I tak se będziesz czekała z brudnymi garami, aż zmywarkę do końca trafi szlag? Xd
Serio?Zachowujesz się beznadziejnie.Skoro nie chcesz mu powiedziec,to rusz doope i sama wyczyść filtr.Partnerstwo,znasz takie słowo?
Ten stan - kiedy dojrzejesz do związku, ale do komunikacji już nie. Autorko - ile razy Ty nie wpadłaś na coś oczywistego? A wystarczyło powiedzieć, że pewnie filt się zapchał, wspólnie ogarnąć. A teraz Ty czujesz się lepsza, tak naprawdę bez powodu. Brawo!
I znając życie potem będzie się długo z niego nabijać i mu to wypominać. Nic dziwnego ze stał się awanturnikiem. Z takim babszytlem to by święty nie wytrzymał
Królowa domyśl się
Nie wydaje mi się pisze o nim per ukochany,bardziej kpi z niego, niż się boi
Twoja standardowa rada "zostaw go".No jasne,nie rozmawiajmy,nie rozwiązujmy problemów,najlepiej zostawić go i z następnym postępować identycznie.
No to jednak nie dojrzała do związku, skoro do komunikacji nie, bo podstawa związku jest komunikacja.
Dzielisz się swoimi przemyśleniami oderwanymi od tematu? W yafudzie nigdzie nie jest napisane, że to zmywarka na dwie osoby. Może lepiej zastanów sie dlaczego mucha nie odpada od sufitu, albo zajmij się znalezieniem takiej matematycznej struktury, której struktury ogólnej teorii względności i mechaniki kwantowej (wraz z teoriami pól kwantowych) byłyby odpowiednimi przybliżeniami?
Pamiętaj o istnieniu diet!
Nie tylko odchudzających.
Przy wielu dietach, ilość zmywania po dwóch osobach (szczególnie, gdy obie są na różnych i każda coś gotuje w oddzielnych garnkach na każdy posiłek) może być dużo większa, niż ilość zmywania całej sporej rodziny, która może sobie zjeść na śniadanie i kolację kanapki, a obiad gotuje taki sam dla wszystkich.
Ok. A dlaczego mucha nie odpada od sufitu?
Taa..dwa talerze.
Może jesli żywisz się gotowcami, ale niektorzy gotuja i w domu jedza też kolację.
No to niech go rzeczywiście zostawi, a nie udaje, że wszystko spoko, a dzieli się na lewo i prawo swoimi przemyśleniami, jaki to facet beznadziejny.
To była ironia :)
Ooooo biedny ten twoj mąż. Nie dosc ze sie nie zna to jeszcze i pomocy znikąd. A zona siedzi i cieszy sie ze jest mądrzejsza? Ale czy na pewno?
Tekstami o przyczłapach do bulbulatora można było zabłysnąć jakieś kilkadziesiąt lat temu. Jesteś opóźniony. Przyznaj się, że nie wiesz dlaczego mucha nie odpadaod sufitu.
No faktycznie, bo miara człowieka, jest poziom jego umiejętności korzystania ze sprzętów agd
Chyba komentarz mi się nie dodał.
o tak, bo miara wartości człowieka jest to czy umie korzystać odpowiednio ze sprzętów agd
Jesli ktos nie ma sluzby, to musi myslec jak wykonuje sie codzienne czynnosci.
Jak nie potrafi przewidziec skutkow tak prostej czynnosci, to tak, jest z nim cos mocno nie tak, bo to znaczy ze na codzien tez nie przewiduje skutkow swoich dzialan. Co oddaje yafud, bo autorka pisala, ze nic nie powiedziala, bo nie chce sie klocic z nim.
Moze sie to Tobie nie podobac i reszcie, ale taka jest prawda.
Z yafuda wynika, ze jego brak myslenia w sytuacjach codziennych jest czesty, takze to jest jego miara.
To samo mi się nasunęło na myśl. Zwłaszcza że u mnie na polibudzie było sporo wybitnych ludzi mających nikłe pojęcie o obowiązkach domowych i sposobach ich wykonywania. Tak ja sama mimo że jestem inżynierem z elektrycznego mam problem z niektórymi urządzeniami, zmywarki w domu od lat wstawiam tylko na jeden program bo nie umiem włączyć innego. I co mam się samobiczowac z tego powodu? Za to umiem całkiem nieźle projektować systemy i dobrze odnajduje się w terenie. To znaczy że nie jestem kobietą, czy mąż ma poszukać innej bo nie umiem włączyć trybu eko w zmywarce? No jaja jakieś.
Przeczytałeś post dokładnie i ze zrozumieniem ? Chyba nie. Z postu wynika, że facet źle reaguje na uwagi (nawet adekwatne do sytuacji) - stąd reakcja dziewczyny. Sama też czekałabym na zepsucie się zmywarki, jesli facet każdą uwagę traktuje jak atak i wątpienie w jego inteligencję. Znam takie przypadki, więc sama czasem dla świętego spokoju tak się zachowuję.
W dwóch talerzach można zjeść a nie ugotować posiłek, poza tym opłukanie nie jest tożsame z umyciem. Przeważnie trzeba użyć więcej naczyń, przygotowanie czegoś ambitniejszego niż zupka chińska wymaga nieraz użycia misek, noża, deski do krojenia, garnków i sprzętów AGD typu mikser, jakiś robot, blender. Posiłki dla dzieci, pieczenie ciasta to już sporo roboty samej w sobie. Gacie też możesz codziennie uprać, ale jednak trzymasz pralkę w domu. Ostatecznie zmywarka jest oszczędniejsza w zużyciu wody i energii, o ile ktoś przygotowuje posiłki i jada je w domu
no nie wiem, w 3 klasie podstawówki jeszcze tego nie przerabialiśmy a ty dziadygo jesteś pewnie starszy od węgla skoro to pamiętasz
to dla bidoty, normalni ludzie jadają w restauracjach
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
łowca trolli | 83.26.28.* | 07 Października, 2019 13:42
Twoja standardowa rada "zostaw go".No jasne,nie rozmawiajmy,nie rozwiązujmy problemów,najlepiej zostawić go i z następnym postępować identycznie.
Ndi | 92.40.248.* | 07 Października, 2019 14:21
Dzielisz się swoimi przemyśleniami oderwanymi od tematu? W yafudzie nigdzie nie jest napisane, że to zmywarka na dwie osoby. Może lepiej zastanów sie dlaczego mucha nie odpada od sufitu, albo zajmij się znalezieniem takiej matematycznej struktury, której struktury ogólnej teorii względności i mechaniki kwantowej (wraz z teoriami pól kwantowych) byłyby odpowiednimi przybliżeniami?