Teściowie przyjechali do nas na dwa tygodnie. Są u nas dopiero od paru dni, a ja już jestem bardziej niewyspany niż w czasach kiedy nasze bliźniaki miały kolki za młodu. Teściowa chrapie tak, że dzisiaj rano nawet sąsiad przyszedł zapytać co to za uciążliwy hałas. Teściu twierdzi, że się przyzwyczaił, żona, że ją to uspokaja, a ja czuję się jakby mi ktoś wiercił z udarem tuż przy głowie... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
2
1
Olkaa | 94.172.178.* | 26 Czerwca, 2019 16:38
Do lekarza ustawić przegrodę nosowa. Chyba, że jest otyła. ... To też "pomaga"chrapać
Na pewno wypadaloby cos z tym zrobic, wyleczyc, jednak nie zrobia tego z dnia na dzien tak, by nie nagle przestac aby nie uprzykszać życia zięciowi. Krotkoterminowo to albo pozbyc sie tesciow albo siebie samego. No coż, wiedzac, ze sie nie wyspie wolalbym isc na noc do kolegi/hotelu/garazu albo jawet auta czy namiotu na szybko postawionego w ogrodzie. Nie ma co sie meczyc i mozna sytuacje rozwiazac tak, by nikogo nie urazic. A jawet jesli ktos sie by za takie rozwiazanie problemu obrazil no to niestety ale brak empatii i zrozumienia nie wrozy dobrze przyszlej relacji.
W odpowiedzi na komenatrz #1 użytkownika Olkaa[ Zobacz ]
1
3
Ariadna | 37.47.22.* | 26 Czerwca, 2019 19:26
Autorze, szczerze współczuję. Też tak mam, źle reaguję na pewne dźwięki, wśród nich właśnie chrapanie. Wolę już słyszeć ogłuszające odgłosy wiertarki, młotka, intesywny ruch pojazdów czy głośną dyskotekę (i to przy całej mojej niechęci do muzyki disco)... Dźwięk chrapania czy mlaskania oznacza dla mnie silny dyskomfort, wręcz cierpienie.
Może to być mizofonia, poczytaj o tym zaburzeniu.
A na razie, pozostaje albo zastosować zatyczki do uszu, albo iść za radą Jaczuro, z którego komentarzem zgadzam się w całości.
1
4
Nika | 85.76.67.* | 27 Czerwca, 2019 05:34
Obawiam się, że przy takim jazgocie, to zatyczki do uszu wiele nie pomogą. Mój mąż chrapie i zatyczki nie dają rady, a nie jest jakimś super głośnym chrapaczem.
W odpowiedzi na komenatrz #3 użytkownika Ariadna[ Zobacz ]
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Olkaa | 94.172.178.* | 26 Czerwca, 2019 16:38
Do lekarza ustawić przegrodę nosowa. Chyba, że jest otyła. ... To też "pomaga"chrapać
Jaczuro [YAFUD.pl] | 26 Czerwca, 2019 16:47
Na pewno wypadaloby cos z tym zrobic, wyleczyc, jednak nie zrobia tego z dnia na dzien tak, by nie nagle przestac aby nie uprzykszać życia zięciowi. Krotkoterminowo to albo pozbyc sie tesciow albo siebie samego. No coż, wiedzac, ze sie nie wyspie wolalbym isc na noc do kolegi/hotelu/garazu albo jawet auta czy namiotu na szybko postawionego w ogrodzie. Nie ma co sie meczyc i mozna sytuacje rozwiazac tak, by nikogo nie urazic. A jawet jesli ktos sie by za takie rozwiazanie problemu obrazil no to niestety ale brak empatii i zrozumienia nie wrozy dobrze przyszlej relacji.
Ariadna | 37.47.22.* | 26 Czerwca, 2019 19:26
Autorze, szczerze współczuję. Też tak mam, źle reaguję na pewne dźwięki, wśród nich właśnie chrapanie.
Wolę już słyszeć ogłuszające odgłosy wiertarki, młotka, intesywny ruch pojazdów czy głośną dyskotekę (i to przy całej mojej niechęci do muzyki disco)... Dźwięk chrapania czy mlaskania oznacza dla mnie silny dyskomfort, wręcz cierpienie.
Może to być mizofonia, poczytaj o tym zaburzeniu.
A na razie, pozostaje albo zastosować zatyczki do uszu, albo iść za radą Jaczuro, z którego komentarzem zgadzam się w całości.
Nika | 85.76.67.* | 27 Czerwca, 2019 05:34
Obawiam się, że przy takim jazgocie, to zatyczki do uszu wiele nie pomogą. Mój mąż chrapie i zatyczki nie dają rady, a nie jest jakimś super głośnym chrapaczem.