ale jesteś biedny chłopieEdytowany: 2010:11:28 22:46:25
Wreszcie prawdziwie przeje*any dzień.
Współczuję, chłopie!
to się ciesz chociaż, że klucze od mieszkania miałeś przy sobie.
Prawdziwy majstersztyk;-)
O w mordę... Morał z tego taki, żeby nie chodzić na wykłady:) A cieć nie miał klucza od szatni?
Taa, portfel w kurtce a klucze przy dupie. I stanie 25 minut w koszulce na przystanku, gdy pada śnieg z deszczem. Zamiast pójść się kogoś zapytać, gdzie można kurtkę odebrać. Ludzie czasem tak głupie historie wymyślają, że nie wiem jak na główną to trafia.
@Taa - studenci to nie ludzie
nie oszukasz przeznaczenia;p
koleś wcale nie napisał że miał klucze przy dupie!! może z kimś mieszka i dlatego dostał się do domu!! A co do szatni to u mnie na uczelni tez jak już zamknął szatnie to dopiero rano otwierają i nikt wyjątków nie robi. ode mnie max za tę historię - prawdziwy yafud:))
współczuję, szatniarze to bardzo "inteligentne"osobniki
u nas na uczelni szatnia też jest otwarta tylko do określonej godziny, no ale potem ubrania z szatni podaje portier...więc sądzę, że w tym przypadku powinno być podobnie
Co za no-lify z niektórych. Nie mają własnego życia to zazdroszczą kolesiowi nawet zje*banego dnia, mówiąc że to fake. Godne pożałowania...
pisze się Świadkowie JehowY;)
dobry yafud!
Współczucie dla gościa :D Ale dziwne że przed końcem zajęć zamykają szatnie...
To kompletnie niemożliwa historia. Szatnia, jak ktoś już wspomniał, jest otwarta do danej godziny, a i potem ktoś musi wszystkiego pilnować. Nie ma tak, że zamkną szatnię i pójdą sobie w maliny - taka jest ich praca, i muszą ją odbębnić. Tak więc albo chłopak autentycznie uczęszcza na porąbany wydział, albo ma bardzo bujną wyobraźnię, i chciał wzbudzić w ludziach litość.
do przedmówców.
- nie mieszkam sam więc kluczy od mieszkania nie potrzebowałem.
- szatnia zamykana jest o danej godzinie a ostatni wykład kończy się pół godziny później. Nikt nie podaje kurtek po zamknięciu szatni.
hahaha, to bardzo mądre zostawiać kluczyki i dokumenty i kasę w kurtce, którą się oddaje do szatni. nikt Cię nigdy nie uczył, że takich rzeczy nie zostawia się w odzieży oddawanej do szatni bo ktoś to może łatwo ukraść? Nie bez powodu przy wszystkich szatniach wiszą karteczki z informacją: "nie ponosimy odpowiedzialności za cenne rzeczy pozostawione w kieszeniach kurtki".
Masz beznadziejny wydział, skoro na portierni nie możesz odebrać swojej kurtki po zamknięciu szatni. W takim wypadku dziwię Ci się, że nie pamiętałeś do której godziny szatnia jest otwarta. W życiu trzeba myśleć ! A nie wierzyć w głupie przesądy. To nie "pechowa"13-stka była przyczyną wszystkiego tylko BRAK MYŚLENIA
Monia - wiesz co sobie Ci szatniarze mogą z takim napisem zrobić...
To, że ktoś sobie tak napisał, to nie znaczy, że tak jest.
Słowik, ja jednak myślę, że skoro szatniarz pisze kartkę, że nie ponosi odpowiedzialności za cenne rzeczy pozostawiane w kurtce, to znaczy ze jednak tak JEST i nie zwróci Ci kasy, jeśli zostawisz w kurtce portfel i ktoś Ci go ukradnie :P dlatego nie powinno się nic w szatniach zostawiać, to podstawowa zasada
świadkowie jehowY
Jednym słowem przeje*any dzień xD
znasz takie powiedzenie "Nieszczęścia chodzą parami"?
To masz sczęście hihi
Siedmiorologia nie trylogia
6 lat minęło a nikt nie skomentował słowa "ziemni". I niby student, ciekawe jak maturę zdał
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Kefin | pinger.pl | 28 Listopada, 2010 22:53
Wreszcie prawdziwie przeje*any dzień.
Współczuję, chłopie!