Co wieczór zanim zasnę przychodzi do mnie nasz kot i ociera się o moją twarz domagając się pieszczot. Bardzo to lubię i czułam się zawsze mocno wyróżniona, bo nikogo innego w domu kot nie obdarzał takim zaszczytem. Wczoraj mój brat nagrał film jak kot ociera się w identyczny sposób o... szczotkę do kibla. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
-4
1
jdkdk | 31.0.120.* | 20 Stycznia, 2019 10:53
Bo koty to ogólnie ch.u.j.e i im na tobie nie zależy, teraz się skapłaś? Użytkownik dostał ostrzeżenie za tą wypowiedź: 2019-01-29 11:03:31 [Powód:Omijanie cenzury]
1
2
Kruszynka | 46.134.97.* | 20 Stycznia, 2019 20:15
Koty ocierają się tak o osoby i przedmioty, które "są ich". W ten sposób okazują też uczucia. Taka kocia natura, trochę dziwna.
1
3
Kruszynka | 46.134.97.* | 20 Stycznia, 2019 20:17
Koty ocierają się w ten sposób o osoby i przedmioty, które "są ich". Okazują też w ten sposób swoje uczucia. Taka kocia trochę dziwna natura.
0
4
SPVT | 89.64.41.* | 21 Stycznia, 2019 09:22
Z pierwszą częścią się zgadzam, z drugą nie. Nie chodzi tu o żadne uczucia. To po prostu oznaczanie terytorium swoim zapachem. Ocierają się częściami ciała, na których jest najwięcej gruczołów łojowych.
W odpowiedzi na komenatrz #3 użytkownika Kruszynka[ Zobacz ]
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
jdkdk | 31.0.120.* | 20 Stycznia, 2019 10:53
Bo koty to ogólnie ch.u.j.e i im na tobie nie zależy, teraz się skapłaś?
Użytkownik dostał ostrzeżenie za tą wypowiedź: 2019-01-29 11:03:31 [Powód:Omijanie cenzury]
Kruszynka | 46.134.97.* | 20 Stycznia, 2019 20:15
Koty ocierają się tak o osoby i przedmioty, które "są ich". W ten sposób okazują też uczucia. Taka kocia natura, trochę dziwna.
Kruszynka | 46.134.97.* | 20 Stycznia, 2019 20:17
Koty ocierają się w ten sposób o osoby i przedmioty, które "są ich". Okazują też w ten sposób swoje uczucia. Taka kocia trochę dziwna natura.
SPVT | 89.64.41.* | 21 Stycznia, 2019 09:22
Z pierwszą częścią się zgadzam, z drugą nie. Nie chodzi tu o żadne uczucia. To po prostu oznaczanie terytorium swoim zapachem. Ocierają się częściami ciała, na których jest najwięcej gruczołów łojowych.