Jak na moje poczucie humoru to całkiem zabawna sytuacja. Zepsuło Ci to dzień? Wystarczyło mieć poczucie humoru i śmiać się z resztą...
Pomysłowy klient ci się trafił, obdarowana na pewno bardzo się ucieszy z prezentu.
Mam jakies dziwne przeczucie, ze w tej historii bedzie raczej "obdarowany":)
Skąd miałaś gumowego członka w kwiaciarni? Klient przyniósł?
Pewnie klient chciał w ten sposób partnerce (partnerowi?) powiedzieć "i wszystko chój":D
Tez pomyslalam, ze te kwiaty to bedzie raczej kpina, niz prezent;)
Mi to wygląda raczej na dowcip wygląda
do-w-cip, he... he... he...
etam.. zwykły bukiet na osiemnastkę.. :P
Dotykanie członka, obojętnie jakiego, to "usługa"oczekiwana w domu publicznym. Dla tamtejszej "obsługi"i ich klientów, kto wie, może podobne "usługi"są zabawne.
Pieniądze pieniędzmi, ale godność trzeba mieć i nie na wszystko się zgadzać.
Kwiaciarkę tłumaczy tylko zaskoczenie.
Zboka nie tłumaczy nic.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Jaczuro [YAFUD.pl] | 08 Marca, 2019 18:21
Mam jakies dziwne przeczucie, ze w tej historii bedzie raczej "obdarowany":)