Który to już raz gdy po alkoholu smok wydał się księżniczką.
Skąd wiesz, że to wykorzystała albo, że sama była trzezwa? Mógł nie chlac do poziomu alkoholu w którym nad sobą nie panuje
W sumie teraz wystarczyłoby powiedzieć, że nie jest już nią zainteresowany, bo ją zaliczył. Ale może go za to nieźle znienawidzić, poza tym, że wyjdzie na dupka.
Pierwsze zdanie - pełna zgoda. Drugie już niefortunne - niezależnie od tego, ile wypił nikt nie ma prawa go wykorzystać. Tak, jak nie można usprawiedliwiać gwałcicieli tym, że dziewczyna ubrała się "wyzywająco", za dużo wypiła, czy nie pilnowała drinka, tak nie można robić tego samego w odwrotnej sytuacji. Winny wykorzystania jest zawsze ten, kto wykorzystał. Nigdy ten, który padł ofiarą, bez względu na płeć.
Chociaż w tym przypadku trudno, oczywiście, kogokolwiek o cokolwiek oskarżać, bo nie znamy pełnej sytuacji. Równie dobrze oboje mogli być dobrze zrobieni, albo oboje wyrazili w tamtym momencie zgodę.
Nie ma brzydkich kobiet tylko wina brak
Noworoczne noc jest dziś, wczoraj była sylwestrowa.
Po pierwsze: to wczorajszej nocy rozpoczął się nowy rok.
Po drugie, yafudy jak dotąd nie ukazywały się zaraz po napisaniu, więc ten może być sprzed roku, dwóch, albo i piętnastu ale i tak zapewne dotyczy nocy sylwestrowo - noworocznej
Wgl mi nie chodziło o usprawiedliwianie wykorzystywania kogoś, tylko o to, że autor nie brzmi na kogoś wykorzystanego tylko kogoś kto wypił za dużo i zrobił coś czego normalnie by nie chciał. Nie mamy żadnych podstaw żeby mówić o jakimkolwiek naduzyciu
Nigdzie tak nie napisalem. Nie odnioslem sie do tej sytuacji, napisalem ogolnie. A teraz mala teoria: koles po numerze karze pannie wyjsc, bo nie ma do niej planow. Panna urazona udaje sie na policje z oskarzeniem o gwalt. Powiedzmy, ze wrecz oboje skladaja te oskarzenie rownoczesnie na dwoch roznych posterunkach. Kto zostanie skazany?
Druga sprawa - wlasnie usprawiedliwiles kobiete i zrzuciles wine na faceta stwierdzeniem "TO ON mogl nie pic do nieprzytomnosci". Relatywnie, jezeli kobieta upije sie do nieprzytomnosci i ktos ja przeleci to jest "JEJ wina bo mogla nie pic do nieprzytomnosci". Twoja lokika kuleje. Kazdy ma prawo do schlania mordy do podwojnej dawki smiertelenej, zarzygania lozka i spania w barłogu jezeli ma takie widzimisie. A wina zawsze jest po stronie osoby wykorzystujacej sytuacje. Koniec.
Nieprzytomnemu facetowi nie stanie, wiec nie bylby w stanie zgwalcic. Pijanemu tak, ze nie rozroznia ludzi, tez nie stanie. Wiec z fizjologicznego punktu widzenia, tak- pijanego faceta nie mozna zgwalcic, chyba ze analnie. Pijana kobiete mozna zgwalcic.
Ahaaa, czyli jak kobieta rozbierze nieprzytomnego faceta, bedzie sie przytulac, wkladac jego reke w majtki, bawic sie ptakiem czy ssać zdechlaka to GWALTU NIE MA BO MU NIE STANAL XDDDD Lecz sie babo.
Obydwoje macie coś z głową, dwie skrajności. Jak on miał zostać wykorzystany? Przyłożyła mi pistolet do głowy żeby zaprosił ja na mieszkanie? Normalnie się puścił, zdarza się to niezależnie od płci. Za to gwałtów częściej dokonują mężczyźni, to jest fakt. Co nie znaczy, że kobieta nie zostanie ukarana jeśli będzie winna.
Niewazne jak pijany jestem problemu z erekcją nie mam. A gwałt to też doprowadzenie do stosunku podstępem, więc nawet trzeźwego mężczyzne można zgwałcić.
Właśnie zabawa przyrodzeniem mężczyzny bez jego zgody to też gwałt, bo inaczej to co twoim zdaniem jest gwałtem na mężczyźnie? Dopiero jak mu coś się włoży w tyłek czy jak? Czyli skoro wzięcie do ust penisa nieprzytomnego mężczyzny to tylko molestowanie, ale już włożenie penisa do ust nieświadomej kobiecie to gwałt, tak?
Poza tym penis reaguje na dotyk, więc nawet jeśli facet jest pijany do nieprzytomnosci, może mu stanąć, jeśli ktoś będzie się bawił jego przyrodzeniem.
Musiała pilnie się udać do ubikacji. Już nawet nie słyszała co mówisz, tak ją piliło. Nie zdążyła więc uciekła.
Idąc twoim tokiem rozumowania, nie można zgwałcić kobiety, która dobrowolnie przyszła do mieszkania obcego mężczyzny. Nawet jeśli przyszła tam w innym celu niż uprawianie seksu. Nie można zgwałcić nietrzeźwej, bo przecież wyraziła, choć nieświadomie, zgodę na seks.
Ciekawe, że kobiety są w stanie nazwać gwałtem seks bez zabezpieczenia, jeśli mężczyzna ukrył przed nimi fakt, że nie założył prezerwatyw, ale już seks z nieświadomym niczego, nietrzeźwym mężczyzną nie jest gwałtem, bo nikt mu nie przykładał pistoletu. A może było tak, że autor był tak pijany, że dziewczyna zaoferowała, że odprowadzi go do domu. On się zgodził, a ona go wykorzystała.
Gwalt to doprowadzenie do stosunku oralnego, plciowego badz analnego pod przymusem, podstepem, badz na osobie nieswiadomej, pod wplywem alkoholu. Rozebranie, dotykanie nagiego ciala to nie gwalt, a molestowanie. Ale dobrze ze tak sie oburzacie, moze w koncu mezczyzni zrozumieja co oznacza naruszenie nietykalnosci cielesnej, bez zgody. Dla was to wszystko gwalt, jak chodzi o was.
Bardzo łatwo uogólniasz że względu na płeć. Proszę bardzo, ten sam zabieg : ciekawe jak łatwo mężczyźni doszukują się gwałtu w seksie pijanego mężczyzny z (prawdopodobnie) pijaną kobietą w jego własnym mieszkaniu a z odrazą wypowiadają się o kobietach i idących na komisariat po stosunku pod wpływem.
Otóż sytuacja jest identyczna w obu przypadkach. Dorosły człowiek odpowiada za swoje czyny, nawet jak jest nietrzeźwy. Nie ważne, czy kogoś przejechał, pobił, czy się z kimś przespał. Jedyną sytuacją w której ta kobieta mogła go zgwałcić była gdyby facet zaprosił ją do domu na oglądanie znaczków, poczym totalnie odpłynął. Prawdopodobniej jednak zwyczajnie się że sobą przespali.
Podsumowujac: jezeli bedziesz nieprzytomna a ja uzyje Twojej reki do zaspokajania albo Cie rozbiore i bede ocierac mojego sułtana pomiedzy Twoimi piersiami i spuszcze Ci sie na wlosy to nie jest to gwałt tylko molestowanie gdyż nie doszło do penetracji ^^
Ale przeciez Jaczuro dał przykład seksu oralnego, a ty stwierdziłas, że to molestowanie. Lecz się babo, serio.
Molestowanie to jak ci ktoś wali sprośne teksty lub cię obmacuje niby przypadkiem przez ubranie. Zabawa genitaliami ofiary to już gwałt, niezależnie od płci ofiary.
Właśnie widzisz, tak się składa, że ty uważasz za gwałt to, co mężczyzna robi kobiecie wbrew jej zgody, ale już to samo względem mężczyzny, twoim zdaniem, gwałtem nie jest. Poza tym jak zwykle generalizujesz. Nie każdy mężczyzna broni gwalcicieli. Ty natomiast z wielką pasją bronisz gwalcicielek. Jeszcze zaraz nam wmówisz, że to ten chłopak wykorzystał niczego nieświadomą laskę.
Aż mi wstyd, że jesteśmy tej samej płci.
Moim zdaniem, płeć nie ma znaczenia. Liczy się fakt, że osoba, będąca pod wpływem została wykorzystana. Oczywiście jeśli dziewczyna też była pijana, tak jak autor, to nie na tematu, ale jeśli z premedytacją zaciągnęła go do łóżka, mając świadomość, że on nie kontaktuje, to już to jest gwałt. To tak samo jak w przypadku, gdy facet z pełną świadomością idzie do łóżka z laską, która nie kontaktuje.
To, w jaki sposób znaleźli się w mieszkaniu autora, jest najmniej ważne. Jeśli będąc zalanym zapraszał ją na seks, a ona wiedziała, że na trzeźwo by z nią do łóżka nie poszedł, to go wykorzystała. Jeśli oboje byli zalani to nie można mówić, że ktoś jest winny. Jednak równie dobrze ona mogła zaproponować, że go odprowadzi do domu, a potem zaciągnęła go do łóżka. Wtedy nie ma tutaj jego winy.
Nie zachowuj się jak wojująca feminazistka, tylko spójrz na to obiektywnie. Myślę, że osoby, które atakują kobiety zgłaszające taki niechciany seks jako gwałt, również atakują mężczyzn, którzy padają ofiarami gwałtu. Właściwie to ich wyśmiewają.
Wtedy to jest gwałt, bo ofiarą jest kobieta.
Ta laska ma nierówno pod sufitem. Cokolwiek by się nie działo, jej zdaniem, winny jest mężczyzna, nawet jeśli to on jest ofiarą.
Choć to ciekawe, że jeśli ktoś zacznie masturbować nieprzytomnego mężczyznę to to gwałtem nie jest, ale taka sama czynność względem nieprzytomnej kobiety, to już wg niej gwałt. Jaka ona jest zje*ana
Feminazistka bo głoszę równość wobec prawa? Ktoś tu ma jakiś problem...
Nie dlatego, wygląda facet się puścił po alkoholu, jak wielu mężczyzn i kobiet. Zdarza się jesteśmy odrazajacym gatunkiem. Ale dalej podobne sytuacje (częściej na zachodzie, ale i u nas coraz głośniej) w drugą stronę są określane gwałtem, a z tej perspektywy już nie, dlatego zostałaś okrzyknięta femnatzi. Bo walczysz o większe prawa kobiet niż mezczyz
Chciałabym walczyć o umiejętność czytania ze zrozumieniem dla wszystkich... Gdzie ja napisałam o większych prawach dla kobiet? Wprost przeciwnie, napisałam, że dorośli ludzie powinni brać odpowiedzialność za swoje czyny, nawet pod wpływem alkoholu. Jak się puszcza to ich do sprawa. I napisałam LUDZIE a nie mężczyźni.
autorytatywnie stwierdzam że kupa wsiowego gnoju rozprawia na temat jakiegoś starego yafuda wrzuconego tu przez admina by poprawić oglądalność i udają lepszych seksuologów od Wisłockiej i Lwa-Starowicza razem wziętych
Tyle komentarzy i nikt, kompletnie nikt nie zwrócił uwagi, że gościu ubierał buty. Moje buty zawsze są nieubrane, może ze mną jest coś nie tak?
O tak bo każda kobieta tylko czeka żeby kogoś oskarżyć o gwałt w ramach zemsty.
Nie pisałbym tak gdyby mnie kobieca zawiść (parokrotnie) nie dotknęła osobiście. Nie będę tu przytaczać przykładów z przeszłości bo odbijała mi się owa złośliwość przez lata. Obecnie "równouparawnienie"weszło tak mocno, że wystarczy kilka podkoloryzowanych słow na komisariacie by mocno uprzykrzyć komuś życie bez konsekwencji własnych.
I nie, nie każda kobieta czeka by kogoś oskarżyć o gwałt. Jednak każdy normalny człowiek odczuwa zazdrość - często niestety przeradzającą się w zawiść. A w tym, niezależnie od płci, każdy potrafi być bezwzględny. Cała różnica polega na tym, że mężczyźni są obecnie demonizowani a oskarżenia wypływające od kobiet względem mężczyzn, nawet te fałszywe, są pozostawiane bez adekwatnych konsekwencji za fałszywe oskarżenia.
"pijanego faceta nie mozna zgwalcic"- g... prawda. Nie masz pojęcia o czym piszesz. Erekcja zdarza się u zdrowego mężczyzny kilka razy w nocy, gdy śpi. Bywa, że mały stanie sobie, "bo tak". Wzwodu można dostać nawet ze strachu.
zwroce uwage ze aby zgwalcic faceta wcale nie trzeba czekac na jego wzwod. czy w wiezieniach chlopaki z celi czekaja az cwelowi stanie?
Oczywiście że każde fałszywe oskarżenia powinny być karane, zwłaszcza takie które znacząco niszczą czyjś wizerunek(osoba poszkodowana jak najbardziej w Polsce może odpowiedzieć na fałszywe oskarżenie pozwem). Osoby oskarzajace o gwałt w ramach zemsty poza oczywiście obiektem zawiści najbardziej szkodzą osobom które naprawdę spotkała przemoc seksualna, ale równie szkodliwe dla nich jest generalizowanie które Ty prezentujesz. Zatrważające jest w jak wielu dyskusjach kiedy o sytuacji nic nie wiadomo niektórzy mówią "pewnie z zemsty albo dla kasy". To że wszyscy czują gniew nie znaczy, że wszyscy mordują i kobiecy charakter też nic do tej zawiści nie ma.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Kruk [YAFUD.pl] | 01 Stycznia, 2019 17:39
Pierwsze zdanie - pełna zgoda. Drugie już niefortunne - niezależnie od tego, ile wypił nikt nie ma prawa go wykorzystać. Tak, jak nie można usprawiedliwiać gwałcicieli tym, że dziewczyna ubrała się "wyzywająco", za dużo wypiła, czy nie pilnowała drinka, tak nie można robić tego samego w odwrotnej sytuacji. Winny wykorzystania jest zawsze ten, kto wykorzystał. Nigdy ten, który padł ofiarą, bez względu na płeć.
Chociaż w tym przypadku trudno, oczywiście, kogokolwiek o cokolwiek oskarżać, bo nie znamy pełnej sytuacji. Równie dobrze oboje mogli być dobrze zrobieni, albo oboje wyrazili w tamtym momencie zgodę.