rece i miec nadzieje ze pies rzuci sie na mniejsze mieso, to nie bierz sie za jakakolwiek prace umyslowa. mozna tez, jak pisalem juz wczesniej, uzyc przewagi fizycznej i po prostu psa skatowac.
gdyby psy byly nie do pokonania przez czlowieka, to nie byloby sensu utrzymywac ludzkiej armi, wystarczyloby na kazdego agresora wypuscic psy.
Psa można wytresować tak, by nie zjadal byle rzuczonego kotlet i cały misterny plan w...
(Przemocy fizycznej nie uwzględniam. Po co do zarzutu o kradzież dodawać jeszcze o znęcanie się nad zwierzętami?)
Wiesz jaki jest najlepszy sposób by zrobić rabunek i uniknąć psa? Wybrać mieszkanie bez psa.
Żaden szanujący się i inteligentny złodziej nie będzie się cackal z kotletami, wracaniem gdy pies zje czy próbą pokonania go siłą (chyba nigdy Cię żaden pies nie zaatakował skoro sądzisz że to takie proste). Po prostu nie warte zachodu i zwiększa ryzyko przyłapania, bo pies szczeka, akcja trwa dłużej, etc. Potencjalne straty są większe niż zyski.
Wybiera się mieszkania gdzie psa nie ma lub pies jest głupi i przyjazny lub stary i głuchy. To przecież logiczne.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Jacko | 79.190.141.* | 09 Stycznia, 2020 08:10
ZłodzieI a nie złodzieJI