Ładnie córkę wychowujesz, nie ma co...
Jest prosty sposób na uniknięcie takich sytuacji - przestań być prostaczką... Dziecko też na tym skorzysta.
Podejrzewam, że zauważyła kolejną grubą osobę z słodyczami i tak rzuciła na głos. Nie, że dosłownie zwróciła się z tymi słowami do córki. A dzieci kednak takie rzeczy wyłapują
Nie powinno ja obchodzic co kto je, jak sie ubiera itd. Potem dzieci nasluchaja sie w domu, ze kazda innosc nalezy wysmiewac, jak rodzice i potem jest przemoc w szkole, rude dzieci sa wysmiewane, w okularach tak samo, blondynka to glupia itd.
Wszyscy nagle święci, bo nikt nigdy o nikim źle nie powiedział. Grubas to grubas, zazwyczaj od żarcia i zazwyczaj kojarzy się z obżarstwem i co w tym dziwnego? A dzieci fakt, powtarzają wszystko bezmyślnie. Już się tak nie spinajcie...
Ludziom przeszkadza bycie nie miłym i nie kulturalnym- no normalnie kije popołykali
To, że nie podoba Ci się czyjś styl życia nie daje Ci prawa na wredne komentarze
Styl życia degeneratów zasługuje na wyśmiewanie. Także dla ich własnego dobra, dla opamiętania.
Do tych co uważają że matka mówiąc takie rzeczy, w dodatku przy córce, zachowuje się spoko: a Wy to niby tacy idealni? Gd6by o Was tak ktoś mówił to byłoby Wam miło?
Prawda Jest, że najczęściej krytykują innych Ci co sami są mega zakompleksieni i zgorzkniali, bo Ci szczesliwi maja w tylku co jedzą obcy ludzie i jak wyglądają, a przynajmniej swoich prawd objawionych nie wyglaszaja na głos.
Nikt nie jest "normalny"z jakiego powodu powinniśmy wyśmiewać Ciebie? Oczywiście dla Twojego dobra...
Trochę to nie ma sensu. Komentarz "a ty to taki idealny?"raczej nie do osoby, co mówi, że każdemu się może zdarzyć/zdarza się bo ta z góry przyznaje się do imperfekcji. Z drugiej strony nikt nie jest idealny.
Co do krytyki, naturalnym jest mieć jakiś pogląd na różne osoby czy sytuacje.
To nie jest twór zakompleksionych. Niestety prawda jest taka, że otyłe osobny są otyłe z jakiegoś powodu. Pomijając kogoś, kto może być chory (choć i wtedy nie zawsze niemożliwym jest zredukować dietę, a pozwalanie sobie na słodkości, szczególnie sklepowe, tylko pogarsza czyjś stan). Sporo otyłych osób często coś podjada, a całość wyniosła się z obserwacji autorki, a nie pustego stwierdzenia. Jak byście zobaczyli mocno pijanego człowieka z nową butelką alkoholu byście pomyśleli, że mu starczy. Ale osoba z już widoczną nadwagą z batonikiem to akceptacja siebie i nie masz prawa źle o tym pomyśleć? Nie mówię tu o wyśmiewaniu czy mowie nienawiści, takie osoby potrzebują nieraz wsparcia. Mówię, że każdy ma w takich sytuacjach mniej czy bardziej miłe myśli i niektórzy nie umieją zachować ich w myślach. Czasami wyrywa się też na głos. A to, że dzieci powtarzają wszystko bez procesu czy to dobrze czy źle, to już inna sprawa. Tu odpowiedzialny jest rodzic by im wytłumaczyć
bez przesady. to ze matka rzucila zartem dotyczacym w ogolnosci grubych ludzi, nie sprawia ze staje sie degeneratka... czy uzywasz slow bez zrozumienia ich znaczenia?
:/ ten yafud tez był, to męczące ze ktos wygrzebuje te stare yafudy
Jeżeli autorka wstawiła YAFUDa, oznacza to, że zapewne poczuła się zawstydzona. Już samo to dowodzi, że wypowiadanie takich słów jest nieodpowiednie. Każdemu może się zdarzyć tak pomyśleć, bo nie mamy wpływu na myśli automatyczne, jednak wystarczy trochę empatii, żeby ogarnąć, że mówienie takich rzeczy głośno nie jest fajne.
Cieszę się, że dziecko to powtórzyło, może mamusia się czegoś nauczy.
Z czego wynika, że yafud ma autorkę a nie autora? Przecież może się zdarzyć, że do lekarza pójdzie z dzieckiem tatuś.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Kruk | 83.26.240.* | 01 Kwietnia, 2019 17:21
Jest prosty sposób na uniknięcie takich sytuacji - przestań być prostaczką... Dziecko też na tym skorzysta.