Moi sąsiedzi są bardzo oszczędni. Do tego stopnia że grzebią po śmietniku przy bloku o różnych porach dnia. Ostatnio jak co dzień zeszłam wywalić nieprzyjemną zawartość kociej kuwety, sąsiedzi właśnie prowadzili śmietnikową archeologię. Niewiele myśląc wrzuciłam worek do kontenera no bo przecież nie będę czekać aż skończą bo bym się spóźniła do pracy ani też nie położę worka obok śmietnika. Dowiedziałam się w niemiłych słowach, że jestem bezczelna, że oni zgłoszą na policję że im smrodzę śmietnik i nie mogą sobie w spokoju grzebać, że mam oddać te śmierdzące koty bo denerwuję ich tymi codziennymi workami. Na drugi dzień miałam pomazane drzwi napisami typu "Śmierdziel", "Szambo", "Gównojad"itp. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Moi rodzice też mają zrypanego sąsiada - najróżniejszych rzeczy się czepia (np. naruszania jego działki/posesji, gdzie tak na prawdę on co chwila coś przeginał i mimo kilku kolegiów/mandatów/nakazów budowlanych wciąż próbował "coś"udowodnić aby tylko zrobić na złość moim rodzicom. Zawsze bez skutku). Ostatnim taką uszczypliwością było to, że burzył się iż przed jego ogrodzeniem parkują samochody gdy moi rodzice mają gości. Oczywiście nie blokując bramy wjazdowej, samochody stoją zaparkowane prawidłowo na publicznej ulicy i części chodnika - ot po prostu PRZED jego ogrodzeniem. W związku z tym, że mu to przeszkadzało.... wkopał jakby na linii jego ogrodzenia, na środku chodnika metrowy metalowy słup (z obu stron). Mimo nakazu rozbioru samowoli budowlanej na chodniku słupów nie usunął. Peszek dla niego chciał, że w odwiedziny przyjechałem ja z kolegą który tak się składa jest policjantem, akurat tam chciał zaparkować i prawie zarysował sobie auto. Interwencji żadnej nie przeprowadzał bo nie był ani na służbie ani w swoim mieście acz w końcu sąsiad słupki usunął. Pomogły w tym dwa mandaty, kolejne kolegium + sprawa w sądzie za stwarzanie zagrożenia w ruchu lądowym przez ową samowolę budowlaną oraz niszczenie mienia publicznego :D
0
2
NaturaRzeczy | 31.0.83.* | 17 Czerwca, 2019 20:00
Zacznij srać tym sąsiadą na wycieraczke :]
0
3
Lusia | 77.65.107.* | 18 Czerwca, 2019 00:14
Sąsiadom jak już
W odpowiedzi na komenatrz #2 użytkownika NaturaRzeczy[ Zobacz ]
0
4
Nuśka | 89.64.56.* | 20 Czerwca, 2019 12:49
Czy to nie podlega pod zgłoszenie na policję?
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Jaczuro [YAFUD.pl] | 16 Czerwca, 2019 14:48
Moi rodzice też mają zrypanego sąsiada - najróżniejszych rzeczy się czepia (np. naruszania jego działki/posesji, gdzie tak na prawdę on co chwila coś przeginał i mimo kilku kolegiów/mandatów/nakazów budowlanych wciąż próbował "coś"udowodnić aby tylko zrobić na złość moim rodzicom. Zawsze bez skutku). Ostatnim taką uszczypliwością było to, że burzył się iż przed jego ogrodzeniem parkują samochody gdy moi rodzice mają gości. Oczywiście nie blokując bramy wjazdowej, samochody stoją zaparkowane prawidłowo na publicznej ulicy i części chodnika - ot po prostu PRZED jego ogrodzeniem. W związku z tym, że mu to przeszkadzało.... wkopał jakby na linii jego ogrodzenia, na środku chodnika metrowy metalowy słup (z obu stron). Mimo nakazu rozbioru samowoli budowlanej na chodniku słupów nie usunął. Peszek dla niego chciał, że w odwiedziny przyjechałem ja z kolegą który tak się składa jest policjantem, akurat tam chciał zaparkować i prawie zarysował sobie auto. Interwencji żadnej nie przeprowadzał bo nie był ani na służbie ani w swoim mieście acz w końcu sąsiad słupki usunął. Pomogły w tym dwa mandaty, kolejne kolegium + sprawa w sądzie za stwarzanie zagrożenia w ruchu lądowym przez ową samowolę budowlaną oraz niszczenie mienia publicznego :D
NaturaRzeczy | 31.0.83.* | 17 Czerwca, 2019 20:00
Zacznij srać tym sąsiadą na wycieraczke :]
Lusia | 77.65.107.* | 18 Czerwca, 2019 00:14
Sąsiadom jak już
Nuśka | 89.64.56.* | 20 Czerwca, 2019 12:49
Czy to nie podlega pod zgłoszenie na policję?