O cholera, Marlena, no jestem zaskoczony!
Jak gadali kilka razy, to mogli nie znać swoich imion.
Nie wiem, jak Ty, ale mi na studiach wiele razy zdarzyło się niezobowiązująco gadać z kimś, bez oficjalnego przedstawiania się, bardziej "hej, gdzie mamy zajęcia?"i dalej rozmowa sama leciała.
Szczególnie, na początku, gdy była maaasa ludzi i nie dało się wszystkich imion zapamiętać, jeszcze bardziej szczególnie - zawsze później, gdy mniej naturalnie było spytać.
Jak kilka rozmów zmieniało się w kilkanaście, zerkałam w podpis na liście obecności, albo pytałam.
Amatorka! xD Ja przez 2 lata studiów koleżankę, z którą naprawdę dobrze się trzymałam, nazywałam Ewa, a ta albo myślała, że dałam jej taką ksywkę, albo nie wiem co, ale nigdy nie poprawiła mnie, że ma na imię Ela. Dowiedziałam się dopiero, gdy na przypale cyknęłam fotę jej kolokwium.
A mnie zastanawia, skąd autorka miała sukienkę, skoro od dzieciństwa jest typową chłopczycą. Bo ja może jakoś bardzo męsko się nie ubieram, ale od kiedy rodzice przestali mi kupować ubrania, nie mam w szafie ani jednej sukienki.
Mnie zastanawia cos innego. Gdzie autorka planowala wysuszyc to wielkie pranie? I kolejna rzecz, nie mogla jednej bluzki i jednej pary spodni wyprac recznie?
Niektóre chłopczyce mają sukienkę na np ślub/pogrzeb/inne okazje wymagajace bardziej oficjalnego stroju
Nie rozumiem. To on myślał wcześniej, że ona jest mężczyzną? W takim razie nie chodzi chyba o "bycie chłopczycą", tylko poważne zaburzenia hormonalne.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Jaczuro [YAFUD.pl] | 19 Maja, 2019 15:21
O cholera, Marlena, no jestem zaskoczony!