"Całkowity koszt utrzymania naładowanej baterii w smartfonie, uwzględniający także nieekologiczne trzymanie ładowarki podłączonej do gniazdka, to 4,24 do 5,12 zł za rok."
Źródło z artykułu na antyradio.pl, ale nie może być to jakoś mocno przekłamane. Rzuć jej 50 gr i pozwól zachować resztę za pozostałe razy, gdy będziesz chciała podładować telefon.
Życzę, byś w przyszłych firmach miała normalne kierownictwo :)
No i w sumie dobrze. Tzn. wiedziałaś, że jest poyebana, to trzeba było się ukrywać i uważać.
Poyebom może nawet nie pasować, że pijesz herbatę rano zamiast kawy.
...a potem przeczytałam ten nick. Smiechlam
Biblioteka to nie dom, tylko miejsce publiczne finansowane z naszych podatków. W pracy za to spędzamy często tyle czasu co w domu i powinniśmy się tam czuć dobrze. Takie zakazy są durne, bo niczemu nie służą.
Rąk też nie można umyć bo to kradzież wody?
Aha, czyli miała się podporządkowywać walniętej kobiecie..
a co takiego specjalnego jest w pradzie ze jego kradziez, jako jedynego, jest uznawana za przestepstwo niezaleznie od kwoty? kradziez jakiejkolwiek innej rzeczy jest klasyfikowana jako wykroczenie lub przestepstwo zaleznie wlasnie od wartosci ukradzionych rzeczy. pierwsze slysze zeby prad byl jakis specjalny pod tym wzgledem. mozesz wskazac konkretne paragrafy wylaczajace prad z normalnej klasyfikacji wykroczenie/przestepstwo?
Aha, czyli tylko ja przeczytałam "Robię sobie dobrze w biurze"....
Pełne ladowanie smartfona to koszt rzędu 0.888 grosza, wiec możesz jej dać tego grosza i powiedzieć, ze reszty nie trzeba
Z tego, co mi wiadomo to prawo reguluje kwestię higieny, mówiąc, że każdy pracownik musi mieć zapewnione miejsce albo mieć możliwość załatwiania potrzeb fizjologicznych. Do tego dochodzi też mycie rąk, żeby nie przenosić groźnych bakterii.
Niby finansowana z podatków, ale dostają takie grosze, że oszczędzają gdzie mogę. Ktoś tu się powołuje, że naładowanie telefonu to grosze. To sobie policzcie ile by kosztowało taką firmę rocznie jeżeli każdy pracownik ładowałby w pracy telefon co drugi dzień. Nie każda firma może sobie pozwolić na takie koszta, a czasami szef jest po prostu bezduszny. Poza tym, pracownik nie płaci bezpośrednio za ten prąd, więc dlaczego miałby z niego korzystać?
Z tego co tu napisano kosztowałoby 5zł.naprawdę nie widzę tragedii. Poza tym yafud nie jest o bibliotece :)
Stwarzanie zagrożenia pożarowego. Serio. Nie dotyczy to jednak dostępu do gniazdek czy sieci w mieszkaniu.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Ali | 188.146.237.* | 14 Października, 2019 20:15
"Całkowity koszt utrzymania naładowanej baterii w smartfonie, uwzględniający także nieekologiczne trzymanie ładowarki podłączonej do gniazdka, to 4,24 do 5,12 zł za rok."
Źródło z artykułu na antyradio.pl, ale nie może być to jakoś mocno przekłamane. Rzuć jej 50 gr i pozwól zachować resztę za pozostałe razy, gdy będziesz chciała podładować telefon.
Życzę, byś w przyszłych firmach miała normalne kierownictwo :)
KrowiPlacek | 94.246.180.* | 14 Października, 2019 21:35
Biblioteka to nie dom, tylko miejsce publiczne finansowane z naszych podatków. W pracy za to spędzamy często tyle czasu co w domu i powinniśmy się tam czuć dobrze. Takie zakazy są durne, bo niczemu nie służą.
Deagon [YAFUD.pl] | 14 Października, 2019 23:04
Rąk też nie można umyć bo to kradzież wody?