Widocznie nie są sentymentalni.
Piszesz autorko, ze to duzy dom i to kilkukrotnie, a okazuje sie ze w tym duzym domu sa tylko 3 sypialnie? To chyba wcale nie duzy, a normalny dom.
Jestem tak popsuta przez historie internetowe, że byłam przekonana, że na kasetach będą nagrane sceny porno z rodzicami w rolach głównych...
Skąd wiesz, że są tylko trzy sypialnie?
To pamiątki rodziców, raczej nie były przeznaczone nigdy dla Ciebie.
Pamiątki dobrze co jakiś czas wyrzucać i zostawiać najważniejsze, jedno ubranko z dzieciństwa może znaczyć więcej niż cała szafa zawalona kasetami, starymi ubraniami, setkami dziecięcych rysunków...
No, sterty pamiątek są fajne, gdy to są małe sterty i da się je przejrzeć.
A skoro już wyrzucali, to zrecyklingowanie nie jest niczym złym.
Autorko, to w żaden sposób nie znaczy, że im na Tobie nie zależy!
Były mniejsze i ważniejsze pamiątki niż sterty nagrań i tyle.
A może nawet kasety były przeznaczone do tego, a w końcu i tak żaden z tych momentów nie został na nich nagrany.
Natura wnioski wysnuwa pewnie z tego, że musieli odstąpić pokój.
Ale nawet jeśli.
Dom przeznaczony dla trzech osób i tak może być gigantyczny, szczególnie, jeśli jest postawiony na przedmieściach, gdzieś, gdzie jest tania ziemia.
Przykład:
• Duża piwnica z garażem, warsztatem, spiżarnią, pomieszczeniem na wino (niektórzy lubią takie zabawki), na piec czy inne bojlery,
• Parter z salonem, kuchnią i toaletą, bez pomieszczeń mieszkalnych.
• piętro z pokojem dziecka, domową siłownią (czasem się to zdarza), łazienką.
• Piętro z pokojami/pokojem rodziców, łazienką, biblioteczką i gabinetem.
• spory strych (na całe piętro).
• poddasze.
To tyle, ile byłam w stanie wymyślić w 5 minut, a jakoś specjalnie przyzwyczajona do luksusów nie jestem.
Ludzie naprawdę miewają fantazję i zachcianki, więc to, co teraz rzuciłam, pewnie da się jeszcze gigantycznie rozbudować o kolejne pomysły.
Nie wiem, czy tak było, czy nie, po prostu fakt jest taki, że nawet z tyloma pokojami mieszkalnymi da się mieć spory dom.
Mogła też chcieć podkreślić, że był duży w porównaniu do mieszkania.
Moda na sukces nagrana... Ach, sentyment z dzieciństwa :'(
To nadal nie jest duzy dom. To zasadniczo normalny dom. W duzych domach jest miejsce na wieksza ilosc sypialni na pietrze, zwlaszcza, kiedy parter jest rozlegly.
3 sypialnie to wersja optymistyczna. Skoro jest ich 5tka, a rodzice spia razem, to potrzebuja 4 pokoi, 1 dla rodzicow i 3 dzieci, aby kazde mialo swoj pokoj. Razem cztery. Rodzice chca odstapic swoj pokoj 2 dzieci, aby podzielic go na dwa, zeby kazde mialo swoj pokoj, czyli obecnie jedno dziecko ma swoj pokoj, dwojka jest w pokoju razem i rodzice maja swoj pokoj. Razem trzy. I to optymistyczna wersja, bo rownie dobrze dwojka dzieci moze miec pokoj razem, a rodzice moga miec w sypialni noworodka.
Czy ja wiem... Przeciętny dom ma około dwoch, max. trzech pięter, ja wymieniłam cztery, plus poddasze.
W takim układzie nie trzeba remontować strychu, wystarczy jeden pokój dziecka podzielić na 2-3 mniejsze skoro taki wielki, że zajmuje prawie całe piętro. Albo zrezygnować z czegoś, przeorganizować, etc. Jeśli jest konieczność odstąpienia sypialni by cała 3 dzieci miała osobne to raczej jest to mały dom.
Moi rodzice nie mają dużego domu, raczej przeciętny, a była ich sypialnia, moja, siostry, sypialnia dla gości, dwie wielkie kuchnie, dwie łazienki, kotłownia, spiżarnia, wielki salon, gabinet, przedpokój, wiatrołap, biblioteczka, dwa pokoje w piwnicy na bzdety i strych. W sumie ponad 400 m^2 w 4 kondygnacjach, po ponad 100 m^2 na piętro.
Duże domy to mieli znajomi, szczególnie na wsi. 150 m^2 na piętro to takie minimum, ale to domy wielopokoleniowe - parter dla (pra)dziadków, pierwsze piętro dla rodziców, drugie dla dzieci z ich własnymi dziećmi, strych i piwnica. Były też domy z 3 i 4 pietrem by każde dziecko miało swoje. Lęku przestrzennego, czy czegoś, można dostać, ale zabawa w chowanego genialna :D
Wnioski wyciągasz jak zwykle ze swojej pojemnej doopy. Mogą mieć 100 sypialni, ale jednak chcą sto pierwszą mieć na strychu, a dzieci umieścić w dwóch nowych. Prawda?
Aaa Ty pietrami jechalas... myslalam, ze pisalas ogolnie. No to nie, ja myslalam o max 2 pietrach i poddaszu. Piwnica, parter, pierwsze pietro, drugie i poddasze. Spokojnie zmiescilyby sie 4 sypialnie. 2 na pierwszym i dwie na drugim, plus silownia na ktoryms i gabinet na kolejnym. Normalny dom dla rodziny z dziecmi.
Duze domy sa nie tyle wysokie, ale tez rozlegle z wieksza iloscia sypialni np 10. Potem sa juz tylko palace i zamki. Autorka przesadzila z tym, ze to duzy dom. Normalny.
Male domy to z kolei te w szeregowej zabudowie zwykle.
A to co pisalas o piwniczce z winami, silowni, gabinecie, to wlasciwie juz niemal standard w normalnym domu. Im dom wiekszy, tym wiecej atrakcji zmiesci sie, np domowe profesjonalne spa, sala kinowa, pokoj zabaw, ogromna garderoba, wielkosci niejednego mieszkania w bloku itd... ale im dom wiekszy, tym proporcjonalnie jest rowniez wiecej pokoi. Wystarczy zobaczyc na ceny domow i co "w sobie maja". Te w okolicach pol miliona sa male. Te do miliona sa normalne. Natomiast te za milion i wiecej, bo gornej granicy cenowej nie ma, to juz duze domy. Pisze o domach gotowych, wykonczonych itd, nie w stanie surowym, ani tych, ktore wybudowalo sie od zera, bo wtedy koszty sa mniejsze.
Doczytałeś w ogóle do końca? Gdyby mieli dużą ilość pokoi, to nie byłoby im ciasno. Dzbanie.
A czemu liczysz w sypialniach, jak w Anglii? Mogą mieć "tylko"trzy sypialnie, ale z wysokim metrażem (stąd pomysł podzielenia jednej na dwa pokoje). Poza tym, pojęcie "duży dom"jest indywidualne i względne i nic tobie do tego, czy autorka ma wystarczająco duży dom, byś tak mogła go nazwać
Wera - wygląda na to, że nawet jakby dom miał powierzchnię 1ha, ale miał tylko jedną sypialnię, to byłby to mały dom dla Natury;)
Wielkość domu jest też zależna od tego, ile tam osób mieszkało. Autorka mogła być jedynaczką, więc dla trzech osób jej dom rodzinny był ogromny (może nawet mieli aż pokój dla gości na noclegi?), ale dla jej rozrastającej się rodziny już nie. Zwłaszcza że dziś dzieci mają "nieco"więcej zabawek niż dawniej, a i gabaryty tych zabawek rosną.
Inny powód - kiepskie rozmieszczenie pokoi. Może kuchnia zajmuje pół swojego piętra, bo babcia uwielbiała gotować i to było jej królestwo? Nie za fajnie dzielić teraz kuchnię, żeby jedno dziecko tam mieszkało - raz, problem z dojściem do pokoju (np. tylko przez kuchnię), dwa, instalacja elektryczna i hydrauliczna, której, być może, nie będzie się dało przesunąć, a może być jeszcze trzy - gdyby autorka odziedziczyła zamiłowania po swojej mamie/babci i również potrzebowała ogromnej kuchni. Inną sprawą jest, że niektórzy rodzice nie chcieliby wyróżniać np. jednego dzieciaka, bo by mogło czuć się gorsze, że ono śpi koło kuchni (jak jakiś Kopciuszek, albo Harry Potter pod schodami), a reszta rodzeństwa na piętrze.
W każdym razie - to że autorka uważa ten dom za duży, nie oznacza, że nie ma racji, bo nie mieści się tam pięć osób.
Czym jechała???
Bo to były pierwsze kroki Karola Krawczyka, wakacje Carringtonów i Święta u Foresterów
Daj SE już spokój! Weź nie pi...Do. L!
Bo jest jasno napisane że aby dzieci miały swoje pokoje trzeba podzielić jeden z nich na pół. To raz. A dwa że gdyby to był duży dom rodzice nie musieliby przenosić się na strych
Miałem dokładnie tak samo jak Ty;D
Ponad 400 m^2 to nie jest duży dom? To jest ogromny dom, w ekstremalnych przypadkach może się to równać powierzchni mieszkań (8-10 szt.) całego pionu (klatki) w 4-piętrowym bloku:D
Tak sobie myślę, że Matura_Przeczy to byłby nick o ciekawszej grze słów;]
Za to ja pomyślałam, że skończy się czymś typu "i kiedy dorobilišmy się już trójki dzieci, rodzice stwierdzili, że tęsknią za domem i chcą się znowu zamienić"
To była druga myśl, która wpadła mi do głowy:D
Nie, nie jest napisane, że trzeba. Jest napisane: "i każde dziecko będzie miało swój pokój."Nigdzie nie jest napisane, że właśnie TERAZ każde dziecko będzie miało swój pokój. Mogli już mieć swoje pokoje, a teraz wprowadzą się do nowych pokoi powstałych z podziału sypialni rodziców. Wyciągnie wniosków z doopy i na tej podstawie budowanie swoich durnych wypowiedzi, żeby tylko rozpętać gwno burzę to domena tej wariatki.
Podałam metraż z piwnicą i strychem. Powierzchni mieszkalnej jest 200 m^2. Jednak i piwnicę i strych można łatwo zaadaptować na mieszkanie, dlatego je wymieniłam
Jakie to polskie. Dali chate, to zle, bo filmy na kasetach nie pasuja.
Ooo... nie dość, że Witkacy powiedział to, co ja chciałem, to zrobił to w sposób o wiele bardziej surowy i nieczuły niż sam planowałem...
A uprzedzali - zestarzejesz się, przyjdzie młody i wygryzie z posadki...
Otóż to - autorko, starsi ludzie są zwykle bardziej przywiązani do domów niż do dzieci. To silniejsze od nich.
Twoi rodzice już pokazali, jak wiele dla nich znaczysz. Bądź wdzięczna i nie marudź :)
Duży nie duży, to zawsze kwestia porównania. Jak ktoś mieszka w pałacu, dworek będzie kurnikiem. Nie ma co zadzierać nosa, bo zawsze będą tacy, którzy i Twoje poczucie "dużego domu"wyśmieją.
Młode małżeństwo, dopiero czekające na pierwsze dziecko - pewnie mieszkali w kawalerce. We własnym poczuciu ich nowy dom był ogromny. A czyim niby poczuciem mieli się kierować?;)
Fajna historia ale co do niej wnosi że macie duży dom, bahorki, koty i psa? Czekaj pomogę ci to przeredagować abyś nie wychodziła więcej na osobę głupią która chwali się byle czym:
"Na strychu znalazłam kasety moich rodziców podpisane [...] Nie zachowała się żadna oryginalna kaseta ze mną!"
Tadam! I da się bez robienia eseju.
Tylko ze zdania "Mąż wymyślił, że odremontujemy strych i tam przeniesiemy swoją sypialnię, a starą podzielimy na dwa pokoje i każde dziecko będzie miało swój pokój"wynika, że teraz troje dzieci mieszka w jednym pokoju. Jeśli sypialnię trzeba przenieść na poddasze i wyodrębnić dwa pokoje, żeby każde z trójki dzieci było gdzieś indziej, to dość oczywiste.
Przy twoim opisie prościej byłoby wywalić biblioteczkę i gabinet do salonu, zamiast siedzieć jak plastuś w piórniku.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Natura_Rzeczy | 188.146.39.* | 18 Września, 2019 22:55
Piszesz autorko, ze to duzy dom i to kilkukrotnie, a okazuje sie ze w tym duzym domu sa tylko 3 sypialnie? To chyba wcale nie duzy, a normalny dom.