Gram na gitarze w kapeli. Nasz wokalista tak się wczuł na scenie, że zakręcił mikrofonem przewodowym i trafił mnie prosto nad oko. Ze szwami i opuchniętą twarzą poszedłem na rozmowę o pracę. Bardzo mi na niej zależało, ale nie dostałem nawet szansy bo moja niedoszła szefowa po 3 minutach powiedziała, że nie jest w stanie na mnie patrzeć i dziękuje mi za rozmowę. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
1
1
hphq | 83.4.123.* | 02 Maja, 2019 16:54
I tak nie chciałbyś mieć takiej szefowej
1
2
hoho | 81.219.91.* | 02 Maja, 2019 19:45
Znajdziesz lepszą pracę, z szefem, który interesuje się pracownikami, a nie zwraca uwagi tylko na pozory. Przypadki nie są przypadkowe, a przynajmniej dowiedziałeś się zawczasu, jak "wrażliwa"jest niedoszła szefowa, od takich lepiej trzymać się daleko. Fajnie, że masz pasję, graj dalej i może zainwestujcie z kapelą w bezprzewodowy mikrofon:)
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
hphq | 83.4.123.* | 02 Maja, 2019 16:54
I tak nie chciałbyś mieć takiej szefowej
hoho | 81.219.91.* | 02 Maja, 2019 19:45
Znajdziesz lepszą pracę, z szefem, który interesuje się pracownikami, a nie zwraca uwagi tylko na pozory. Przypadki nie są przypadkowe, a przynajmniej dowiedziałeś się zawczasu, jak "wrażliwa"jest niedoszła szefowa, od takich lepiej trzymać się daleko. Fajnie, że masz pasję, graj dalej i może zainwestujcie z kapelą w bezprzewodowy mikrofon:)