Zacząłem się spotykać z koleżanką z pracy. Po paru randkach zapytała czy nie poszedłbym z nią na weselę jej kuzynki. Powiedziała, że zdaje sobie sprawę, że to bardzo szybko, ale ma dosyć wiecznych pytań starych ciotek czy sobie w końcu kogoś znalazła. Zgodziłem się z radością. W trakcie wesela zauważyłem z przerażeniem, że mam rozpięty rozporek i zapiąłem go akurat gdy siedziałem przy stole. To był wielki błąd! Kiedy wstałem okazało się, że rozporek zapiąłem razem z obrusem i narobiłem potwornego syfu. Stare ciotki powiedziały koleżance, że niech nie będzie taką desperatką i już lepiej jej będzie samej. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
1
1
No_Name | 2.68.30.* | 11 Marca, 2019 22:13
Właściwie to wyświadczyłeś jej przysługę:D
0
2
mQrko | 83.30.216.* | 12 Marca, 2019 08:00
Całkiem niezłym testem na "poziom"dziewczyny może okazać się czy potrafi sama myśleć,czy jednak słucha starych ciotek które ją obgadują.
0
3
palacz | 5.173.169.* | 19 Marca, 2019 14:56
Musisz mieć bardzo puste życie, skoro masz czas na wymyślanie takich historii. Ale kim jestem by cię oceniać, skoro przychodzę tu i to czytam?..;-)
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
No_Name | 2.68.30.* | 11 Marca, 2019 22:13
Właściwie to wyświadczyłeś jej przysługę:D
mQrko | 83.30.216.* | 12 Marca, 2019 08:00
Całkiem niezłym testem na "poziom"dziewczyny może okazać się czy potrafi sama myśleć,czy jednak słucha starych ciotek które ją obgadują.
palacz | 5.173.169.* | 19 Marca, 2019 14:56
Musisz mieć bardzo puste życie, skoro masz czas na wymyślanie takich historii. Ale kim jestem by cię oceniać, skoro przychodzę tu i to czytam?..;-)