Piszesz o 5-cio letnim dziecku głupku. W jego wieku pewnie jeszcze łaziłaś z pełną pieluchą.
Lizaki za laurkę.. To całkiem słodkie i uczciwe:)
A Ty kartki okolicznościowe kupujesz, czy robisz sama?
Czy ludzie kupujący takie kartki są przestępcami?
Ich syn może nie umie ładnie rysować, a chciał mamie dać coś ładnego. KUPIŁ kartkę od koleżanki, nie zastraszył, nie ukradł, kupił. Zrobił to, co zapewne robią jego rodzice, gdy chcą wysłać życzenia świąteczne rodzinie.
A co złego jest w kupnie kartki? Pytam serio.
Zaraz się okaże, że ludzie kupujący książki to oszuści, bo sami mogliby sobie wymyślić jakąś ciekawą historię. Ludzie kupujący gotowe jedzenie to też oszuści, bo powinni ugotować posiłek. Osoby kupujące kartki okolicznościowe to tacy obrzydliwi oszuści, których rodzice nie wychowali. Strach się bać.
@gf, 5-letnim lub pięcioletnim. Forma "5-cio letnim"jest niepoprawna i nie mam pojęcia dlaczego ludzie sobie ją tak upodobali.
Każdy przestępca odkupował od koleżanki kartki okolicznościowe? Ciekawe...
Ta, ciekawe co ma wspólnego z przestępstwem zakup kartki, bo nie mogę znaleźć żadnego związku między tymi dwiema sprawami.
Gdyby kupił kartkę za kasę w normalnym sklepie to już spoko, ale jak od koleżanki to przestępstwo i trzeba go zakuć w dyby i wystawić na rynku? Myśl czasem.
A gdzie jest wspomniane, że chłopiec udawał, że jest autorem tej kartki? Byłaś tam? Czytałaś dziecku w myślach? Dał matce kartkę z wyznaniem miłości. Gdy kupujesz kartkę z życzeniami, to tłumaczysz się obdarowanemu, że to nie producent, lecz ty mu życzysz wszystkiego najlepszego? Jeśli nie, to jesteś pie®doloną oszustką, przestępcą. Pewnie w piwnicy trzymasz małe kotki, nad którymi się znęcasz, a później zapraszasz do tej piwnicy Bogu ducha winne dzieci, by robić z nimi nieprzyzwoite rzeczy.
Ona ani nie kupuje, ani nie robi sama. Nie ma komu. Jedyne co robi to siarę samej sobie tymi wypocinami.
Czasem myślę, że nie napiszesz już nic bardziej debilnego, a tu proszę. Jak to powiedział ktoś mądry: Gdyby nie internet, nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów.
Dziecko mogło nawet nie pomyśleć, że ktoś uzna, że to jego.
Nam łatwo na to wpaść, ale jak już kupiło zamiast robić, to mogło myśleć o tym "kupiona"i nie zatrybić, że reszta uzna inaczej.
Jeszcze by się okazało, że Natalka nie była zadowolona ze swojej pracy, chciała ją wyrzucić, a syn autora odkupił ją, bo i tak była lepsza niż jego;) A gdyby chciał z premedytacją oszukać rodziców, to by przecież jakoś zasłonił napis - w końcu wiedział, że laurki należy podpisać (dziecko samo z siebie nie wpadnie na pomysł, że warto byłoby uwiecznić datę). Dzieciak widocznie uznał, że lepiej dać cudze, ale ładniejsze, niż własne, ale brzydsze.
Poza tym nie znamy innych objawów tego sprytu i przebiegłości, a ten w Yafudzie jest uważany przez autora za "najgorszy".
Jakby nie patrzeć - jest jeszcze czas, by dzieciaka ukierunkować na przedsiębiorcę, skoro rodzice się tak przestępstw obawiają;)
Psy wieszacie na Naturze, a przeciez nie napisala,ze maja oddac dziecko(jak to ma w zwyczaju),tylko zachowala umiar;-)
Nie oddać, tylko odejść od niego :D
Ale ty jesteś poyebana, aż dziw mnie bierze, że aż tak się da. To dziecko ma ok. 5 lat. Takie dzieci nie rozumują w ten sposób. Jest leniwy, to trzeba przyznać, ale żeby od razu go wyzywać od oszustów, to już lekkie przegięcie. Nie wiadomo, jakie miał pobudki, gdy zdecydował się odkupić kartkę. Może zrobił swoją, ale wyjątkowo mu nie wyszła i nie chciał by mamie było przykro, więc chciał dać ładniejszą kartkę, którą nabył w sposób legalny.
Chora to jesteś ty, skoro wyciągasz takie wnioski z głębi dupy. Ja tylko pokazałam ci debilizm twojego rozumowania. Jak widzisz, sama przyznałaś, że wyciągasz daleko idące wnioski nie mające żadnego pokrycia w rzeczywistości. Więc jeśli dalej utrzymujesz, że chłopiec jest stracony, jest oszustem i kim tam jeszcze ci się uroiło, to oznacza, że miałam rację, że gwalcisz małe dzieci, bo kupujesz kartki okolicznościowe. Proste.
Może chłopiec chciał dać mamie piękną laurkę, a czuł, że jego dzieło jest za mało efektowne, więc "kupił"laurkę, która wydała mu się piękniejsza, od koleżanki. Zapewne chciał by rodzice byli z niego dumni. Być może rodzice też za mało chwalą jego umiejętności, albo w przedszkolu słyszał jakieś negatywne uwagi na temat swojego dzieła?
Tak,wszyscy wiedzą,ze tylko Ty masz racje.O Pani nieomylna.Nie boisz się,ze tak wkurzysz kogoś tym pierdo$leniem i będzie chciał Cię namierzyć,zeby poznać osobiście i zobaczyc kto ma taką sieczke w głowie?
To był Lem, kochany, to był Lem.
Popatrz spryciulo na podpis do komentarza, kochana. Błysłaś żeś jak chrząstka w salceonie.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
gf | 109.150.67.* | 08 Października, 2019 23:41
Piszesz o 5-cio letnim dziecku głupku. W jego wieku pewnie jeszcze łaziłaś z pełną pieluchą.
FRRESH | 37.47.56.* | 08 Października, 2019 23:46
Lizaki za laurkę.. To całkiem słodkie i uczciwe:)
Nika | 85.76.66.* | 09 Października, 2019 01:22
A Ty kartki okolicznościowe kupujesz, czy robisz sama?
Czy ludzie kupujący takie kartki są przestępcami?
Ich syn może nie umie ładnie rysować, a chciał mamie dać coś ładnego. KUPIŁ kartkę od koleżanki, nie zastraszył, nie ukradł, kupił. Zrobił to, co zapewne robią jego rodzice, gdy chcą wysłać życzenia świąteczne rodzinie.
Myśl czasem, głupia dziewucho | 188.47.102.* | 09 Października, 2019 08:03
A gdzie jest wspomniane, że chłopiec udawał, że jest autorem tej kartki? Byłaś tam? Czytałaś dziecku w myślach? Dał matce kartkę z wyznaniem miłości. Gdy kupujesz kartkę z życzeniami, to tłumaczysz się obdarowanemu, że to nie producent, lecz ty mu życzysz wszystkiego najlepszego? Jeśli nie, to jesteś pie®doloną oszustką, przestępcą. Pewnie w piwnicy trzymasz małe kotki, nad którymi się znęcasz, a później zapraszasz do tej piwnicy Bogu ducha winne dzieci, by robić z nimi nieprzyzwoite rzeczy.