Nawet smiechlam.
A mandat faktycznie Ci sie nalezal. Nie raz i nie dwa widzialam kierowcow tak skupionych na rozmowie, ze nie skupiali sie na drodze. A absolutnym hitem byla babka jadaca w ciemnych okularach (nie bylo slonca, tak ze ten) z telefonem przy uchu, jedna reka na kierownicy, ktora mnie najechala na parkingu pod sklepem na pasach i pomimo moich krzykow na nia (sluchala muzyki na full) nawet tego nie zauwazyla (!).
Szkoda ze nie ma systemu, ktory odsiewalby idio tow od posiadania prawa jazdy. To juz oczywiscie skrajny przypadek, ale uwazam, ze ludzie naprawde zawsze powinni zachowywac szczegolna ostroznosc na drodze, bo poruszaja sie pojazdem zdolnym odebrac zycie zarowno komus jak i im samym.
Mandat, ktory slusznie Ci sie nalezal.
Co ty pier... Gadała przez tel i słuchała muzyki na full. Po co piszesz wymyślone rzeczy
Faktycznie wkradla sie niescislosc. Prostuje. Miala telefon w rece nie przy uchu. Dlatego prowadzila jedna reka. To nie jest wymyslona historia, dawno bylo, tak z 10 lat temu, wiec faktycznie pomylilam. Tak czy siak bylam zdumiona, ze mozna tak nie uwazac jadac. Mowie tu o ogluszeniu sie muzyka, niewidzemiu przez okulary plus zajmowaniu sie telefonem. A jakbys sie jeszcze czepnal ze wymyslone czy cos - widzialam ja dokladnie przez przednia szybe i zaczelam na nia drzec jape, ze we mnie wjechala i pukac sie w czolo ale i tak mnie nie slyszala, bo z samochodu bylo slychac charakterystyczne umc umc. Po prostu mnie ominela i pojechala dalej.
I zeby nie bylo - mowiac najechala na mnie mam na mysli ze mnie puknela po mogach i tak jakby - nie wiem jak to nazwac - odepchnela? Przesunela mnie samochodem krotko mowiac. Wiec nie to ze byla to jakas zawrotna predkosc.
Nie bawi mnie wymyslanie fejkowych historii na necie a mylic sie jest rzecza ludzka, ale doceniam czujnosc.
Nie kazdy kupuje nowy samochod.
... Ponieważ Polacy to koneserzy starych aut :-).
Nie rozumiem za co mandat - to już nie można telefonu trzymać w ręku? Ja rozumiem, że rozmawiać nie wolno, ale trzymać?
Z tym bluetoothem to częściowa prawda. Można mieć w samochodzi system bluetooth albo samemu zamontiwać: mikrofon i radio z bluetooth, albo miec zasady: nie odbieram/nie rozmawiam prowadząc.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Panna X | 89.64.16.* | 12 Maja, 2019 15:07
Nawet smiechlam.
A mandat faktycznie Ci sie nalezal. Nie raz i nie dwa widzialam kierowcow tak skupionych na rozmowie, ze nie skupiali sie na drodze. A absolutnym hitem byla babka jadaca w ciemnych okularach (nie bylo slonca, tak ze ten) z telefonem przy uchu, jedna reka na kierownicy, ktora mnie najechala na parkingu pod sklepem na pasach i pomimo moich krzykow na nia (sluchala muzyki na full) nawet tego nie zauwazyla (!).
Szkoda ze nie ma systemu, ktory odsiewalby idio tow od posiadania prawa jazdy. To juz oczywiscie skrajny przypadek, ale uwazam, ze ludzie naprawde zawsze powinni zachowywac szczegolna ostroznosc na drodze, bo poruszaja sie pojazdem zdolnym odebrac zycie zarowno komus jak i im samym.