Samo porządne ogolenie ryja przy wrażliwej skórze to dobre 15-20min. Mnie to na szczęście nie dotyczy ale są faceci którzy jeżeli nie przyłożą się do golenia i pielęgnacji po goleniu mają potem całą twarz w syfie - wrastające włoski, wypryski czy wągry. Wszelkie zanieczyszczenia robią niektórym z mordy sieczkę.
Zawsze może zapuścić brodę żeby oszczędzić Twój cenny czas skracając toaletę o połowę dzięki pominięciu golenia - może mu to zaproponuj?
Przyznaję, że 45min porannej toalety u faceta skłania do podejrzeń jednak może warto wpierw poznać źródło takiego zachowania - może nie jest to od razu zniewieścienie a przykry obowiązek jeżeli chce wyglądać jak człowiek (w tym dla Ciebie) a nie potwór?
Popieram Jaczuro. Kobiety czesto nie zdaja sobie sprawy, jak codzienne golenie twarzy u mezczyzny, moze ja podrazniac, przez co golenie troche trwa, zwlaszcza jak mezczyzna ma bardzo twardy zarost. Rozwiazaniem jest elektryczna maszynka, ale zeby porzadnie golila, to koszt ok 1tys zl.
Staraj się zająć łazienkę przed nim.Niestety nie rozwiąże to problemu jeśli go podwozisz do pracy.
Nie no, zrozum człowieka. On pewnie od niedawna stosuje te jedne kremy, drugie kremy, pomadki itd., daj mu czas na nabranie zdolności motorycznych :) Potem będzie śmigał i czekał aż ty skończysz makijaż :)
Jaczuro dobrze mowi. Zamiast docenic ze facet dba o siebie to od razu z pretensjami. Przypuszczam ze te oslawione kremy to krem do golenia plus ten na podraznienia po goleniu. O rety rety coz za zniewiescialosc. Powinien zedrzec sobie pol ryja za przeproszeniem zeby byc prawdziwym menszczyznom.
miałem na studiach współlokatora który golił okolice dziurek a także czoło to trwało dobre pół godziny
Bo On się myje.
Skoro dbanie o siebie dla ciebie znaczy bycie ciotą, to znaczy, że bardzo łatwo przestraszyć twoje biedne, infantylne ego XD normalny facet nie ma problemu z dbaniem o siebie, tylko niepewni siebie chrzanią o używaniu jednego żelu do wszystkiego. Skoro odrobina kremu jest w stanie wg ciebie zachwiać męskością czy orientacja, znaczy ze i jednego i drugiego jesteś niepewny.
Ja przed pracą sie kąpię, zeby potem nie śmierdzieć pościelą w autobusie. Ale cóż higiena w Polsce to temat tabu. Wchodzisz potem do autobusu i chce sie żygać. A to dopiero jest poranek. Jak beda wracac z pracy po 16h od ostatniego prysznica... na samą myśl robi mi się niedobrze...'
golił czoło? o.O
Nie śmierdzieć pościelą w autobusie? Czemu śpisz w śmierdzącej pościeli? I jeszcze nazywasz suebue higienicznym o.o
Tak, bo ludzie dzielą się na dwa typy: tych co się myją po pracy przed spaniem oraz tych, co się myją rano przed pracą żeby wyjść do ludzi. Pierwsi kładą sie do łóżka czyści, mają czyste łóżko, pościel i nawet w gorące lato to nie przeszkadza, bo przecież kładzie się czystym a sam pot przez noc nie wali. Drudzy natomiast robią z łóżka chlew i tłumaczą, że przecież w nocy człowiek się poci i rano jest brudny. tadaa
Niestety nie każdy ma predyspozycje do noszenia brody, może być jednym z tych mężczyzn z rzadkim ale grubym zarostem a to wtedy wyglada jak łoniaki na twarzy.
Jest jeszcze trzeci typ: ludzie, którzy mają pecha i muszą się myć 2 razy dziennie - przed snem by zmyć z siebie kurz i bród dnia oraz rano, bo mają problemy ze zdrowiem i się pocą w nocy jak cholera...
Piekło dla skóry i bez kilku kremów nawilżających nie da rady
Miał takie krzaczaste i zrośnięte brwi ,że zachodziły na 1/3 czoła. Tak samo jak zarost pod nosem , łączył się z gęstymi i długimi włosami w nosie tak ,że stanowiło to całość.
A może tylko ci się wydaje, że tobie to zajmuje "15-20 minut"?
Pytanie co do yafud..NO I ch..z tego????HALOOOOOOOOO!!!!!!!!!!!! i dziab w ryjka z plaskacza bo głupia jak but z lewej nogi
Nie smierdziec pościelą?To trzeba ja wyprać
no w sumie.. aczkolwiek typ napisal, ze smierdzi posciela w autobusie. Raczej nie mial na mysli zapachu plynu do plukania bo spal w czystej poscieli tylko kladzie sie brudny i zapocony do wyra, cale lozko smierdzi brudem wiec myje sie rano aby udawac czyścioszka.
Wedle zasady: po co myc sie wieczorem jak przez noc sie spoce i rano bede znowu brudny? Zwykly leń ktory wynajduje usprawieliwienie, wymysla pseudologike i idee dla swojego lenistwa..
ale po co prac posciel skoro po pracy gosc walnie sie brudny i smierdzacy do wyra? Ten rodzaj logiki stosuje
A potem zdziwienie, że kobietę wieczorem głowa boli :D A od intensywnego, nieprzyjemnego zapachu może rozboleć :D
To niech nie wybiera brudasa na faceta
ci-ota pozna ci-otę po zachowaniu
czy twój partner nie może ci wyprać pościeli byście obaj nie śmierdzieli
Twoj moglby Ci internet wylaczyc.
Możecie teraz gadac co chcecie, ale przedstawie troche inna kulture niz ta tutaj, europejska.
W azji (korea poł., japonia, tajlandia, itp.) nie maja wiekszego problemu z tym, ze facet (tak, facet, nie chlopczyk) robi sobie makijaz. Nie mam na mysli oczywiscie scenicznego makeupu, bo zazwyczaj gwiazdy kpopu maja juz konkretnie zrobiony ten makijaz (swoja droga nadal lepiej to wyglada niz u zachodnich znajomych).
Roznica polega na tym, ze tamtejszy standard jest troche inny - nie konturuja sie rozswietlaczami, bronzerami, nie robia smokey eyes na pol czola, rzadko kiedy kobiety maja sztuczne rzesy. Zarowno panie jak i panowie stosuja kremy, maseczki, peelingi, jezeli mezczyzna chce wygladac lepiej, uzywa pudru i korektora, a takze pomadki do ust, nie koniecznie bezbarwnej. Standard polega tam na tym, zeby twarz miala jednolity odcien, zeby nie bylo zadnych nierownomiernych rumiencow, workow pod oczami, wypryskow, zaczerwienien, blizn widocznych. Usta i oczy sa delikatnie podkreslone, a brwi nie malowane od zera, czesto po prostu zostawione tak, jak naturalnie wygladaja (moze conajwyzej rozczesane). U kobiet eyeliner jest cieniutki i delikatny, zamiast pseudo "seksownego"kociego oka, ktory rozciagaja na pol powieki. Niektorym to pasuje, owszem, ale tak subiektywnie to mało komu.
Jak porównuje makijaz z USA z tym z Korei, jestem zdecydowanie bardziej przekonana do tego drugiego - mimo wszystko czlowiek wyglada mlodziej, zdrowiej i naturalniej. Tymczasem w USA, trendsetterki czy inne makijazowe guru robia sobie na twarzy smietnik, placac najczesciej za marke, a nie za jakosc.
Zdjecie dla zainteresowanych:
- ht*tp://femalemag.com.my/wp-content/uploads/2017/02/rsz_tumblr_o54puhqs*gd1qil66wo2_500.jpg
- ht*tps://i.ytimg.com/vi/mRkSLSgSOyA/maxres*default.jpg
(usuncie *)
PS: Fakt faktem, mają troche pierd0lca na punkcie wybielania swojej skóry i posiadaniu podwojnych powiek (albo uzywaja nakladek, ktore maja je imitowac, albo operacja plastyczna).
osobiscie bylem w japoni i nie zaobserwowalem ani jednego umalowanego japonczyka. wrecz przeciwnie, ich spoleczenstwo jest o wiele bardziej konserwatywne niz nasze. czy swoje rewelacje czerpiesz z wlasnego doswiadczenia czy poslugujesz sie doniesieniami z internetu? bowiem poslugujac sie internetem moznaby pewnie stwierdzic ze w polsce panuje klimat szacunku do transwestytow skoro grodzka dostala sie do sejmu, a geje sa otoczeni takim autorytetem ze wygrywaja w cuglach kazde wybory, bo biedron rzadzil w slupsku. tyle ze, te fakty nie odzwierciedlaja w ogole naszej, polskiej rzeczywistosci dnia codziennego.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Wrhk | 89.79.33.* | 27 Lutego, 2019 22:24
Skoro dbanie o siebie dla ciebie znaczy bycie ciotą, to znaczy, że bardzo łatwo przestraszyć twoje biedne, infantylne ego XD normalny facet nie ma problemu z dbaniem o siebie, tylko niepewni siebie chrzanią o używaniu jednego żelu do wszystkiego. Skoro odrobina kremu jest w stanie wg ciebie zachwiać męskością czy orientacja, znaczy ze i jednego i drugiego jesteś niepewny.