Wasze dziecko i Wasza decyzja. Polecam nawet i bez takiej sytuacji nie informować nikogo wcześniej o swoich typach bo zawsze znajdzie się ktoś komu się nie spodoba, a tak będzie spokój.
To jednak oni są jacyś powaleni.
Jak będziecie chcieli, to nawet Brajanek będzie, nic nikomu do tego.
Obawiam się, że w Waszej sytuacji - jakbyście go nie nazwali, to rodzina i tak będzie go nazywać Robercikiem. Może pójść na kompromis i tak mu dac na drugie? Żeby i tradycja była zachowana i umiar. Krótkie imiona powinny się sprawdzić.
W razie czego, pamiętaj, że na płeć mogłeś wpłynąć tylko Ty (ojciec dziecka), więc waz sie gniewac z tego powodu na żonę.
Nazwij dziecko tak jak chcesz, jeżeli się komuś nie spodoba - jego problem. To że wcześniejsze pokolenia tak wybieraly - ich wybór, Ty przecież nie musisz się z tym zgadzać
Ważne, że bedzie ochrzczone. Prawda? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
U nas też tak było -od trzech pokoleń jedno imię. Nazwaliśmy syna inaczej i ostatecznie nikt nie ma pretensji. Ale nie warto mówić tego wcześniej, bo szkoda tracić czas na kłótnie.
No nie wiem, nadawanie kompromitujących imion jest nieetyczne.
To nie tylko sprawa rodzica, ale przede wszystkim sprawa dziecka.
U mojej córki jest dwóch Brajanów. Jest też Edmund i Mieszko. Już się wszyscy przyzwyczaili. Teraz ciężko skompromitować dziecko imieniem. Już chyba nikt w tej kwestii niczym nie zaskoczy.
Ale dlaczego się boisz ? Współczuję dziecku jeśli już nawet przed urodzeniem nie potrafisz się przeciwstawić rodzince. Jesteś żałosną miękką fają.
Mi tylko chodziło o to, że to ich wybór. Wiem, że przez niektóre imiona można mieć trochę przewalone, ale teraz ludzie są coraz bardziej tolerancyjni.
No bo mądry głupiemu ustępuje i dlatego społeczeństwo tak wygląda.
U nas był też problem z imieniem, teściowa wtrącała swoje propozycje, mówiąc że wybranym przez nas imieniem wymyślamy i ona będzie musiała sobie na ręce zapisać, żeby zapamiętać (chodziło o imię Blanka). Wyszłam więc z propozycją, że jeśli urodzi się dziewczynka to dostanie imię po prababci - Halina, babci męża i jednocześnie znienawidzonej przez moją teściową jej własnej teściowej, która również we wszystko się wtrącała. Chyba zrozumiała aluzję, bo od tamtej pory nie odezwała się ani razu w jakiejkolwiek kwestii związanej z imieniem czy wychowywanie dziecka, a syn ma już 2 lata i czekamy na kolejne dziecko :)
Wybierzcie imię takie, jakie Wam się podoba, bez względu na rodzinę, bo to nie do nich należy decyzja!
Bardzo fajna tradycja, jeśli imię normalne. A takie jak Robert jest zwyczajne.
Oczywiście jednak wybór imienia należy do rodziców.
Co to w ogóle za imię Robert? Wiocha jak nic.
Może zdradzisz jak facet ma możliwość wpłynąć na płeć nie narodzonego dziecka.Ciekawy jestem o co chodzi,o odżywianie,pozycje seksualną czy jakieś gusła połączone z tańcem wokół ogniska żeby urodziło się to na czym mężczyźnie zależy?
O dlugosc zycia plemnika... meski krocej zyje niz zenski. Czyli jak bedziesz co dzien sie kochal z zona to zwiekszysz szanse na chlopaka. Ucza tego na naukach przedmalzenskich.
Znajdź sobie chłopaka Roberta to Ci dają spokój.
1 tradycyjnie daj mu takie imię takie imię jakie sobie sam przyniesie. No ale pretensje dzieciaka o prezenty bo urodzino-imieniny.
2 Wg znaczenia imienia jest pełno tego po księgarniach
Mężczyzna ma wpływ taki, ze plemniki noszą chromosom x albo y, wiec płeć potomstwa to ich „zasługa”. Komórka zawsze ma x. Chyba nikt nie napisał ze mężczyzna te płeć wybiera świadomie;)
To drugie zdanie "razem z żoną spodziewamy się dziecka"... Dobre;-).
A ja tak żałuję, że rodzice nie dali mi na imię tak jak proponował dziadek... :( Najpiękniejsze imię na świecie bym miała i skracałoby się do "Zefir"uwielbiam to imię :)
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
aaa | 91.123.191.* | 29 Listopada, 2019 12:37
Wasze dziecko i Wasza decyzja. Polecam nawet i bez takiej sytuacji nie informować nikogo wcześniej o swoich typach bo zawsze znajdzie się ktoś komu się nie spodoba, a tak będzie spokój.