100E to mimo wszystko mała cena za świadomość, że ktoś jest ku..., na którą nie ma sensu nawet patrzeć
Zgłoś kradzież
Trzeba było walnąć w pysk... Ona też by ci tego nie udowodniła :)
Akurat znalezione jest totalnie kradzione. Tak naprawde zgodnie z prawem kazda zgube nalezy oddac na komisariat albo do biura rzeczy znalezionych. Oczywiscie brzmi to kretynsko jesli znajdziemy np 100 zl na chodniku, bo ustalenie wlasciciela jest niemozliwe o ile nie upuscil jej pan przed nami. A w przypadku sasiadki najlepiej tak naprawde byloby jej to wyrwac i tyle. Ale sytuacja masakryczna, az mi sie nie chce wierzyc, ze istnieja takie mendy.
Czyli w wolnym tłumaczeniu:
"Walnęłam focha na męża i w amoku wurzyciłam 100 euro, ale przecież mógł się domyślić, że są tam pieniądze. A ogólnie to powinien przeprosić jak tylko się odezwałam i nie byłoby focha, a tym bardziej straty kasy. Dlatego to my wyrzuciliśmy saszetkę, a nie tylko ja".
Klasyka :D
Co tam, żona kopnęła w dupsko dla jakiegoś mniejszego zgreda? Klasyka :D
Te 100 zł jest tu granicą z tego co pamiętam, chyba powyżej tej wartości mamy obowiązek zrobić co możemy żeby odszukać właściciela, mniejsze kwoty można zatrzymać. Warto dodać że mamy prawo domagać się 10% znaleźnego, ale chyba nie w przypadku kiedy pomagaliśmy konkretnej osobie szukać konkretnej rzeczy w konkretnym miejscu (chociaż ja tu bym takiemu pomocnikowi oczywiście coś odpalił).
Dokładnie, nie jestem pewien czy to podpada pod kradzież czy pod przywłaszczenie, ale w każdym przypadku jest to sprawa dla policji. Wydaje mi się, że zeznania Twoje i męża + dowody pod postacią zdjęć czy rachunków z wyjazdu powinny wystarczyć. Ja bym dzwonił na policję od razu, zanim baba zdąży pójść do kantoru…
To nie wolne tłumaczenie, a spora nadinterpretacja bez jakichkolwiek danych na ten temat. Daleko odjechałeś, zacznij bajki pisać to będziesz mieć ujście dla swojej wyobraźni.
Trzeba być życiową piz..., by w takiej sytuacji nie wiedzieć, że należało uprzedzić sąsiadkę o zgłoszeniu sprawy na Policję i zrobić to, gdyby ta nadal nie chciała oddać pieniędzy. Lepiej jest napisać YAFUD. Kur..., skąd się biorą takie niedojdy?
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
WHQW | 94.254.162.* | 14 Lipca, 2019 11:10
Zgłoś kradzież
Zbysiu | 213.92.137.* | 14 Lipca, 2019 12:12
Trzeba było walnąć w pysk... Ona też by ci tego nie udowodniła :)