Nie yafud, tylko zacznij nad soba panowac.
Druga rzecz, ze trzeba wiedziec kiedy rzucic wszystko i isc odpoczac.
Czyli mąż siedział i patrzył jak machasz nożem i się kaleczysz?
Przelewa się czarę goryczy. Szalę można przeważyć.
Muchów już nie ma, tzn. oprócz w miejscach gdzie zwierzęta są (chlew, obora, stajnia).
No ale to nie zmienia faktu, że lepiej by było gdybyś zaczęła nad tym panować.
Masz dość? Wszystko Cię wkurza? Zostawiasz wszystko i idziesz odpocząć (oczywiście wyłączasz z prądu, gasisz wszystko, nawet jak nie dogotowane.
Mąż czy ktokolwiek inny, mają ręce, lodówka raczej nie jest na kłódkę, a jak ktoś nie zje przez kilka minut/godzin czegoś, to nic się nie stanie.
No co Ty,jest.Muchów – wieś w Polsce położona w województwie dolnośląskim
Brzmi jak teoria Darwina w praktyce.
Brzmi, jak ktoś by chciał wyjść na inteligentniejszego niż jest. Bo ta historia nie ma nic wspólnego z darwinizmem albo teorią ewolucji.
A ja napiszę, że brawa dla lekarza za reakcję.
No nie do konca.
Teoria darwina ma wiele rozgalezien. Jedna z nich jest ta, ze silniejsze organizmu ewoluuja, a slabsze wymieraja. Ktos z komentarza 6, mial pewne na mysli to, ze autorka yafuda jest na dobrej drodze do samounicestwienia przez wlasna glupote. Powstala w zwiazku z teoria darwina i tym aspektem, nagroda darwina, dla tych ktorzy z glupoty wlasnej pozbawili sie zycia. Nagroda ta jest nieformalna. Jest raczej zartem z tych ktorzy na nia "zasluzyli".
Skąd wniosek, że mąż caly czas był w kuchni?
"Byłam w takim wkurzonym amoku, że dopiero mąż zwrócił mi uwagę, że chyba konieczna będzie wizyta na pogotowiu..."Tak wnioskuje,inaczej autorka raczej napisalaby,ze mąż wszedł do kuchni...i gdyby dopiero wszedł raczej spytalby co ona wyprawia,a on nie był zdziwiony jej zachowaniem
Czyli wszystko się zgadza, ewolucja polega również na wyginięciu osobników słabych i głupich. Dodatkowo, nagrodzie Darwina słyszałeś?
Pomyślałam o tym samym. Tutaj nie trafił, ale widać, że odpowiedni człowiek na dobrym miejscu
Mąż Ci kazał napisać tą historię:D?
Dobrze, że to mucha "przepełniła szalę", a nie mąż. Kobieta straciła nad sobą kontrolę. W takim amoku, mogła zrobić krzywdę nie tylko sobie. Czy to na pewno jednorazowa akcja?
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Czepiadło | 37.47.185.* | 10 Grudnia, 2019 13:03
Przelewa się czarę goryczy. Szalę można przeważyć.
gitarzystka | 37.248.138.* | 10 Grudnia, 2019 21:31
A ja napiszę, że brawa dla lekarza za reakcję.