Ważne pytanie: czemu?
Z Tobą jest coś nie tak? A może z nimi?
No to przykre. Jesli wina nie leży po twojej stronie to moze warto rozważyć zmiane srodowiska. Zmienic klase na taka w ktorej masz kolezanki albo nawet szkołę jeśli masz gdzies lepsze kontakty z rowiesnikami.
U nas w klasie był chlopak, ktory był bity przez chlopakow tylko dlatego ze byl najmniejszy i tak naprawdę to kazdy bezkarnie mogl mu przywalic. Drugi powod to to ze przyszedl z innej szkoły bo sie przeprowadził i grupa odrzucila go na starcie. Kiedys nie bylo takiej presji na przeciwdzialanie przemocy. Jak se przypomne co on przechodzil ma przerwach to az mi smutno sie robi.
Los jest przewrotny. W okresiee dorosłym jest najwyższy ze wszystkich bo ma prawie 2m, ale co przeszedl w szkoke to jego.
Teraz też nikt temu nie przeciwdziała. Wiem bo przeniosłem się z jednej szkoły w której patola rządziła do drugiej i jako introwertyk dojrzalszy od nich byłem tym gnębionym;(
Dzieki Nadine, ale żona mi nie pozwoliła wejsc na Twoja strone :(
Tez chce mi się śmiać, tyle lat minęło a ty nadal jesteś idiota.
A dziś widzę cię, jak wybierasz śmieci z śmietników przed moim domem. Śmierdzisz tak, że nawet bezpańskie koty uciekają z obrzydzeniem. Dobrze że nie masz dzieci, ale to pewnie wina twojego mikroskopijnego penisa - tak mówiła twoja była dziewczyna- ta którą przegrałeś w karty zanim totalnie stoczyłeś się na dno
Hahaha. Miałem nawet dziewczynę?! :O Awansowałem widzę :-D
Gratuluję wyobraźni ale zmartwie cię. Poradziłem sobie w życiu. Chodź prawdą jest że nie chwale się swoją przeszłością znajomym. Tym bardziej kobietom. Tylko tu gdzie jestem anonimowy mogę sobie na to pozwolić.
Myślę też że dzisiaj takie numery które wtedy (lata temu) robiłem by nie przeszły. Zaraz by się zjechała jakaś Uwaga czy inny Alarm. Jakiegoś kuratora bym jeszcze dostał albo by mnie ze szkoły wylali.
Nie żałuję tego co robiłem. Dobrze ale bawiłem. Cudzym kosztem co prawda ale co mi tam :-)
Cieszę się że mnie kojarzysz. Często o mnie myślisz? :-*
Taa, z nimi...
Autor to niewiniątko i zwykły chłopak, a cała reszta klasy (czyli pewnie że 20 osób) to sami psycho- i socjopaci bez wyjątku? Nie kupuję tego.
każdy ma prawo być wredny i nielubiany, mnie rodzina nie lubi bo im kiedy powiedziałem / zgodnie z prawdą / że są typowymi bolszewikami i teraz przynajmniej nie muszę ich na wigilię obściskiwać i wymyślać kłamliwe życzenia
Wierz mi zdarza się. To nie chodzi o to ze jedna osoba to niewiniatko a reszta to zbiry. Tu raczej dziala presja grupy. W klasie jest ofiara po ktorej wszyscy jadą. Jedni bo lubią inni bo nie chca odstawac od grupy. Jeszcze inni bo reszta tez tak robi. A ten jeden cierpi za miliony i nic nie moze poradzic bo jak pojdzie do wychowawcu to bedzie donosicielem i bedzie mial jeszcze gorzej. Jak nic nie powie to tez nie ma lepiej. Jak nauczyciel sam nie zaingeruje to dzieciak jest bez szans.
Oczywiście, może być to wina autora, ale wcale nie musi.
W grupie często to niestety działa trochę inaczej.
Wystarczy, że taka osoba jest nielubiana (tego przyczyna może tkwić w konkretnej osobie) lub wyśmiewana przez 2-3 osoby, przy poklasku lub ubawie kilku innych. Wystarczy, że wśród tych 2-3 osób jest osoba, której reszta pozwala rządzić, bo niby taka "fajna". Do tego dołożyć kilka plotek czy przekręcenia faktów i już do odrzucenia w polskiej szkole blisko.
Rzadko znajdzie się ktoś, kto powie "dość".
Często nawet ta osoba odrzucona jest lubiana przez np. połowę klasy, ale tę cichszą, mniej przebojową.
Znecanie sie nad slabszymi, ktora sprawia ci przyjemność nawet we wspomnieniach z przed lat oznacza ze jestes patologiczny. Tu nie chodzi o to ze w zyciu sobie poradziles. Kanibale i mordercy tez soboe radzą. Tu chodzi ze jestes destruktywny dla ludzi dookoła. To nie jest tak ze jestes kims innym niz w podstawówce. Teraz sie po prostu lepiej maskujesz i jako dorosly nie masz takiego polotu. Gdybys mial taka możliwość i dogodna ofiare w pobliżu to tez bys jej nie odposcil jesli czulbys sie bezkarny. Takich ludzi powinno sie wywozic na odlegle wyspy bez mozliwosci powrotu to normalnego społeczeństwa.
Dokładnie.
W dodatku w Polsce powszechne jest gnębienie bycia uczciwym, a promuje się wieczne krycie wielu wykolejeń...
Jesteś śmieciem.
Ze Ci nie wstyd :/ masz zadatki na psychopate.
Szkoda, że z ortografią sobie nie radzisz.
Psychol.szkoda, że wtedy Cię nie złapali za fraki i nie poniosles kary. I mam nadzieję, że nie masz dzieci i nigdy ich mieć nie będziesz.
Nie wiesz jak działa presją grupy. Wystarczy jeden psychol, który jest liderem i reszta idzie za nim, bo sami boją się odrzucenia.
Nie wiem. Mnie gnębiły dzieciaki z innej klasy, nie mojej, bo byłam spoza ich środowiska (szkoła na wsi, każdy każdego zna, każdy w jakiś sposób jest spokrewniony z każdym) i nie ubieralam się "modnie"(przez co mój strój się trochę wyróżniał). To, że byłam "inna/obca"było jedynym powodem ich niechęci. Moja klasa mnie lubiła (nie byłam gwiazdą, raczej szarym tłem, taką co każdy uważa, że jest "w porządku"), więc problem nie był we mnie.
Ale z ortografią i interpunkcją dalej nie masz nic wspólnego
jesli rodzina obchodzi wigilie bozego narodzenia, to sa raczej nietypowymi bolszewikami.
sa dwa typy gnebicieli - frajer co potrafi czepiac sie wylacznie slabszych od siebie oraz prawdziwy kozak co mu nie robi roznicy do kogo wyskakuje. o ile do przedstawicieli drugiej grupy czulem cos w rodzaju szacunku, to pierwsi budzili tylko moja odraze i co najwyzej politowanie. z twoich slow wnosze ze ty z tych pierwszych?
U mnie w liceum była taka sytuacja, że w grupie wszystkich klas licealnych nie było jednego chłopaka, bo... Donosił o wszystkim co działo się na grupie nauczycielom a potem mieliśmy problemy. Także ten, no, zastanów się autorze czy nie masz czegoś na sumieniu.
Ogólnie nie popieram takich działań, wykluczenie to też przemoc, wtedy próbowaliśmy z nim najpierw rozmawiać, ale on uważał za nieuczciwe ukrywanie czegokolwiek przed nauczycielami.
Masz dalej dostęp do internetu ? Znaczy tego skradzionego laptopa ciągle masz.
Anonimowy ?? Dobre sobie. Jesteś takim nieudacznikiem, że przy tobie nawet Kononowicz to mega gwiazda.
Następnym razem, umyj się, bo po twoje wizycie w śmietniku capi tak, że szczury nawet uciekają
Ten troglodyta nie poradził sobie. Wybiera i zjada śmieci ze śmietnika. Śmierdzi gorzej, niż wysypisko śmieci latem, a jego IQ w przybliżeniu jest podobne do IQ pantofelka
Hahaha. Gość jest niesamowity xD Naprawdę się uśmiałem :-D
Zdziwisz się troglodyto - wiem już kim jesteś. Szukaj swojej śmierdzącej facjaty na demotywatory
nikogo nie obchodza twoje konskie zaloty. idz sobie tym podrywem gdzie indziej.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Tkkw | 31.0.65.* | 24 Listopada, 2019 14:52
Tez chce mi się śmiać, tyle lat minęło a ty nadal jesteś idiota.