No i co z tego? Wiele książek ma już nadrukowaną cenę, ale nie oznacza to, że tyle zapłacisz. Może jest promocja na tą książkę? Albo typu 3 w cenie 2
Nie martw się, pracuję w ksiegarni i mnie to nie dziwi, nie jesteś jedyną osobą, która pyta o cenę, mając ją nadrukowaną na okładce. Ty uważasz to za amok zakupowy w swoim przypadku, a ja obserwuję ludzi, których, mam czasami takie wrażenie, przerasta odwrócenie książki, żeby zobaczyć, jaka jest cena i później są w szoku jak robię dokładnie to, co zrobił księgarz, gdy Ty go o to zapytałaś. Fakt faktem, na niektórych książkach nadrukowanej ceny nie ma, ale zwykle księgarnie mają swoje naklejki z ceną. W każdym razie cóż, ludzie są tylko ludźmi.
Na BARDZO wielu książkach nie ma nadrukowanej ceny.
Książki potrafią mieć inne ceny niż na okładce. Pracuję w sieciówce obuwniczej i ludzie potrafią mi podetknąć metkę pod nos i spytać "ile to kosztuje?", nawet jak jest wielki czerwony napis z ceną. Nie pytają, bo niedowidzą, uwierzcie.
a jaki, twoim zdaniem, jest prawdziwy powod?
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Anon | 188.107.122.* | 16 Grudnia, 2018 20:49
No i co z tego? Wiele książek ma już nadrukowaną cenę, ale nie oznacza to, że tyle zapłacisz. Może jest promocja na tą książkę? Albo typu 3 w cenie 2